Podwyżki 2024. Które zawody mogą liczyć na największy wzrost wynagrodzeń? Kluczowa jest jedna umiejętność

2024-02-16 16:28
pieniądze wypłata gotówka banknoty
Autor: Getty Images/Andrzej Rostek Przedstawiciele jakich zawodów mogą liczyć na podwyżki? 2024 ma być rokiem dobrym zwłaszcza dla osób znających języki obce.

Jeśli chodzi o wynagrodzenia, 60% przedsiębiorstw w Polsce planuje w tym roku ich podwyżki. 2024 będzie według ekspertów Preply rokiem, w którym kilka sektorów rynku może liczyć na wzrost wynagrodzeń nawet o 20%. Przedstawiciele jakich zawodów mogą już zacierać ręce?

Rozmowy Muratora: Janusz Komurkiewicz, POiD, Fakro

Spis treści

  1. Podwyżki 2024. Ponad połowa firm planuje podnieść wynagrodzenia
  2. Te zawody mają szansę na największy wzrost wynagrodzeń w 2024 r.
  3. Co z branżą budowlaną? Zastój na rynku hamuje podwyżki pensji
  4. Klucz do sukcesu to języki obce. Im rzadsze, tym lepiej

Podwyżki 2024. Ponad połowa firm planuje podnieść wynagrodzenia

Instytut Badawczy Randstad zapytał przedsiębiorców o plany dotyczące wynagrodzeń, a szczególnie ich podwyżek. 2024 to rok, gdy zamiar zwiększenia wynagrodzeń zadeklarowało 60% badanych. Niemal połowa polskich firm planuje podwyżki o minimum 7%, zaś niektóre (3%) chcą podnieść pracownikom pensje nawet o 16–19%.

Warto też pamiętać o przypadającej na przełom lutego i marca 2024 r. planowanej podwyżce dla budżetówki. Co więcej, w połowie roku wzrośnie płaca minimalna – od 1 lipca będzie to 3261,53 zł „na rękę”. Będzie to już druga w tym roku podwyżka płacy minimalnej, gdyż pierwsza nastąpiła 1 stycznia.

Te zawody mają szansę na największy wzrost wynagrodzeń w 2024 r.

Specjaliści Preply opracowali listę branż i sektorów, gdzie planowane w tym roku podwyżki wynagrodzeń będą najwyższe. Są to:

  • SSC/BPO, czyli branża nowoczesnych usług dla biznesu,
  • branża IT (zwłaszcza specjaliści od cyberbezpieczeństwa i przetwarzania danych, a także specjaliści z obszaru cross-functional z kompetencjami programowania i zarządzania projektami),
  • branża prawnicza (zwłaszcza pracownicy zatrudnieni w korporacjach),
  • sektor kontroli finansowej,
  • marketing online (w szczególności eksperci od digital marketingu i e-commerce, traffic managerowie i specjaliści od mediów społecznościowych, SEM, SEO, UX oraz UI),
  • farmacja (eksperci w zakresie marketingu cyfrowego, e-commerce i social mediów, a także specjaliści w obszarze badań klinicznych),
  • sektor HR.

Jak podkreślają eksperci, coraz więcej jest branż, w których kluczowe staje się wdrażanie cyfrowych rozwiązań. Pracownicy, którzy uczestniczą w tym procesie, mają dużą szansę na szybki wzrost zarobków.

Co z branżą budowlaną? Zastój na rynku hamuje podwyżki pensji

Co ciekawe, na liście nie pojawia się branża budowlana, która jeszcze niedawno słynęła w Polsce jako jedna z lepiej opłacanych i z największymi szansami na podwyżki. Tu przyczyną jest najprawdopodobniej trwający zastój w inwestycjach, w tym na rynku mieszkaniowym. Mimo wysokiego popytu na mieszkania w 2023 r. deweloperzy wciąż budują mało, za co odpowiedzialne są m.in. wysokie koszty energii i ceny materiałów budowlanych. Mimo to zarobki w budownictwie pozostają wysokie – po prostu nie będą w 2024 r. rosły tak dynamicznie jak w latach poprzednich.

– Brak nowych zleceń prowadzi do ostrej konkurencji cenowej między firmami, która promuje agresywne zachowania na etapie ofertowania. Krótko mówiąc, firmy budowlane często oferują niebezpiecznie niskie ceny, żeby tylko zdobyć kontrakt. Takie okoliczności wpłyną negatywnie na rentowność przedsiębiorstw w latach 2023–25 – zauważał w ubiegłym roku dr Damian Kaźmierczak, członek zarządu, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.

Klucz do sukcesu to języki obce. Im rzadsze, tym lepiej

Co ciekawe, jedną z najcenniejszych umiejętności, jakich poszukują dziś u pracowników firmy, jest znajomość języków obcych. Osoba biegle władająca kilkoma językami ma przed sobą wiele możliwości i szansę na szybką karierę.

– Na te najwyższe zarobki mogą liczyć osoby znające kilka języków obcych. Angielski to obecnie branżowy standard, więc warto nauczyć się dodatkowego języka. Już niemal co druga firma szuka pracowników posługujących się biegle francuskim lub niemieckim, zwłaszcza w sektorze finansów i obsługi klienta – zauważa Sylvia Johnson, ekspert ds. umiejętności językowych i międzykulturowych w Preply.

Umiejętność porozumiewania się w innych językach jest cenna m.in. dlatego, że polskie firmy coraz częściej wchodzą na rynki zagraniczne lub nawiązują współpracę z przedsiębiorstwami z innych części świata. W epoce globalizacji umiejętność przełamania bariery językowej jest zatem na wagę złota.

– Polskie przedsiębiorstwa będą szukać pracowników z innych kontynentów, takich jak Azja, Ameryka Południowa czy Afryka. Znajomość dodatkowego, mniej popularnego języka będzie kluczowa w znalezieniu dobrze płatnej pracy z perspektywą częstych podwyżek – podkreśla Johnson.

QUIZ. Mówi się „wiocha” czy „wiecha”? Sprawdź, jak dobrze znasz słownictwo budowlane

Pytanie 1 z 10
Które z tych słów NIE jest typem domu jednorodzinnego?
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej