Jeden z najgorszych przystanków w Warszawie wreszcie w remoncie. Jak zmieni się PKP Ursus Północny?

Przystanek PKP Ursus Północny od lat błagał o remont. Kolej wreszcie zabrała się za modernizację rozpadającego się w oczach obiektu. Niestety, wiąże się to z dużymi utrudnieniami dla pasażerów, którzy w obliczu wyłączenia przystanku z użytku muszą korzystać z komunikacji zastępczej.

Debata Muratora: Mariusz Luchowski, Panasonic
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany

Remont przystanku Warszawa Ursus Północny – co się zmieni?

To kolejny krok w stronę poprawy komfortu i bezpieczeństwa podróżnych korzystających z połączeń na WWK. Dzięki tej inwestycji, która ubiega się o dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy, przystanek zyska nowoczesne perony, wiaty, ławki oraz system informacji pasażerskiej

– tak warszawską inwestycję skomentował Dariusz Klimczak, minister infrastruktury.

Mowa o przystanku kolejowym, który straszył swoim wyglądem oraz funkcjonalnością od dawna. To obiekt z 1971 r. i niestety było to po nim widać, a pasażerowie skarżyli się m.in. na nierówną nawierzchnię, rdzewiejące wiaty oraz brak udogodnień dla osób z niepełnosprawnością. Na peronach straszyły dziury, w których widać było pręty zbrojeniowe, a część dziur załatano doraźnie kawałkami blachy.

21 sierpnia 2025 r. rozpoczął się remont za 11,3 mln zł. Zakończenie prac przewidywane jest w II kwartale 2026 r. Kolejarze zaplanowali następujące zmiany:

  • rozbiórka istniejących dwóch peronów wraz z wyposażeniem,
  • budowa nowych peronów,
  • montaż nowych wiat, ławek, tablic, kamer monitoringu i systemu informacji pasażerskiej,
  • budowa pochylni dla osób z niepełnosprawnościami i nowych dojść do przystanku (od strony ul. Szamoty po stronie Ursusa i ul. Cykady po stronie Włochów),
  • wymiana trzech bramek sieci trakcyjnej,
  • remont dwóch wiaduktów kolejowych nad dojściami do przystanku.

W miarę postępów prac dostęp do peronów jest wyłączany. Pasażerowie muszą korzystać z autobusów zastępczych.

Przebudowa przystanku PKP Ursus Północny w Warszawie

i

Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator Przebudowa przystanku PKP Ursus Północny w Warszawie

Modernizacja dzięki mieszkańcom i medialnej burzy

Podpisana dzisiaj umowa to wyraz naszego zaangażowania i uważności na potrzeby zgłaszane przez stronę społeczną. Na początku tego roku otworzyliśmy przejście przy stacji Wileńska, teraz kompleksowo przebudujemy przystanek Warszawa Ursus Północny; w obu przypadkach na decyzję wpływ miał głos społeczności lokalnych

– komentuje Piotr Wyborski, prezes Polskich Linii Kolejowych S.A.

Słowa przedstawiciela strony kolejowej brzmią ironicznie w kontekście faktu, że na zły stan przystanku PKP Ursus Północny pasażerowie bezskutecznie skarżyli się od lat. W odpowiedzi zawsze słyszeli, że kolejarze dokonują bieżących napraw i na tym się kończyło. Dopiero medialna burza, w której wzięła udział m.in. wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, dała wreszcie efekt w postaci remontu.

Modernizacja „przystanku grozy” jest o tyle istotna, że kolej to dla Ursusa kluczowy łącznik z centrum miasta. Gęsto zabudowana (i stale się dogęszczająca) dzielnica nie ma żadnej komunikacji miejskiej poza autobusami; w planach jest co prawda metro do Ursusa, jednak jego budowa jest odległa. W rezultacie to kolej jest tu najważniejszym środkiem transportu, zapewniając szybki i bezpośredni dojazd do centrum.

Podcast Architektoniczny
Marcin Sadowski. Emocjonalne uwikłanie w architekturę
Murator Plus Google News