Spis treści
- Awangarda z PRL-u na linach
- Pęknięcia, korozja, alarmujące ekspertyzy
- Wpis do rejestru zabytków i decyzja o ewakuacji
- Dokąd trafili mieszkańcy Trzonolinowca?
- Projekt remontu już gotowy
- Terminy i przyszłość unikalnego budynku
To jeden z najbardziej niezwykłych budynków w Polsce, a niewiele brakowało, że zapadłaby decyzja o jego rozbiórce. Na szczęście dodatkowa ekspertyza PINB i wpisanie do rejestru zabytków uchroniło obiekt przed pochopną decyzja. Po latach narastających problemów konstrukcyjnych i pogłębiającej się korozji elementów nośnych budynek wreszcie doczekał się lepszych czasów.
Awangarda z PRL-u na linach
Trzonolinowiec to jeden z najbardziej rozpoznawalnych przykładów powojennego modernizmu w Polsce. Wybudowany w latach 1963–67 według projektu Jacka Burzyńskiego i konstruktora Andrzeja Skorupy, był eksperymentem na skalę europejską. Konstrukcja budynku opiera się na centralnym żelbetowym trzonie, do którego przymocowano stalowymi linami podwieszone płyty kondygnacji – zupełnie jak w mostach wiszących. Budynek ma 12 kondygnacji i mieści 44 mieszkania.
Pęknięcia, korozja, alarmujące ekspertyzy
Problemy zaczęły się nasilać już w 2023 roku. Na polecenie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wspólnota mieszkaniowa zleciła wykonanie ekspertyzy technicznej. Jej wyniki – ogłoszone w lipcu – były alarmujące. Okazało się, że stalowe liny podtrzymujące stropy uległy znacznej korozji, co groziło poważnym ryzykiem katastrofy budowlanej. Eksperci zalecili natychmiastowe opróżnienie budynku.
PINB początkowo zakwestionował tę ekspertyzę i zlecił wykonanie niezależnej oceny przez Politechnikę Wrocławską. Potwierdziła ona fatalny stan techniczny budynku.
Wpis do rejestru zabytków i decyzja o ewakuacji
27 listopada 2023 r. Trzonolinowiec został wpisany do rejestru zabytków, co wykluczyło możliwość jego wyburzenia. Na początku 2024 r. PINB wydał decyzję o zakazie użytkowania całego budynku, dając właścicielom czas na wyprowadzkę i nakładając obowiązek rozpoczęcia prac wzmacniających konstrukcję w ciągu 18 miesięcy.
Dokąd trafili mieszkańcy Trzonolinowca?
W budynku znajdowało się 44 mieszkań: 33 prywatne i 11 należących do miasta. Lokatorzy lokali komunalnych zostali przeniesieni do miejskich zasobów – mieszkań komunalnych i TBS. W przypadku mieszkań prywatnych, większość właścicieli również skorzystała z pomocy miasta, otrzymując lokale zastępcze.
Do lipca 2024 roku wykwaterowano ponad 30 rodzin. Pozostałe przeprowadzki zakończyły się na przełomie sierpnia i września. Gmina zapewniała tymczasowe schronienie także w hotelach, by nikt nie został bez dachu nad głową.
Projekt remontu już gotowy
Za projekt modernizacji odpowiada pracownia Szlachcic Architekci we współpracy z biurem Stalbet. Remont zakłada m.in. wzmocnienie stalowych lin, dodanie dodatkowych podpór, wymianę stropów oraz przywrócenie oryginalnego wyglądu elewacji. Planowana jest też nowa winda, zielony dach oraz odtworzenie pierwotnych rozwiązań technologicznych, takich jak obrotowe okna i ogrzewanie sufitowo-podłogowe.
Koszt inwestycji szacowany jest na około 17 mln zł. Projekt został częściowo sfinansowany z miejskiej dotacji (882 tys. zł).
Terminy i przyszłość unikalnego budynku
Remont Trzonolinowca ma rozpocząć się pod koniec 2025 roku, po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Całość prac ma potrwać do 2027 roku. Powrót mieszkańców planowany jest na początek 2028 roku. Dzięki tej inwestycji, unikalny budynek odzyska funkcjonalność i dawną architektoniczną świetność, zachowując przy tym swój wyjątkowy charakter w panoramie Wrocławia.

Zobacz także: Famuły przy Ogrodowej w Łodzi przed rewitalizacją – zdjęcia zabytkowych domów robotniczych