Szkoły zawodowe w projekcie ustawy zmieniającej Prawo oświatowe

2018-12-28 15:03
szkolnictwo zawodowe praktyka na budowie
Autor: GettyImages Praktyki zawodowe mają odbywać się w rzeczywistych warunkach u potencjalnych pracodawców

Szkoły zawodowe padły i teraz gospodarka, na czele z budownictwem, cierpi na brak wyspecjalizowanej siły roboczej. Zreformowane szkolnictwo zawodowe to obecnie szkoły branżowe I i II stopnia oraz 5-letnie technika. Na jakich zasadach będą działać szkoły zawodowe, by na rynek pracy trafiali absolwenci wyposażeni w wiedzę i umiejętności poszukiwane przez pracodawców?     

Szkoły zawodowe I i II stopnia oraz 5-letnie technika to efekt ostatniej reformy edukacji. Ich wprowadzenie w system zostało rozłożone na kilka lat. Chociaż szkoły te funkcjonują teoretycznie w ustawie oświatowej, to w praktyce mamy do czynienia jedynie ze szkołami branżowymi I stopnia oraz z pierwszymi klasami techników (muszą „wyczerpać” się roczniki uczące się jeszcze według starego systemu). Obowiązujące prawo jeszcze nie uwzględnia wszystkich koniecznych zmian, aby szkolnictwo zawodowe zaczęło spełniać swoją rolę - kształcenia młodych fachowców o umiejętnościach oczekiwanych przez pracodawców i w specjalnościach potrzebnych na rynku pracy. Od dawna wiadomo, że szkoły zawodowe nie poradzą sobie bez wsparcia merytorycznego przyszłych pracodawców swoich absolwentów, z organizacją praktyk dla uczniów i szkoleń dla nauczycieli włącznie. Czy proponowane w projekcie ustawy Prawo oświatowe regulacje dotyczące szkół zawodowych zapewnią w końcu sukces? Czy zostały stworzone odpowiednie warunki dla zachęcenia pracodawców, by włączyli się w system szkolnictwa zawodowego? 

Szkoły zawodowe podporządkowane rynkowi pracy

Z założenia, w obecnej reformie edukacji szkoły zawodowe mają zostać podporządkowane rynkowi pracy. Żeby ten pomysł wreszcie się udał trzeba włączyć w proces kształcenia wszystkich zainteresowanych, a przede wszystkim pracodawców i m.in. firmy budowlane, które będą zatrudniać absolwentów nowych szkół branżowych. Chodzi o współpracę przy tworzeniu oferty kształcenia zawodowego, uruchamianie kształcenia w zawodach o dużym potencjale, organizację dla uczniów praktycznej nauki zawodu w rzeczywistych warunkach pracy, doskonalenie nauczycieli kształcenia zawodowego. W skrócie chodzi więc o dostosowanie szkół zawodowych do potrzeb poszczególnych branż, zwiększenie wpływu pracodawców, firm oraz organizacji branżowych na funkcjonowanie kształcenia zawodowego, promocję szkolnictwa branżowego wśród uczniów i ich rodziców, by młodzież chętniej z takiej oferty korzystała.

W Polsce, wg Eurostat i GUS, w roku 2015 jedynie 7,5% przedsiębiorstw zatrudniających 10 i więcej pracowników prowadziło wstępne szkolenie zawodowe. W UE średnia z takich działań to 30,5%, liderami są Niemcy – 63,6% i Holandia – 50,9%. W UE (również w Polsce) takie szkolenia częściej prowadzą przedsiębiorstwa największe, czyli zatrudniające powyżej 250 pracowników.

Modelowy montaż okna
Autor: Zrzeszenie Montażystów Stolarki Modelowy montaż okna

Szkoły zawodowe wg nowych zasad, czyli szkoły branżowe I i II stopnia oraz technika, mają tak funkcjonować, by ich absolwenci mieli pełne kwalifikacje zawodowe potwierdzone stosownymi dokumentami, wydanymi w wyniku zdanego egzaminu. Ponadto absolwent powinien zostać przygotowany do uzyskania niezbędnych dla przyszłego pracodawcy uprawnień lub kwalifikacji albo posiąść w trakcie nauki dodatkowe umiejętności niezbędne na przyszłym stanowisku pracy. A to pracodawcy wiedzą najlepiej, z jakimi umiejętnościami pracownika potrzebują, na pewno takiego, który nie tylko wie na czym polegają np. roboty budowlane, ale również przerobił to praktycznie. Dlatego samorządy terytorialne oraz pracodawcy otrzymają wyższe dofinansowanie za kształcenie w zawodach o wyższym zapotrzebowaniu na rynku pracy. Z kolei uczeń technikum będzie mógł na podstawie umowy z pracodawcą odbyć staż uczniowski z obopólną korzyścią, a koszty świadczeń pieniężnych, które uczeń otrzyma podczas stażu zostaną wliczone pracodawcy w koszty uzyskania przychodu.

Szkoły zawodowe muszą mieć wykwalifikowaną kadrę

Szkoły zawodowe przestały się w pewnym momencie cieszyć uznaniem, bo nie przygotowywały absolwentów na potrzeby rynku pracy. Krytykowano ich przestarzałe programy nauczania, brak praktyk zawodowych w szkołach i u potencjalnych pracodawców, niewykwalifikowaną kadrę nauczycielską, nie wspominając już o powszechnie panującej opinii o szkołach zawodowych, gdzie trafiają najgorsi uczniowie. To ostatnie zmienia się na korzyść, bo młody człowiek z zawodem ma dzisiaj często lepszy start niż absolwent liceum, a nawet wyższej uczelni. W odniesieniu do programów i praktyk zawodowych ma zaowocować współpraca szkół z pracodawcami. Pozostała jeszcze kadra nauczycieli, bo to od nich zależy spięcie w praktyce reformy szkolnictwa zawodowego. A zakłada ona, że nauczyciel zawodu ma być dobrze przygotowany i ciągle doskonalić swój warsztat pracy. Będą temu służyć organizowane przez dyrektorów szkół obowiązkowe staże branżowe. Nauczycielom kształcenia zawodowego proponuje się nową formę doskonalenia – obowiązkowe szkolenia branżowe, które będą realizowane w przedsiębiorstwach związanych z nauczanym zawodem w obowiązkowym wymiarze 40 godzin cyklicznie w okresach trzyletnich. Celem tych szkoleń ma być przede wszystkim zapoznanie z technologiami stosowanymi w przedsiębiorstwie, zapoznanie się z urządzeniami, narzędziami i innym sprzętem technicznym stosowanym w procesach produkcyjnych lub usługach, poznanie specyfiki pracy w rzeczywistych warunkach w branży związanej z nauczanym zawodem, doskonalenie praktycznych umiejętności zastosowania wiedzy teoretycznej.

Szkoły zawodowe z elastycznym podejściem do programów nauczania

Jak długo trwa proces tworzenia w prawie i w szkołach ram dla nowego zawodu budowlanego, przekonał się m.in. Związek Polskie Okna i Drzwi (POiD), który po wielu latach działań, doprowadził do wpisania na listę zawodów montera stolarki budowlanej, współtworzył ramy programowe dla tego zawodu i mechanizm tworzenia klas patronackich. Podobno od teraz ma być łatwiej i szybciej. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania, określając w klasyfikacji zawodów szkolnictwa branżowego nowy zawód, będzie jednocześnie określał podstawę programową dla tego zawodu. Dzięki temu minister oświaty będzie miał możliwość szybszego niż dotychczas reagowania na wnioski ministrów właściwych dla zawodów związanych z zapotrzebowaniem gospodarki oraz potrzeb rynku pracy. Branżowi ministrowie będą mogli wspomagać materialnie i organizacyjnie szkoły i placówki kształcące w danym zawodzie nie tylko w zakresie zajęć praktycznych, ale w całym procesie kształcenia zawodowego, a szczególnie ułatwiać dostęp do nowoczesnych technik i technologii odpowiednich do potrzeb rynku pracy. Instytut Badań Edukacyjnych w Warszawie będzie tworzył prognozy zapotrzebowania na zawody ważne na 5 lat, a szkoły kształcące w zawodach o wyższym zapotrzebowaniu na rynku pracy będą otrzymywały zwiększoną subwencję oświatową. Projekt Prawa oświatowego przewiduje odstąpienie od dopuszczania do użytku szkolnego podręczników przeznaczonych do kształcenia zawodowego, w tym zastąpienie tradycyjnych podręczników materiałami edukacyjnymi w wersji elektronicznej lub papierowej. Dyrektor szkoły w porozumieniu z nauczycielami będzie ustalał zestaw materiałów edukacyjnych, urządzeń, sprzętu lub oprogramowania, przydatnych do realizacji kształcenia w zawodach, obowiązujący we wszystkich oddziałach danej klasy.

Szkoły zawodowe nauka budownictwo
Autor: GettyImages Pracodawca będzie miał korzyści z włączenia się w proces kształcenia zawodowego

Szkoły zawodowe i potencjalni pracodawcy

Prawo oświatowe zobowiązujące dyrektora szkoły do nawiązania współpracy z pracodawcą właściwym dla zawodu i branży, przed wprowadzeniem nowego zawodu do kształcenia w szkole. Taka realizowana w ramach umowy współpraca (również na podstawie porozumienia lub listu intencyjnego), może polegać m.in. na tworzeniu w szkołach klas patronackich, przygotowaniu propozycji programu nauczania zawodu przez pracodawcę, praktycznej nauce zawodu w rzeczywistych warunkach (czyli bezpośrednio w firmach u pracodawców), wyposażeniu warsztatów lub pracowni szkolnych, organizacji egzaminów zawodowych i doskonaleniu nauczycieli kształcenia zawodowego.

W projektowanych przepisach określono również wymiar stażu uczniowskiego, który dla uczniów w wieku do lat 16 nie może przekraczać 6 godzin, a uczniów w wieku powyżej 16 lat – 8 godzin w ciągu jednego dnia, a powyżej 18 lat, nie dłużej niż do 12 godzin. Okres odbytego stażu uczniowskiego będzie się zaliczał do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze. W celu pomniejszenia kosztów pracodawcy, który przyjmie na staż uczniowski ucznia technikum i będzie mu wypłacał świadczenie pieniężne, zaproponowano, aby było ono wliczone w koszty uzyskania przychodu pracodawcy.

Pracodawcom, którzy zawarli umowę o pracę z młodocianym pracownikiem na naukę zawodu przysługuje obecnie dofinansowanie kosztów kształcenia, które, przy okresie kształcenia wynoszącym 36 miesięcy wynosi do 8081zł.  Proponuje się zwiększenie pracodawcom dofinansowania do kwoty 10 000 zł w tych zawodach, w których występuje rzeczywiste zapotrzebowanie na pracowników na krajowym i wojewódzkim rynku pracy.

Darowizna, która jest obecnie przekazana na rzecz szkół finansowanych ze środków publicznych nie podlega odliczeniu od dochodu. Przedsiębiorcy mogą pomniejszyć dochód o wartość przekazanej darowizny na cele pożytku publicznego, ale tylko określonej grupie podmiotów łącznie do wysokości nieprzekraczającej 10% dochodu, a w przypadku osób fizycznych łącznie do wysokości nieprzekraczającej 6 % dochodu. Proponuje się możliwość odliczania podatku łącznie do wysokości nieprzekraczającej 10% dochodu. W przypadku osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą ten próg miałby wynieść 6% dochodu.

Nauka w szkole zawodowej zakończona obowiązkowym egzaminem

Warunkiem otrzymania dokumentu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe będzie przystąpienie do obowiązkowego egzaminu zawodowego przed okręgową komisją. Obowiązkowy egzamin ma się przyczynić do wzmocnienia działań szkoły by zapewnić wysoką jakość kształcenia i będzie sprawdzianem dla faktycznego stanu kształcenia zawodowego, porównywalnego w całym kraju. Obecnie jedynie około 45% uczniów rozpoczynających naukę w technikum kończy szkołę uzyskując dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe. Przy ogromnych nakładach na kształcenie zawodowe (około 9 mld rocznie, w tym 7,2 mld z subwencji oświatowej), liczba osób kończących edukację z dyplomem zawodowym jest w niektórych zawodach wręcz znikoma – nie przekracza kilku procent wszystkich kształcących się w danym zawodzie. Wprowadzenie obowiązkowego egzaminu zawodowego spowoduje, że szanse ucznia technikum lub branżowej szkoły na zakończenie edukacji z dokumentem potwierdzającym kompetencje będą większe. Szacuje się, że dzięki wprowadzeniu obowiązku, w najbliższych 10 latach egzamin pozwoli potwierdzić łącznie ponad 5 mln kwalifikacji.

Proponuje się także zmianę nazewnictwa i wprowadzenie w miejsce:
- egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie – egzaminu zawodowego,
- świadectwa potwierdzającego kwalifikację w zawodzie – certyfikatu kwalifikacji zawodowej,
- dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe – dyplomu zawodowego.

Zachowane będą progi procentowe niezbędne do zdania egzaminu zawodowego, tj. co najmniej 50% punktów możliwych do uzyskania z części pisemnej oraz co najmniej 75% punktów możliwych do uzyskania z części praktycznej.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany