Przy metrze Centrum powstaje łąka kwietna, będą nowe wiaty. Ale „patelni” nikt nie ruszy jeszcze długie lata

2024-12-11 10:40

W Warszawie coraz więcej jest ostatnio drobnych inwestycji w zieleń. Najnowsza rozpoczęła się przy jednym z wejść do metra Centrum, gdzie zaplanowano łąkę kwietną. Miasto zapowiada także wymianę wiat po północnej stronie stacji. A co ze stroną południową, gdzie od lat 90. straszy „tymczasowy” plac nazywany patelnią?

#MuratorPlus: Orle gniazdo w Beskidach otwarte. Hotel Mercure Szczyrk Resort

Spis treści

  1. Łąka kwietna przy metrze Centrum. W planach dodatkowa zieleń i nowe wiaty
  2. A co z południową stroną stacji metra Centrum? Tzw. patelnia zostanie z nami na długo

Łąka kwietna przy metrze Centrum. W planach dodatkowa zieleń i nowe wiaty

Zielony plac Centralny, który mieliśmy ujrzeć przed Pałacem Kultury w pierwszej połowie 2024 r., wciąż jest w budowie i opóźni się o rok. W międzyczasie miasto rozpoczęło kolejną zieloną inwestycję tuż obok. Za wejściem do metra Centrum od strony Muzeum Sztuki Nowoczesnej rozpoczęto w grudniu 2024 r. tworzenie niedużej łąki kwietnej.

Zaplanowaliśmy rozpłytowanie niewielkiego fragmentu terenu, tuż za północnym wyjściem z metra Centrum. Mimo tego, że powstający po tej samej stronie ul. Marszałkowskiej plac Centralny będzie zielony i sprzyjający retencji wody opadowej, chcemy dać miejskiej zieleni jeszcze więcej przestrzeni do życia, a wodzie deszczowej miejsca, w które będzie mogła wsiąkać

– podaje odpowiedzialny za prace Zarząd Dróg Miejskich.

W planach są już kolejne zielone zmiany w ścisłym centrum. Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku miasto ogłosi przetarg na modernizację obszaru między MSN a parkiem Świętokrzyskim, gdzie planowana jest m.in. dodatkowa zieleń. Z kolei na rok 2025 zaplanowano przetarg, który pozwoli rozbetonować i obsadzić roślinami południową część pl. Defilad, gdzie dziś znajduje się parking. Warto wspomnieć także o dobiegającej końca metamorfozie ul. Chmielnej oraz zielonej przebudowie ul. Złotej i Zgoda.

W ramach poprawiania estetyki okolic pl. Centralnego i budynku MSN władze stolicy zapowiedziały także wymianę wiat wejściowych po północnej stronie metra Centrum. Przypomnijmy, że charakterystyczne „tuby” zamontowano w latach 90. jako rozwiązanie prowizoryczne i tymczasowe. Prowizorka okazała się jednak najtrwalsza i mocno już zużyte wiaty służą pasażerom metra do dziś.

A co z południową stroną stacji metra Centrum? Tzw. patelnia zostanie z nami na długo

Pośród licznych zapowiedzi zmian w okolicach północnych wyjść ze stacji metra Centrum trudno nie zauważyć, że na temat wyjść południowych nie mówi się wcale. Według aktualnie dostępnych informacji miasto nie wymieni wiat wejściowych do metra od strony tzw. patelni i w ogóle nie planuje w najbliższym czasie żadnych zmian na tym (podobnie jak same wiaty – „tymczasowym”) placu.

Argument jest ten sam, co zawsze: miasto cierpliwie czeka, aż PKP PLK zrealizuje od lat planowany (i wciąż odsuwany w czasie) remont linii średnicowej. Przypomnijmy, że będzie się on wiązał m.in. z rozkopaniem Alej Jerozolimskich w centrum oraz likwidacją obecnych przejść podziemnych pod rondem Dmowskiego. Z jednej strony stanowisko miasta wydaje się sensowne: wydawanie pieniędzy na zmiany w miejscu, które za kilka lat i tak zostanie całkowicie rozkopane, byłoby niegospodarnością. Z drugiej jednak strony remont linii średnicowej wcale się nie przybliża (niedawno znów go przesunięto, tym razem na lata 30.) i upływają tylko kolejne dekady, a w tak reprezentacyjnym punkcie Warszawy wciąż straszy prowizorka z lat 90.

Można też zarzucić miastu brak konsekwencji w działaniu. Skoro planowany przez PKP PLK remont nie powstrzymał miasta przed posadzeniem nowych drzew na rondzie Dmowskiego i zbudowaniem nowych przejść dla pieszych w jego pobliżu, to może i z metamorfozą okolic tzw. patelni nie warto czekać?

Architektura-murator. Podcast 30/30
Anna Cymer: Ależ to jest brzydkie!
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej