Oprotestowany przetarg, ale stadion w terminie
Osiem konsorcjów złożyło oferty w przetargu na generalnego wykonawcę Stadionu Narodowego, ale tylko sześć przeszło do kolejnego etapu. Złożony przez odrzuconych protest nie będzie miał wpływu na harmonogram budowy. Umowa z wykonawcą zostanie podpisana w kwietniu, a obiekt ukończony do czerwca 2011 roku, o czym zapewnia Narodowe Centrum Sportu, spółka nadzorującą tę inwestycję.
Pod koniec grudnia 2008 odrzucono oferty konsorcjum chińsko-polskiego: China Metallurgical Group Corporation i Mostostalu-Export SA oraz hiszpańskiej firmy Dragados SA. Komisja przetargowa uznała, że nie spełniły one warunków przetargu zarówno w zakresie wymogów formalnych, jak i warunków technicznych. W opinii komisji, sześć innych konsorcjów spełniło kryteria przetargowe i zostały one zakwalifikowane do drugiego etapu przetargu na wybór generalnego wykonawcy budowy Stadionu Narodowego. Do 8 stycznia firmy mogły odwoływać się od decyzji komisji.
"Mamy dwa protesty. Jeden od hiszpańskiego Dragadosa. Drugi od Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych POL-AQUA, która została zakwalifikowana do dalszego etapu przetargu, ale zakwestionowała uwzględnienie przez nas innego konsorcjum, które zdaniem firmy, nie spełniło warunków" - poinformowało 9 stycznia NCS.
Firma Dragados została odrzucona, bo nie wykazała się wystarczającym doświadczeniem w budowie stadionu z odpowiednią liczbą zadaszonych miejsc dla publiczności. W proteście firma napisała jednak, że nie zgadza się z tą argumentacją, i twierdzi, że spełnia warunki przetargu.
POL-AQUA złożyła protest przeciwko zakwalifikowaniu do drugiego etapu przetargu konsorcjum firm portugalskich MSF Moniz da Maia, Serra & Fortunato Empreiteiros SA, MSF-Polska sp. z o.o., Sociedade de construcao, Soares da Costa SA, FDO Construcones, Alexandre Barbosa Borges SA, ABB-FDO Polska Sp. z o.o., MARTIFER. "Według nas z przyczyn formalnych firma powinna uzupełnić ofertę, a jeżeli nie uzupełni, powinna zostać wykluczona" - powiedział PAP Andrzej Napierski, członek zarządu POL-AQUA.
Chińsko-polskie konsorcjum nie złożyło protestu w sprawie decyzji komisji przetargowej. Mostostal-Export przygotował wiosek odwoławczy do decyzji komisji przetargu, jednak ostateczna decyzja należała do Chińczyków.
"Powinniśmy złożyć odwołanie w imieniu konsorcjum. Spełniliśmy i cel ekonomiczno-finansowy i techniczny. My taki wniosek przygotowaliśmy. Chińczycy uznali jednak, że ze względu na powody, z jakich odrzucono naszą ofertę, nie są dobrze odbierani w naszym kraju" - powiedział Michał Skipietrow, prezes Mostostalu-Export.
Komisja przetargowa Narodowego Centrum Sportu, zastanawia się teraz, czy odrzucić czy przyjąć protesty. Jeżeli je odrzuci, to firmy mają jeszcze możliwości odwołania się do Krajowej Izby Odwoławczej, która będzie miała 14 dni na wydanie decyzji w tej sprawie.