Stare dworce PKP zmieniają swoje oblicze
Stan polskich dworców przedstawia się katastrofalnie. Obiekty zamiast pełnić funkcje reprezentatywne, tylko straszą przyjezdnych. Dlatego samorządowcy z Gdyni i Gorzowa zdecydowali się na ich remont.
Najbliższe zmiany obejmą gorzowski dworzec PKP. Jest to inwestycja ważna dla miasta, w tym roku mija bowiem 150 lat od wybudowania pierwszego dworca w mieście. Data trochę myli, ponieważ odnosi się do pierwszego budynku kolei, który zburzony został w 1945 roku. Obecny budynek powstał w latach 60., i od tego momentu stopniowo ulegał wpływom czasu. Sprawa z remontem nie należy jednak do najłatwiejszych, ponieważ dworzec jedynie przylega do estakady, na której biegną tory. Za dworzec natomiast odpowiadają PKP SA Oddział Dworce Kolejowe. Kiedy przejdziemy przez drzwi, znajdziemy się na terenach należących do Zakładu Linii Kolejowych. A perony to zupełnie inna historia. One też zostaną wyremontowane, jednak nie należy liczyć na rewolucyjne zmiany. Metalowe filary zostaną wypiaskowane i pomalowane, renowacja obejmie też wiatę nad peronem.
Główne prace dotyczyć będą jednak samego budynku dworca. Przetarg rozstrzygnie się w czerwcu 2007 roku. Odnowiona zostanie fasada bocznych skrzydeł budynku, całość ocieplona i uszczelniona, wymienione też będą okna. Elewacja przy głównym wejściu będzie miała kolor zbliżony do czerwonego, pozostałe ściany zostaną pomalowane na niebiesko i granatowo. Inwestycja kosztować będzie 700 tys. zł.
Kolejny remont obejmie dworzec w Gdyni, który czasy świetności ma już dawno za sobą. Planowana inwestycja ma być połączona z powstaniem nowej dzielnicy na miejscu tzw. Międzytorza. Prace obejmą odmalowanie elewacji, założenie nowego oświetlenia i poprawę stanu chodników i dróg wokół budynku. Koszt inwestycji wyniesie pół miliona złotych. Pieniądze na remont przeznaczą po połowie miasto i PKP. Po zakończeniu prac teren zostanie wydzierżawiony inwestorowi, który zadba o rewitalizację dworca i na nowo zagospodaruje przestrzeń wokół niego.