Projektowanie. Zrównoważone budynki to budynki otwarte na otoczenie

2012-01-26 15:36
Projektowanie. Zrównoważone budynki to budynki otwarte na otoczenie
Autor: Buro Happold Vaci Greens, Budapeszt. Architekt TIBA Epitesz Studio Kft.. Inwestor ATENOR.Usługi Buro Happold Certyfikacja BREEAM

Dotychczas, wiele obiektów było realizowanych "do wnętrza" działki, dla spełnienia celu inwestycyjnego. Niektóre do dziś pozostają zamkniętymi enklawami, niedostępnymi i nie wnoszącymi nic do otoczenia. Zrównoważony rozwój nakazuje otwarcie budynku na miasto i użytkownika, przy równoczesnym ograniczeniu obciążeń generowanych przez obiekt dla sieci, środowiska i sąsiedztwa. Czy takie projektowanie jest możliwe również w Polsce?

O ile projektowanie jest naszym zawodem, to projektowanie zrównoważone uważamy za wyzwanie mogące doskonalić nasze umiejętności. Dlatego poszukujemy w nim tych elementów, które podnoszą jakość i rzeczywistą wartość projektowanych przez nas budynków. Wszystkie aspekty energetyczne przedstawione w artykule,  są najistotniejszymi, mierzalnymi, korzyściami jakie można osiągnąć.

Ważna energooszczędność...

Duża część wymogów zrównoważenia (tzw. wielokryterialnych systemów oceny) koncentruje się właśnie na energii. Dążenie do autonomii energetycznej budynków z całą pewnością mieć będzie wpływ na ograniczenie rozbudowy infrastruktury sieciowej. Podobnie retencjonowanie i powtórne wykorzystanie wody. Tu trzeba nadmienić, że specyfika polskich warunków klimatycznych czy geo- i hydrologicznych rzadko pozwala na pełną autonomię i wytwarzanie energii lokalnej w stopniu pokrywającym potrzeby budynku. A polskie prawo nierzadko narzuca obowiązek korzystania z sieci (cieplnej, kanalizacyjnej). Niemniej ograniczenia zużycia energii są możliwe i konieczne. Ale dostrzegamy też inne korzyści.

... i komfort użytkowników oraz otoczenia

Warto nadmienić, że zrównoważone budynki nie są ukierunkowane wyłącznie na dewelopera. Duży nacisk kładzie się na komfort użytkowników końcowych – nie tylko budynku, ale też otoczenia. Integracja budynku z miastem to ważny element zrównoważenia. Pytania jakie należy sobie zadać to między innymi: 

  • czy wybrano właściwą, najlepszą lokalizację? Należy unikać wycinki drzew, wybierać tereny uprzednio zabudowane lub o niskiej wartości ekologicznej. Zaprojektować należy zieleń co najmniej rekompensującą zabudowanie terenu, naturalną nie wymagającą intesywnej pielęgnacji i nawadniania. Dla budynku biurowego wykazać należy dostępność podstawowych usług ograniczających podróże pracowników w ciągu dnia (poczta, bankomat, wyżywienie, itp.);
  • czy budowa jest prowadzona w odpowiedni, czysty i bezpieczny sposób? Najczęstszym błędem jest brak odpowiedniej organizacji zaplecza, odwodnienia placu budowy, zarządzania odpadami. W efekcie widzieliśmy już nowe budynki z zalanymi piwnicami, niszczejące i moknące materiały na budowie (niestety często wbudowywane w takim stanie), niezadowolonych sąsiadów (np. nieporozumienia wywołane prze hałas, uciążliwe oświetlenie, zalewanie wodami powierzchniowymi przy ulewnych deszczach, a nawet brak komunikacji i powiadomień);
  • czy projekt zapewnia integrację z infrastrukturą transportu publicznego? Jeżeli nie, projekty zrównoważone muszą proponować alternatywne sposoby komunikacji (dodatkowy przystanek, własny autobus, ścieżki i stojaki rowerowe, system wspólnych dojazdów samochodami, itp.);
  • czy budynek ma odpowiednio przemyślane i zaprojektowane dojścia? Czy w sposób bezpieczny zintegrowano komunikację kołową z pieszą? Wymagane jest unikanie niepotrzebnych kolizji i mądre łączenie ciągów pieszych i jezdnych z istniejącą infrastrukturą oraz podniesienie bezpieczeństwa pieszych;
  • jaki budynek będzie miał wpływ na otoczenie w czasie eksploatacji? Należy zweryfikować poziom wytwarzanego hałasu i zredukować zanieczyszczenie otoczenia światłem w nocy. Zwłaszcza jeżeli w pobliżu znajdą się obiekty wrażliwe (szpitale, budynki mieszkalne, itp).

Konieczne ograniczenie obciążeń sieci, środowiska, sąsiedztwa

Powyższe pytania skłaniają do refleksji nad połączeniem projektowanego budynku z miastem. Bo miasto to nie sztuczny twór, a wiele pojedynczych budynków połączonych funkcjonalnie ze sobą. Powstaje między nimi wiele zależności społecznych, komunikacyjnych, przestrzennych, spowodowanych w szczególności przez potrzeby użytkowników. Dotychczas, wiele obiektów było realizowanych "do wnętrza" działki, dla spełnienia celu inwestycyjnego. Niektóre do dziś pozostają zamkniętymi enklawami, niedostępnymi i nie wnoszącymi nic do otoczenia. Zrównoważenie nakazuje otwarcie budynku na miasto i użytkownika, przy równoczesnym ograniczeniu obciążeń generowanych przez obiekt dla sieci, środowiska i sąsiedztwa.

Zrównoważone budownictwo nie musi być drogie
Autor: Barbara Kawecka-Zygadło Marek Dąbrowski, Buro Happold Polska podczas warsztatów "Zrównoważone projektowanie - potrzeba integracji oraz nowoczesnych rozwiązań" 

Czy współpraca inwestorów z miastem jest możliwa?

Jednym z ciekawszych przykładów, jak budynki zrównoważone mogą wspomóc rozwój infrastruktury miejskiej były nasze dyskusje nad wprowadzeniem do Polski samochodów elektrycznych na wynajem (e-mobility). System taki działa już np. w Berlinie. Jednym z problemów zgłoszonych przez stronę miejską było zbudowanie przez miasto odpowiedniej sieci punktów doładowujących: znalezienie terenu, przyłącze, zakup i instalacja sprzętu, obsługa i utrzymanie. Bardzo szybko okazało się, że my, jako audytorzy, możemy wskazać budynki komercyjne, które takie stacje wprowadziły starając się o certyfikaty zrównoważenia LEED lub BREEAM. W ten sposób, jeden z uznawanych u nas za dość egzotyczny wymóg LEED czy BREEAM, uzyskał nowy, bardzo praktyczny kontekst. Wciągnięcie inwestorów komercyjnych w tworzenie sieci punktów doładowujących samochody, może być z korzyścią dla każdej ze stron (miasta, właściciela budynku) oraz dla mieszkańców.

Zobacz video: Certyfikat świadczy o standardzie inwestycji 

Jest oczywiste, że każda nowa inwestycja współtworzy miasto i wpływa na bezpośrednie otoczenie. Decydujące dla powodzenia inwestycji jest zintegrowanie budynku z sąsiedztwem, a w szczególności z dostępnymi wokół funkcjami i sieciami drogowymi, energetycznymi, itp. Należy pamiętać, że znaczna część energii produkowanej na potrzeby budynków ginie w infrastrukturze zanim dotrze do odbiorcy (sprawność produkcji, straty przesyłu, niewłaściwe zarządzanie, nadprodukcja,  itp), a niewłaściwie zlokalizowany czy ukształtowany budynek może niekorzystnie zaburzyć funkcjonowanie otoczenia. Projektanci powinni dostrzegać szerokie konsekwencje swoich decyzji, które pozornie tylko dotyczą samego budynku, a w rzeczywistości kształtują charakter miasta oraz stanowią o sprawnym i efektywnym funkcjonowaniu układu urbanistycznego.

O autorze

Marek Dąbrowski, Associate, Buro Happold Polska. Absolwent Politechniki Warszawskiej oraz interdyscyplinarnych studiów na Wydziale Architektury Uniwersytetu w Cambridge. Od roku 2010 prowadzi zajęcia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Od ponad 15 lat związany jest z rynkiem budowlanym i inwestycyjnym, specjalizuje się w prowadzeniu projektów wielobranżowych. Zarządza pracami zespołu odpowiedzialnego za zrównoważone projektowanie oraz proces certyfikacji środowiskowej budynków metodą BREEAM oraz LEED.
W Polsce współprojektował m.in. konstrukcję Złotych Tarasów (JERDE), Ambasady Holandii w Warszawie (z Erick van Egeraat) oraz Biblioteki Głównej m.st. Warszawy (z pracownią Bulanda, Mucha). W latach 2004-2006 pracował w londyńskim biurze AFE projektującym fasady (m.in. nowa stacja kolejowa we Florencji z Foster and Partners, Caixa Galicia z Nicolas Grimshaw, centrum kongresowe w Kordobie z OMA).
Obecnie zajmuje się koordynacją projektów wielobranżowych (m.in. z Zaha Hadid Architects oraz MVRDV) i wprowadzaniem kryteriów certyfikacji środowiskowej (BREEAM, LEED) jako standardu projektowego do polskiego oddziału Buro Happold.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany