Rząd o infrastrukturze, ale nie o budownictwie

2015-01-08 15:06
Premier Ewa Kopacz
Autor: Centrum Informacyjne Rządu Premier Ewa Kopacz podczas konferencji prasowej zorganizowanej na okoliczność 100 dni pracy nowego rządu.

Podsumowanie 100 dni działalności ekipy Ewy Kopacz i zapowiedź dalszych planów potwierdziły oficjalnie to, co "widać gołym okiem" – rząd nie ma pomysłu na rozwój polskiego budownictwa. Owszem, są statystyki i liczby dla budowy infrastruktury (drogi, kolej, energetyka), ale to jest tylko część składająca się na ważną gałąź gospodarki jaką jest budownictwo...

Pochylmy się nad informacją o dotychczasowych dokonaniach i planach rządu Ewy Kopacz w odniesieniu do budownictwa...
W dokonaniach padło hasło Prawo budowlane w kontekście ochrony altan działkowych przed rozbiórką. Premier obiecała w listopadzie wsparcie, czego konsekwencją 9 grudnia 2014 było przyjęcie przez rząd poprawki do obywatelskiego projektu nowelizacji Prawa budowlanego, która ma ochronić przed rozbiórką ok. 900 tys. budynków, które na podstawie dotychczasowych przepisów są samowolą budowlaną.
W planach jest Kodeks urbanistyczno-budowlany. Koncepcja-projekt tego dokumentu, „z naciskiem na księgę budowlaną”, ma zostać zaprezentowana w I kwartale 2015. Owa księga będzie zawierać nową regulację procesu budowlanego, wykorzystującą m.in. orzecznictwo sądów administracyjnych. Ponadto projekt uwzględni rozwiązania rozważanej obecnie w Sejmie nowelizacji Prawa budowlanego, która przewiduje uproszczenia dla inwestycji, takich jak budowa domu  jednorodzinnego. Przypomnijmy, że prace nad Kodeksem urbanistyczno-budowlanym (wcześniej tylko budowlanym) trwają już ponad dwa lata...

Infrastruktura raz, infrastruktura dwa...

Skok w rozwoju infrastruktury drogowej w Polsce jest bezdyskusyjny, chociaż jest jeszcze sporo do zrobienia. Nie da się jednak w kilka lat nadrobić kilkudziesięcioletnich zaległości. Po EURO 2012, na które nie udało się zrealizować zbyt śmiałego programu, nastąpił czas jego spokojnej kontynuacji w bardziej realnie zakrojonych granicach czasowych i finansowych. I tak od stycznia 2014 do teraz oddano do użytku 225,75 km dróg ekspresowych, 61,6 km autostrad oraz 2 obwodnice. Podpisano także umowy na 298,8 km dróg ekspresowych. Mając w tle 100 dni rządu Ewy Kopacz, to od października 2014 oddano do ruchu niemal 200 km dróg krajowych, w tym 35 km autostrad, 129 km dróg ekspresowych oraz 36 km pozostałych dróg krajowych. Statystyki drogowe trudno potraktować jako sukces obecnego rządu, ale rządu jako podmiotu tak.  Premier zapowiedziała, że do końca roku 2015 zostanie oddanych 250 km dróg ekspresowych, a podpisanych umów będzie na kolejnych 500 km. W latach 2014 - 2020 zbudowanych zostanie 1770 km autostrad oraz dróg ekspresowych i 35 obwodnic za blisko 93 mld zł. Oddana będzie do użytku pełna sieć autostrad: A1, A2 i A4 oraz S3, S5, S6, S7, S8, S17 i cała obwodnica Warszawy.

Przeczytaj również:
Kto zarządza polskim budownictwem >>
Budownictwo bez perspektyw na rozwój >>

Co do kolejnych sektorów utożsamianych z infrastrukturą, to trwa budowa nowego bloku energetycznego na terenie Elektrowni Jaworzno III i Elektrowni Opole II. Dzięki tej pierwszej powstanie jeden z największych w kraju bloków energetycznych, który będzie mógł wytwarzać energię dla 2,5 mln gospodarstw domowych. Elektrownia Opole II to największa inwestycja przemysłowa w Polsce po 1989 r., która zabezpieczy zapotrzebowanie na prąd 4 mln gospodarstw domowych. W Rzeszowie oddano do użytku nowy blok, który zapewni energię elektryczną dla 75 tys. gospodarstw domowych.
Była też mowa o portach - w 2015 roku 1 mld zł zostanie przeznaczony na zwiększenie ich przepustowości i poprawę
infrastruktury tzw. dostępowej od strony lądu. Na inwestycje z tego zakresu do końca 2020 ma zostać wydane ponad 11 mld zł.
O inwestycjach kolejowych był nieco mniej informacji. Odnotowano skrócenie czasu podróży na niektórych trasach dzięki Pendolino, w 2015 na tory wyjadą nowe składy pociągów wartości 6 mld zł. Na koniec kadencji rządu tabor PKP Intercity w ok. 70% ma być nowy lub zmodernizowany.

A budownictwo gdzie?

Rynek inwestycji związanych z infrastrukturą to dzisiaj około 30-35% jak twierdzą eksperci. I chociaż są to kontrakty wysoko dochodowe, to zasilają konta w sumie niewielu firm budowlanych i to tych największych. Reszta firm budowlanych specjalizujących się w innych segmentach budownictwa od kilku lat funkcjonują w dekoniunkturze. Rozwój budownictwa mieszkaniowego zależy w zasadzie od działań deweloperów, bo działalność państwa w tym zakresie jest niemal żadna. Powstaje trochę mieszkań z pieniędzy samorządów, a na zakup mieszkań stać ciągle nieliczną grupę Polaków. Optymistycznie prezentował się program budowy mieszkań na wynajem, ale bańka prysła właśnie – na rynek weszło właśnie kilkadziesiąt mieszkań, które wybudował państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego, ale ceny wynajmu są tak wysokie, że póki co, ta forma działalności rządu w ramach zabezpieczania jednej z najważniejszych potrzeb społecznych, problemu mieszkaniowego nie rozwiąże. Na koniec, po raz kolejny i od wielu lat, przypomnijmy wyliczenia ekspertów – jedna złotówka wydana na budownictwo mieszkaniowe generuje 10 zł zysku w całej gospodarce. Niepowodzenia związane z wcześniejszymi programami mieszkaniowymi (było to dawno temu!) sprawiają, że tego tematu boją się podjąć kolejne ekipy rządzące i poprzez deweloperów zamiatają go pod dywan. A jak nie ruszy budownictwo mieszkaniowe i inne pomijane dzisiaj rodzaje budownictwa, to okaże się, że po zrealizowaniu inwestycji w infrastrukturze budownictwa właściwie nie ma, a jak jest, to w obcych albo w prywatnych rękach...  

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej