Mieszkańcy Bydgoszczy nie doczekają się Aquaparku
Jednym z punktów środowego posiedzenia Rady Miasta było przyjęcie uchwały dotyczącej poręczenia przez miasto kredytu spółce Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek, która planowała wybudowanie kompleksu basenów. W mieście zostało przeprowadzone badanie, na podstawie którego władze Bydgoszczy dowiedziały się, że mieszkańcy czekają na taką inwestycję. Aż 85% ankietowanych odpowiedziało "tak" na pytanie, czy mieszkańcom Bydgoszczy potrzebny jest aquapark. O przyszłości inwestycji radni zadecydowali 28 lipca 2010 r. - podjęli jednak niekorzystną dla mieszkańców decyzję. Aquaparku w Bydgoszczy nie będzie.
- Jesteśmy w przełomowym dla miasta i całej inwestycji budowy aquaparku momencie - zaznaczył podczas konferencji prasowej prezydent Konstanty Dombrowicz. - Po długich, bardzo żmudnych rozmowach z wieloma bankami, udało się spółce Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek znaleźć najlepsze i nieobciążające budżetu miasta rozwiązanie finansowania inwestycji. Także Regionalna Izba Obrachunkowa, do której zgłosiliśmy się z zapytaniem, wydała pozytywną opinię o tym modelu finansowania - mówił prezydent jeszcze przed przegłosowaniem projektu.
Jednak po środowym głosowaniu okazało się, że 13 radnych było przeciw inwestycji, która miała kosztować ok. 200 mln zł. 12 głosowało za budową aquaparku.
Do sprawy aquaparku radni wrócą jeszcze pod koniec wakacji. Być może nic nie jest jeszcze przesądzone...
Kredyt na budowę aquaparku zostałby zaciągnięty w banku Nordea przez Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek – spółkę celową powołaną do przeprowadzenia inwestycji budowy aquaparku w Bydgoszczy, której udziałowcami są Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek” Sp. z o.o. oraz Miastoprojekt Wrocław Sp. z o.o.
Spółka Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek będzie wówczas spłacała zaciągnięty przez siebie kredyt. Spłata zaciągniętych zobowiązań rozpocznie się po oddaniu obiektu do użytku, kiedy będą już dochody z prowadzonej przez aquapark działalności. Miasto natomiast udzieliłoby jedynie gwarancji, czyli rokrocznie od 2013 r. przez następnych 15 lat w budżecie miasta będą zabezpieczone środki na ewentualną spłatę zobowiązań. Przy dostatecznych dochodach spółki Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek pieniądze pozostaną w budżecie miasta. Co ważne, gwarancje miasta nie dotyczą całej kwoty kredytu, a jedynie sumy rozbitej na 15 lat spłaty. Po spłacie kredytu obiekt będzie w stu procentach własnością Leśnego parku Kultury i Wypoczynku "Myślęcinek".
- To będzie największy tego typu obiekt w Polsce - podkreślał Grzegorz Rosik ze spółki Miastoprojekt Wrocław Sp. z o.o., udziałowca spółki Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek. - Chcemy aplikować o dofinansowanie budowy aquaparku przez źródła pomocowe, co pozwoliłoby na zaciągnięcie mniejszego kredytu. Obiekt miałby zostać oddany do użytku w grudniu 2012 r.
Jak będzie wyglądał bydgoski aquapark? - Oferta naszego obiektu zamyka się w trzech słowach: rekreacja, rehabilitacja, sport - mówił Artur Bielski, prezes spółki Aquapark Bydgoszcz-Myślęcinek. - Ma on służyć każdemu mieszkańcowi miasta i regionu oraz przyciągać turystów z dalszych zakątków kraju. Powierzchnia zabudowy obiektu wyniesie 11 250 m2, powierzchnia lustra wody to 2816 m2, natomiast by przepłynąć dystans połączonych basenów, trzeba będzie pokonać 280 m - podkreślił prezes.
Z myślą o osobach przyjezdnych w sąsiedztwie aquaparku planowana jest także budowa hotelu.