Są duże pieniądze na ścianę wschodnią

2007-05-28 18:11

Blisko 1,7 mld zł w latach 2007-2013 mogą dostać z Unii Europejskiej na inwestycje samorządy i instytucje z Warmii i Mazur. To pieniądze przeznaczone specjalnie dla tzw. ściany wschodniej.

17 marca 2006 r. w Lublinie, a dzień wcześniej w Białymstoku, odbyły się pierwsze konsultacje w sprawie Programu Rozwoju Polski Wschodniej. Najbiedniejsze rejony Unii Europejskiej, a należy do nich również województwo warmińsko-mazurskie, mają szansę w najbliższych siedmiu latach dostać około ok. 8,5 mld zł z UE. Unia liczy, że dzięki środkom ze wspólnego budżetu zmniejszy się przepaść dzieląca je od innych regionów Europy i kraju. Samorządy i instytucje zgłaszają - na razie wstępne - projekty inwestycji, które chcą za te pieniądze zrealizować. Jak dotąd do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego wpłynęło 47 pomysłów z Warmii i Mazur. Zaskakujące, ale najwięcej z nich dotyczy rozwoju infrastruktury uczelni - swoje wnioski złożyły niemal wszystkie szkoły wyższe z regionu. Sam Uniwersytet Warmińsko-Mazurski zgłosił siedem projektów na 240 mln zł. Projekty złożyły też samorządy. Olsztyn chciałby za około 450 mln zł uruchomić komunikację tramwajową w mieście (urzędnicy mówią, że na uruchomienie jednej linii z dworca do Jarot potrzeba 100 mln zł). 70 mln zł kosztowałaby budowa parku technologicznego. Miasto ma też ochotę wybudować dwa centra: sportowo-rekreacyjne i targowo-konferencyjne - za 80 mln zł każdy.  Do resortu wpłynęło też 17 planów inwestycji drogowych w regionie. - Pomysłów jest dużo i wciąż mogą napływać kolejne - ocenia Lidia Wójtowicz, dyrektor departamentu polityki regionalnej Urzędu Marszałkowskiego. - Dowodzi to, że nasz region wie, co chce zrobić z unijnymi pieniędzmi. Na razie nie wiadomo, które z projektów doczekają się realizacji i ile pieniędzy wpadnie do kasy Warmińsko-Mazurskiego. O podziale pieniędzy, jak mówi Wiesław Kamieński, doradca premiera ds. tzw. ściany wschodniej, zdecydują kryteria: liczba mieszkańców i gęstość zaludnienia, wartość PKB i stopa bezrobocia. Szacuje, że nasz region może liczyć na ok. 1,7 mld zł.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej