2500 zł na zakup energooszczędnego AGD? Kolejny pomysł na dopłaty. Dla kogo bon "zmywarka plus"?
Jest kolejny pomysł na wysokie rachunki za prąd. Tym razem chodzi o dopłaty do zakupu energooszczędnego sprzętu AGD. Lewica apeluje do rządu o wprowadzenie bonu 2500 zł dla każdego, kto zdecyduje się wymienić swoje urządzenia AGD na nowoczesne, zużywające mniej prądu.
Robert Biedroń podczas konferencji w Gdańsku zwrócił po raz kolejny uwagę na problem starego sprzętu AGD w wielu domach. Nie trzeba nikogo przekonywać, że taki sprzęt zużywa dużo więcej energii niż nowoczesne AGD klasy energetycznej A+++. Przy niektórych lodówkach czy piekarnikach jest to nawet 2 czy 3 razy więcej zużytej energii, a to oznacza wyższe rachunki za prąd.
Bon 2500 zł na wymianę AGD
Biedroń zwrócił uwagę, że wiele osób ma stary sprzęt AGD, który zużywa dwu-trzykrotnie więcej energii elektrycznej niż nowoczesne urządzenia. Zaapelował o szybkie wprowadzenie bonu o wartości 2500 zł dla 7 mln najbardziej potrzebujących na zakup nowoczesnego sprzętu, który pozwoli wymienić urządzenia i oszczędzać na rachunkach za prąd.
Kilka dni wcześniej taki pomysł prezentował Włodzimierz Czarzasty w Polsat News.
Dla kogo dopłaty 2500 zł?
Bon 2500 zł na AGD miałby działać na podobnej zasadzie jak bon turystyczny czy dodatek osłonowy.
Propozycja Lewicy dotycząca bonu na sprzęt energooszczędny budzi sporo kontrowersji. Pomysł można traktować jako chwyt przedwyborczy. Z góry można założyć, że nie jest w ogóle realny. Z drugiej strony, w sytuacji gdy rząd wprowadza kolejne dopłaty, trudno się dziwić partiom politycznym, że licytują "kto da więcej".
Tylko czy najbardziej potrzebujący Polacy, czyli ci, do których adresowany miałby być bon 2500 zł, faktycznie zainteresowani są wymianą sprzętu?
Warto przypomnieć, że nawet 70% polskich domów (ok. 3,8 mln) wciąż wymaga ocieplenia. A przecież korzyści, które wynikają z termomodernizacji są ogromne. Wprowadzono programy Czyste powietrze, Ulga termomodernizacyjna, które miały tę sytuację zmienić. Od lat rząd walczy o poprawę efektywności energetycznej budynków w Polsce. To jednak wciąż za mało.
Może zainteresuje Cię także:
