Remontują jedyny zachowany drewniany budynek na Starej Pradze. To 120-letnia oficyna Edmunda Burkego

Oficyna Edmunda Burkego w Warszawie doczekała się remontu. To absolutny unikat – jedyna pozostałość dawnej drewnianej zabudowy Starej Pragi. Stan oficyny był kilka lat temu już tak zły, że podjęto pilną akcję ratunkową. Teraz zabytek przechodzi renowację za 3,5 mln zł.

Debata Muratora: Dyrektywa EPDB
Materiał sponsorowany
Materiał sponsorowany

Oficyna Edmunda Burkego na Starej Pradze. Remont za 3,5 mln zł

Po dawnej zabudowie drewnianej Starej Pragi w Warszawie niemal nie ostał się ślad. Niemal – bo przetrwała unikalna oficyna Edmunda Burkego przy ul. Kawęczyńskiej 26. Obiekt zbudowany ok. 1890 r., nazywany także potocznie drewniakiem Burkego, ma dziś ponad 120 lat, jednak od lat wymagał pilnego remontu. Doczekał się go wreszcie w 2024 r. Umowę z wykonawcą podpisano w październiku, zaś w 2025 r. ruszyły pierwsze prace.

– Generalny remont pozwoli na uratowanie jedynego zachowanego drewnianego budynku na Starej Pradze. Przetrwał on w niezmienionej formie przeszło 120 lat, zachowując w znacznym stopniu zabytkową substancję – poinformowało biuro stołecznego konserwatora zabytków.

Przypomnijmy, że obiekt stał pusty i nieużytkowany od roku 2016. W 2021 r. z uwagi na bardzo zły już stan zabytkowego budynku miasto podjęło działania zabezpieczające. Konstrukcję tymczasowo wzmocniono stalowymi obejmami i podporami w oczekiwaniu na dalsze prace.

Teraz budynek odzyska blask. Jak podaje urząd miasta, udało się pozyskać dużą dotację z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Wartość zaplanowanych prac przy zabytku to 3,5 mln zł, a remont ma się zakończyć w 2026 r. Za nadzór nad pracami odpowiada Zakład Gospodarowania Nieruchomościami Praga-Północ.

Oficyna Edmunda Burkego na Starej Pradze w Warszawie przed remontem

i

Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator Oficyna Edmunda Burkego na Starej Pradze w Warszawie przed remontem

Czynszówka Burkego służyła m.in. jako budynek komunalny. A czym będzie po remoncie?

Fakt, iż oficyna Edmunda Burkego dotrwała do naszych czasów, można uznać za cud – drewniany budynek z ok. 1890 r. przetrwał nie tylko dwie wojny światowe, ale też lata zaniedbań w okresie PRL-u i później. Pierwotnie była to czynszówka, czyli budynek mieszkalny na wynajem. W czasach PRL-u, już upaństwowiony, drewniak stał się budynkiem komunalnym i był stale zamieszkiwany. Funkcję tę przestał pełnić dopiero w 2016 r. Warto dodać, że rok wcześniej budynek trafił do rejestru zabytków i trafił pod ochronę konserwatora.

Budynek przy Kawęczyńskiej 26 w Warszawie wygląda dziś niemal tak samo, jak przed 120 laty – niemal, gdyż w 2021 r. rozebrano dwa skrajne kominy, gdyż groziły one zawaleniem. Ratunkowy remont w 2021 r. był konieczny, żeby zabytek doczekał właściwego remontu – oficyna była przeżarta wilgocią, a przegniłe elementy i przechylające się ściany zagrażały stabilności konstrukcji. Obiekt przez lata nie mógł doczekać się remontu m.in. z przyczyn finansowych oraz z powodu roszczeń do nieruchomości.

– W obecnej sytuacji możliwe jest jedynie przeprowadzenie pilnych prac zabezpieczających, które w pełni pokryje miasto – informowali wówczas urzędnicy miejscy.

Od 2021 r. sytuacja własnościowa obiektu jest już jasna. Teraz oficyna przechodzi pełny remont pod okiem konserwatora zabytków i odzyska dawny wygląd. Wciąż jednak nie wiadomo, jaką funkcję będzie pełnić oficyna Burkego po renowacji. Jeszcze w 2020 r. władze miasta rozważały zmianę funkcji obiektu z mieszkalnej na społeczno-kulturalną, jednak od tamtej pory nie padły żadne konkrety.

Murowane starcie
Fotowoltaika – na dachu czy na działce? MUROWANE STARCIE
Murator Plus Google News