Projektowanie. Zrównoważone budynki to budynki otwarte na otoczenie
Dotychczas, wiele obiektów było realizowanych "do wnętrza" działki, dla spełnienia celu inwestycyjnego. Niektóre do dziś pozostają zamkniętymi enklawami, niedostępnymi i nie wnoszącymi nic do otoczenia. Zrównoważony rozwój nakazuje otwarcie budynku na miasto i użytkownika, przy równoczesnym ograniczeniu obciążeń generowanych przez obiekt dla sieci, środowiska i sąsiedztwa. Czy takie projektowanie jest możliwe również w Polsce?
O ile projektowanie jest naszym zawodem, to projektowanie zrównoważone uważamy za wyzwanie mogące doskonalić nasze umiejętności. Dlatego poszukujemy w nim tych elementów, które podnoszą jakość i rzeczywistą wartość projektowanych przez nas budynków. Wszystkie aspekty energetyczne przedstawione w artykule, są najistotniejszymi, mierzalnymi, korzyściami jakie można osiągnąć.
Ważna energooszczędność...
Duża część wymogów zrównoważenia (tzw. wielokryterialnych systemów oceny) koncentruje się właśnie na energii. Dążenie do autonomii energetycznej budynków z całą pewnością mieć będzie wpływ na ograniczenie rozbudowy infrastruktury sieciowej. Podobnie retencjonowanie i powtórne wykorzystanie wody. Tu trzeba nadmienić, że specyfika polskich warunków klimatycznych czy geo- i hydrologicznych rzadko pozwala na pełną autonomię i wytwarzanie energii lokalnej w stopniu pokrywającym potrzeby budynku. A polskie prawo nierzadko narzuca obowiązek korzystania z sieci (cieplnej, kanalizacyjnej). Niemniej ograniczenia zużycia energii są możliwe i konieczne. Ale dostrzegamy też inne korzyści.
... i komfort użytkowników oraz otoczenia
Warto nadmienić, że zrównoważone budynki nie są ukierunkowane wyłącznie na dewelopera. Duży nacisk kładzie się na komfort użytkowników końcowych – nie tylko budynku, ale też otoczenia. Integracja budynku z miastem to ważny element zrównoważenia. Pytania jakie należy sobie zadać to między innymi:
- czy wybrano właściwą, najlepszą lokalizację? Należy unikać wycinki drzew, wybierać tereny uprzednio zabudowane lub o niskiej wartości ekologicznej. Zaprojektować należy zieleń co najmniej rekompensującą zabudowanie terenu, naturalną nie wymagającą intesywnej pielęgnacji i nawadniania. Dla budynku biurowego wykazać należy dostępność podstawowych usług ograniczających podróże pracowników w ciągu dnia (poczta, bankomat, wyżywienie, itp.);
- czy budowa jest prowadzona w odpowiedni, czysty i bezpieczny sposób? Najczęstszym błędem jest brak odpowiedniej organizacji zaplecza, odwodnienia placu budowy, zarządzania odpadami. W efekcie widzieliśmy już nowe budynki z zalanymi piwnicami, niszczejące i moknące materiały na budowie (niestety często wbudowywane w takim stanie), niezadowolonych sąsiadów (np. nieporozumienia wywołane prze hałas, uciążliwe oświetlenie, zalewanie wodami powierzchniowymi przy ulewnych deszczach, a nawet brak komunikacji i powiadomień);
- czy projekt zapewnia integrację z infrastrukturą transportu publicznego? Jeżeli nie, projekty zrównoważone muszą proponować alternatywne sposoby komunikacji (dodatkowy przystanek, własny autobus, ścieżki i stojaki rowerowe, system wspólnych dojazdów samochodami, itp.);
- czy budynek ma odpowiednio przemyślane i zaprojektowane dojścia? Czy w sposób bezpieczny zintegrowano komunikację kołową z pieszą? Wymagane jest unikanie niepotrzebnych kolizji i mądre łączenie ciągów pieszych i jezdnych z istniejącą infrastrukturą oraz podniesienie bezpieczeństwa pieszych;
- jaki budynek będzie miał wpływ na otoczenie w czasie eksploatacji? Należy zweryfikować poziom wytwarzanego hałasu i zredukować zanieczyszczenie otoczenia światłem w nocy. Zwłaszcza jeżeli w pobliżu znajdą się obiekty wrażliwe (szpitale, budynki mieszkalne, itp).
Konieczne ograniczenie obciążeń sieci, środowiska, sąsiedztwa
Powyższe pytania skłaniają do refleksji nad połączeniem projektowanego budynku z miastem. Bo miasto to nie sztuczny twór, a wiele pojedynczych budynków połączonych funkcjonalnie ze sobą. Powstaje między nimi wiele zależności społecznych, komunikacyjnych, przestrzennych, spowodowanych w szczególności przez potrzeby użytkowników. Dotychczas, wiele obiektów było realizowanych "do wnętrza" działki, dla spełnienia celu inwestycyjnego. Niektóre do dziś pozostają zamkniętymi enklawami, niedostępnymi i nie wnoszącymi nic do otoczenia. Zrównoważenie nakazuje otwarcie budynku na miasto i użytkownika, przy równoczesnym ograniczeniu obciążeń generowanych przez obiekt dla sieci, środowiska i sąsiedztwa.
Autor: Buro Happold
Planowanie urbanistyczne dla Wyspy Vasiljevskiy, St Petersburg. Architekt Gensler. Inwestor PSA Perspektiva.Usługi Buro Happold Inżynieria transportu, planowanie zrównoważone, inżynieria geotechniczna, usługi w zakresie infrastruktury mediów, inżynieria morska.
Czy współpraca inwestorów z miastem jest możliwa?
Jednym z ciekawszych przykładów, jak budynki zrównoważone mogą wspomóc rozwój infrastruktury miejskiej były nasze dyskusje nad wprowadzeniem do Polski samochodów elektrycznych na wynajem (e-mobility). System taki działa już np. w Berlinie. Jednym z problemów zgłoszonych przez stronę miejską było zbudowanie przez miasto odpowiedniej sieci punktów doładowujących: znalezienie terenu, przyłącze, zakup i instalacja sprzętu, obsługa i utrzymanie. Bardzo szybko okazało się, że my, jako audytorzy, możemy wskazać budynki komercyjne, które takie stacje wprowadziły starając się o certyfikaty zrównoważenia LEED lub BREEAM. W ten sposób, jeden z uznawanych u nas za dość egzotyczny wymóg LEED czy BREEAM, uzyskał nowy, bardzo praktyczny kontekst. Wciągnięcie inwestorów komercyjnych w tworzenie sieci punktów doładowujących samochody, może być z korzyścią dla każdej ze stron (miasta, właściciela budynku) oraz dla mieszkańców.
Zobacz video: Certyfikat świadczy o standardzie inwestycji
Jest oczywiste, że każda nowa inwestycja współtworzy miasto i wpływa na bezpośrednie otoczenie. Decydujące dla powodzenia inwestycji jest zintegrowanie budynku z sąsiedztwem, a w szczególności z dostępnymi wokół funkcjami i sieciami drogowymi, energetycznymi, itp. Należy pamiętać, że znaczna część energii produkowanej na potrzeby budynków ginie w infrastrukturze zanim dotrze do odbiorcy (sprawność produkcji, straty przesyłu, niewłaściwe zarządzanie, nadprodukcja, itp), a niewłaściwie zlokalizowany czy ukształtowany budynek może niekorzystnie zaburzyć funkcjonowanie otoczenia. Projektanci powinni dostrzegać szerokie konsekwencje swoich decyzji, które pozornie tylko dotyczą samego budynku, a w rzeczywistości kształtują charakter miasta oraz stanowią o sprawnym i efektywnym funkcjonowaniu układu urbanistycznego.
O autorze
Marek Dąbrowski, Associate, Buro Happold Polska. Absolwent Politechniki Warszawskiej oraz interdyscyplinarnych studiów na Wydziale Architektury Uniwersytetu w Cambridge. Od roku 2010 prowadzi zajęcia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Od ponad 15 lat związany jest z rynkiem budowlanym i inwestycyjnym, specjalizuje się w prowadzeniu projektów wielobranżowych. Zarządza pracami zespołu odpowiedzialnego za zrównoważone projektowanie oraz proces certyfikacji środowiskowej budynków metodą BREEAM oraz LEED.
W Polsce współprojektował m.in. konstrukcję Złotych Tarasów (JERDE), Ambasady Holandii w Warszawie (z Erick van Egeraat) oraz Biblioteki Głównej m.st. Warszawy (z pracownią Bulanda, Mucha). W latach 2004-2006 pracował w londyńskim biurze AFE projektującym fasady (m.in. nowa stacja kolejowa we Florencji z Foster and Partners, Caixa Galicia z Nicolas Grimshaw, centrum kongresowe w Kordobie z OMA).
Obecnie zajmuje się koordynacją projektów wielobranżowych (m.in. z Zaha Hadid Architects oraz MVRDV) i wprowadzaniem kryteriów certyfikacji środowiskowej (BREEAM, LEED) jako standardu projektowego do polskiego oddziału Buro Happold.