Pamiętacie, jak się mieszkało w PRL-u? Jak wyglądało typowe mieszkanie Polaka?

2023-03-07 15:40
Mieszkanie PRL
Autor: Narodowe Archiwum Cyfrowe, domena publiczna

Budownictwo okresu PRL miało, oczywiście, wady. Ale z perspektywy czasu warto dojrzeć także zalety. Osiedla z wielkiej płyty, planowane były z uwzględnieniem przestrzeni publicznej i terenów zielonych. Dbano o gęstość zabudowy i jednorodność. Każde mieszkanie miało balkon lub loggię. Zapraszamy w sentymentalną podróż.

Około 50% Polaków obecnie mieszka w mieszkaniach zbudowanych w okresie PRL (dane: rynekpierwotny.pl). W roku 1960 oddano do użytku 142 100 mieszkań, a w roku 1970 - 194 200 mieszkań. Najwięcej mieszkań wybudowano w 1978 roku - 283  600 (dane GUS). Mieszkania budowało państwo.

Jaka była powierzchnia mieszkań w PRL?

Bloki budowało państwo, które także wprowadziło wymagania dotyczące powierzchni, regulował to techniczny normatyw projektowania. Już w 1947 ustalono, że najmniejsze mieszkanie powinno mieć powierzchnię 22 m², a maksymalny metraż miał wynosić 58 m².

Co jednak istotne, wielkość przydzielanego mieszkania zależała od liczby członków rodziny. Liczniejsza rodzina dostawała większe mieszkanie, ale mieszkania powstające w tym czasie były po prostu ciasne. Szczególnie mała była łazienka, jej powierzchnia wynosiła do 3,2 m², sypialnia mogła mieć powierzchnię już powyżej 8 m². Podobne wymiary mogła mieć kuchnia.

Normatywy zmieniały się jeszcze kilkukrotnie, na przykład zwiększono maksymalną powierzchnię lokalu do 85 m². Jednak wymogi dotyczące powierzchni obowiązywały do końca istnienia poprzedniego systemu państwowego.

Osiedla z wielkiej płyty

Budowa mieszkań w Polsce postępowała wolno aż do lat 70. To wtedy właśnie zaczęto powszechnie stosować tzw. wielką płytę. Powstały fabryki domów, w których wytwarzane były prefabrykaty i na budowę trafiały całe ściany, które potem składano. Ta technologia znacznie przyspieszyła proces budowlany i dlatego w latach 70 dynamicznie wzrosła liczba nowych mieszkań.

Rekordowy był rok 1978, wówczas do użytku oddano 284 000 lokali. Z jednej strony technologia wielkopłytowa umożliwiła szybkie stawianie bloków, z drugiej jej skutkiem było zunifikowanie budownictwa. Nie było mowy o niestandardowych kształtach pomieszczeń, dlatego lokale w blokach były do siebie bardzo podobne. Pojawił się nawet pomysł, by także kabiny sanitarne dostarczać na budowę już w pełni wykończone. Choć ten projekt nie został zrealizowany, to widać na nim, że państwu zależało, by budować szybko i dużo, a nie estetycznie czy w wysokim standardzie jakościowym.  

Rozkład mieszkań z wielkiej płyty

W typowym mieszkaniu z czasów PRL na wprost wejścia znajdowała się łazienka, standardowo bez okna. Z korytarza wchodziło się także do dużego pokoju. W ciągu dnia przebywali tu wszyscy domownicy, a nocą pokój zamieniał się w sypialnię dla dorosłych.

W korytarzu znajdowały się także drzwi do niewielkiej kuchni, która w blokach z wielkiej płyty miała już najczęściej okna. Poza tym w mieszkaniu mogły być także niewielkie pokoje, które zajmowały dzieci.

Bloki z prefabrykatów, a także sztywne normatywy ograniczały znacząco możliwości projektantów. Zmieniło się to dopiero po 1989 roku. Architekci z pracowni Kuryłowicz & Associates wspominali, jak dużą satysfakcję sprawiała im praca na początku XXI w. nad osiedlem Eko-Park w Warszawie. Mogli zaplanować duże pomieszczenia czy całe przeszklone ściany, bez trzymania się sztywnych normatywów.

Jak wyglądało typowe mieszkanie w PRL?

Mieszkania z wielkiej płyty były ciasne, niezbyt dobrze izolowane akustycznie i termicznie, często z różnymi wadami. Jednak ludziom, którym udało się otrzymać własne M te usterki tak bardzo nie przeszkadzały. Lokale były nowe, pachnące świeżą farbą i można je było wreszcie samodzielnie urządzać.

Do dużego pokoju wstawiana była meblościanka. Mebel zajmował całą powierzchnię ściany, a często w centralnym miejscu znajdował się telewizor. Meblościanka miała półki zamykane, gdzie trzymane były ubrania czy bielizna pościelowa i półki przeszklone, gdzie stały kryształy i zastawa stołowa. Mebel zbudowany był z płyty pilśniowej, pokryty okleiną drewnopodobną.

W okresie PRL królowały wersalki, kanapy i różnego typu rozkładane łózka. Były to meble funkcjonalne, dzięki którym po złożeniu mieszkańcy uzyskiwali cenną powierzchnię w pokoju.  

Skarby PRL

W latach 70-tych i 80-tych mieszkania nie tylko rozkładem pomieszczeń były do siebie podobne, ale i wystrojem wnętrz. W pokojach stały takie same meblościanki, na podłodze podobne, wzorzyste dywany, nawet patrząc na blok z zewnątrz widać było powtarzające się wzory zasłon. Ludzie po prostu mieli mały wybór produktów w sklepach, gdy urządzali mieszkanie.

Jednak te przedmioty sprzed 40, 50 lat zyskują obecnie duże zainteresowanie. Maja Traskowska, projektantka wnętrz zauważa:  – Dzisiaj każdy może stworzyć wnętrze dopasowane do własnych potrzeb. Jednak od pewnego czasu widać także modę na meble z okresu PRL. To często dobrze zaprojektowane przedmioty, na przykład te ze spółdzielni Ład – wyjaśnia projektantka. Cena niektórych mebli wyprodukowanych w latach 70-tych czy 80-tych może być zaskakująco wysoka. Nawet te krytykowane niegdyś meblościanki można obecnie kupić za kilka tysięcy złotych.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej