Będą miliony na akademiki z Funduszu Dopłat. Rząd obiecuje pieniądze na budowę i remonty akademików w Polsce

2024-02-29 9:44
Noli Studios Warszawa
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator Akademiki, zarówno uczelniane, jak i prywatne, mogą w Polsce przyjąć tylko niewielką część wszystkich studentów.

Rząd ogłosił, że znowelizuje przepisy dotyczące Funduszu Dopłat. Dzięki temu możliwe stanie się finansowanie budowy i remontu akademików z puli środków, które dziś przeznaczane są głównie na budowę mieszkań komunalnych w gminach. Eksperci spodziewają się, że zmiany w prawie silnie wpłyną na rynek mieszkań na wynajem.

Szkoła Budowania. Wymiana okna dachowego
Materiał sponsorowany

Spis treści

  1. Budowa i remonty akademików będą finansowane z Funduszu Dopłat
  2. Więcej miejsc w akademikach oznacza uwolnienie tysięcy mieszkań na wynajem
  3. Akademik tańszy niż mieszkanie na wynajem, i to znacznie

Budowa i remonty akademików będą finansowane z Funduszu Dopłat

Na antenie radia TOK FM minister nauki Dariusz Wieczorek oznajmił, że już w marcu rząd chce się zająć projektem ustawy, która pozwoli finansować budowę oraz remonty akademików z Funduszu Dopłat. Dziś Fundusz służy m.in. do finansowania budowy mieszkań komunalnych przez gminy.

Po zmianach finansowanie remontów akademików oraz budowy nowych stanie się łatwiejsze. Minister podkreślił, że dziś ok. 30 tys. miejsc w polskich akademikach jest w zbyt złym stanie technicznym, by dało się z nich korzystać. Można też mówić o ogólnym niedoborze miejsc w akademikach. Projekt ustawy ma być procedowany już w marcu 2024 r.

– Proszę sobie wyobrazić, że w Polsce na 1,2 mln studentów mamy 100 tys. miejsc w akademikach, z czego 30 tys. jest w ogóle nieużytkowane – mówił minister w TOK FM.

Obecnie wg GUS w Polsce są 444 akademiki, które łącznie mogą dać zakwaterowanie 115 tys. studentów (lub innych osób, bo warto pamiętać, że również osoby bez statusu studenta mogą starać się o miejsce w domu studenckim, choć zwykle na gorszych warunkach). Do tego dochodzą akademiki prywatne, ale jest ich w Polsce wciąż mało. Według raportu międzynarodowej firmy doradczej CBRE pod koniec 2023 r. prywatne domy studenckie miały oferować ok. 16 tys. miejsc, z czego najwięcej w:

  • Krakowie: 3,5 tys. miejsc,
  • Łodzi: 2,7 tys. miejsc,
  • Wrocławiu: 2,5 tys. miejsc.

Zaskakująco mało jest prywatnych akademików w Warszawie, gdzie na zakwaterowanie może liczyć tylko 2,3 tys. osób.

Zdaniem ekspertów GetHome.pl nowe rozwiązanie może sprawić, że liczba miejsc w akademikach dość szybko wzrośnie, co nie tylko pomogłoby studentom, ale też byłoby dla nowego rządu sukcesem wizerunkowym.

– Rząd chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Program zakładający wsparcie budowy akademików pozwoli wyjść z twarzą politykom Trzeciej Drogi, którzy w kampanii wyborczej obiecywali akademiki za złotówkę. Rząd zdaje też sobie sprawę, że wsparcie budownictwa czynszowego w gminach, na którym zależy szczególnie Nowej Lewicy, nie da spektakularnych efektów w krótkim czasie – mówi Marek Wielgo, ekspert GetHome.pl.

Więcej miejsc w akademikach oznacza uwolnienie tysięcy mieszkań na wynajem

Eksperci GetHome.pl zwracają uwagę, że jeśli planowane zmiany w prawie faktycznie zaowocują zwiększeniem liczby miejsc w akademikach, to będzie mieć to niebagatelny wpływ na rynek najmu. Bardziej pojemne akademiki oznaczają bowiem mniej studentów szukających lokum do wynajmu, a zatem podaż mieszkań na wynajem na rynku powinna wzrosnąć.

O jakich liczbach mowa? Badanie ankietowe przeprowadzone w 2023 r. przez Centrum AMRON może świadczyć o tym, że w wynajętym mieszkaniu mieszka blisko czterech na 10 studiujących. W Warszawie z najmu korzysta więc w przybliżeniu kilkadziesiąt tysięcy osób. Najczęściej studenci mieszkają w trzy-, czteroosobowych grupach, wynajmując mieszkania dwu- i trzypokojowe. Z tego powodu trudno określić, ile lokali zajmują co roku studenci, ale można szacować, że w samej Warszawie jest to co najmniej kilkanaście tysięcy mieszkań – a możliwe, że dwa razy tyle.

Gdzie mieszkają polscy studenci
Autor: GetHome.pl Status mieszkaniowy studentów w semestrze letnim 2023 r. Link: Kliknij, aby powiększyć

– Nie ma twardych danych dotyczących liczby mieszkań najmowanych przez studiującą młodzież. Jednak w największych miastach skala tego zjawiska z pewnością jest ogromna (...). Miejsc w akademikach wystarcza dla niewielkiej grupy studentów. Wielu najmuje więc mieszkania. W efekcie jest ich mniej dla pozostałych osób i rodzin, chcących wynająć jakieś lokum – tłumaczy Wielgo.

Akademik tańszy niż mieszkanie na wynajem, i to znacznie

Dla samych studentów rządowy pomysł finansowania budowy i remontów akademików to przede wszystkim szansa na niższe koszty życia. Niezależnie bowiem od miasta akademik jest zwykle znacząco tańszą opcją niż mieszkanie na wynajem. Według międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield najtańszą miesięczną stawkę w akademiku uczelnianym można znaleźć w Łodzi. Student w Łodzi może wynająć w jednym z akademików pokój dwuosobowy bez osobnej łazienki za 320 zł miesięcznie.

Z kolei najwyższą cenę za podobny pokój – 900 zł – płacą studentki i studenci w jednym z warszawskich akademików. Analitycy Cushman & Wakefield zwracają uwagę, że Łódź ze średnim miesięcznym czynszem na poziomie 590 zł to miasto najbardziej przyjazne budżetowo dla osób studiujących. Najdroższym jest natomiast Wrocław, gdzie miesięczna opłata wynosi średnio 810 zł.

A ile kosztuje najem mieszkania? Bez wątpienia najdroższym miejscem do studiowania jest Warszawa. Według GetHome.pl wynajęcie dwupokojowego mieszkania kosztuje w stolicy średnio ok. 4,3 tys. zł miesięcznie, a trzypokojowego – ok. 7,1 tys. zł. Trochę taniej jest w Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku, gdzie średni miesięczny czynsz wynosi odpowiednio ok. 3 tys. i ponad 4 tys. zł. Najtańsze na liście są Toruń, Bydgoszcz, Białystok, Katowice oraz Łódź. Przykładowo dwupokojowe mieszkanie w mieście Uniwersytetu Mikołaja Kopernika można mieć średnio za ok. 1,8 tys. zł, a trzypokojowe – za 2,2 tys. zł miesięcznie.

– Oczywiście w praktyce czynsze mogą być niższe, gdyż serwis podaje stawki ofertowe. Pamiętajmy również, że studenci celują zazwyczaj w lokale tańsze od średniej rynkowej. Ponadto, w każdym z ośrodków akademickich czynsze są zróżnicowane, a ich wysokość zależy od lokalizacji, ale także od standardu, np. w Gdańsku najem kawalerki kosztuje średnio 2,4 tys. zł, ale można znaleźć nawet o połowę tańsze – podkreśla ekspert portalu GetHome.pl.

Listen on Spreaker.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej