- Czubek iglicy musi być idealnie w pionie. To unikalna na skalę światową operacja, bowiem dach naszego stadionu jest konstrukcją samonośną. Podobny dach we Frankfurcie opiera się natomiast na stałej konstrukcji - wyjaśnia Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu.
Nie tylko iglica, ale cały Stadion Narodowy stał się w stolicy nowym elementem krajobrazu. Ogromna budowla jest widoczna niemal z każdej miasta.
Przypomnijmy, że stadion ma być oddany do użytku w lipcu 2011 roku. Koszt inwestycji na dzisiaj to 1,915 mld złotych.