Fundusze na drogi będą, na inwestycje kolejowe też

Pieniądze na inwestycje drogowe będą szybko odblokowane - takie zapewnienia usłyszeli w Brukseli Sławomir Nowak, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej (MTBiGM) oraz Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego (MRR), czyli szefowie resortów odpowiedzialnych za wydatkowanie tych funduszy. Ale w kraju temat się nie skończył i będzie jednym z głównych punktów obecnego posiedzenia Sejmu (od 6 do 8 lutego). Zablokowane unijne fundusze stały się bowiem kolejnym orężem do rozgrywek politycznych.

Co wiemy na dzisiaj?
- Polski system wdrażania i kontroli funduszy europejskich działa bardzo dobrze. Może być wzorem dla innych krajów, jeśli chodzi o przejrzystość i rzetelność wydatkowania środków unijnych – powiedział podczas wizyty polskich ministrów w Brukseli Johannes Hahn, komisarz ds. polityki regionalnej. Zadeklarował też, że płatności na realizowane w Polsce inwestycje drogowe zostaną odblokowane jak najszybciej się da. Potwierdził też, że jest zgoda Komisji Europejskiej (KE) na zwiększenie poziomu dofinansowania unijnego do naszych projektów kolejowych. Szef  europejskiej polityki regionalnej nie ukrywał zdziwienia, jaką sensacją okazał się w Polsce fakt wstrzymania funduszy na drogi.

- Jest to standardowa administracyjna procedura. Obecnie takich „zamrożeń” w całej UE jest niemal 200, z czego naszego kraju dotyczą tylko dwa – tłumaczył Johannes Hahn.
Z kolei polscy ministrowie, chcą uniknąć podobnej sytuacji w przyszłości zapewnili, że dla inwestycji współfinansowanych przez UE zostaną wprowadzone dodatkowe procedury kontrolne. 
– Dokonamy przeglądu wszystkich inwestycji drogowych realizowanych przez GDDKiA, aby potwierdzić, że nie ma w nich żadnych nieprawidłowości. W tych czynnościach jesteśmy już mocno zaawansowani. Opracujemy również podręcznik procedur antykorupcyjnych – zapowiedziała Elżbieta Bieńkowska.

KE od dwóch lat wiedziała o podejrzeniach malwersacji, polskie władze przez miesiąc nie informowały o blokadzie funduszy na drogi >>

Zapewnienie Brukseli o rychłym (czyli najwcześniej w marcu) odblokowaniu pieniędzy na drogi to dobra. Dobrą wiadomością jest też większa pula środków w perspektywie finansowej 2014-2020, szczególnie na kolej, bo firmy budowlane przygotowują się już od dawna do działań w tym sektorze budownictwa. Natomiast jeszcze większe procedury kontrolne mogą zaowocować jeszcze większymi niż dzisiaj zatorami decyzji urzędniczych. Bo wiadomo, ze strachu przed podjęciem błędnej decyzji, lepiej jest nie podejmować żadnej... A jest to zjawisko, które już dzisiaj jest uważane za jedną z największych barier w sprawnej realizacji inwestycji.