Architekci Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie

2016-06-13 14:19
Centrum Dialogu Przełomy
Autor: Juliusz Sokołowski Muzeum powstało w bliskim sąsiedztwie Filharmoni im. Mieczysława Karłowicza

Robert Konieczny i Michał Lisiński o budowie Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie

W naszym rozumieniu plac tak bardzo wpisał się w tożsamość Szczecina, że nie powinien być zabudowany. Z drugiej jednak strony chcieliśmy zasklepić w końcu ranę zadaną przedwojennemu układowi urbanistycznemu. Tak narodził się pomysł hybrydy – połączenia placu z kwartałem. Tam, gdzie potrzebna była przestrzeń (szczególnie w miejscach koncentracji ludzi przed wejściami do nowej filharmonii oraz kościołem) zastosowaliśmy posadzkę na poziomie chodnika. Pozostałe dwa narożniki wypiętrzyliśmy, by tworzyły namiastkę pierzei i oddawały w ten sposób zarys dawnego kwartału.

Pawilon mieści się w wypiętrzeniu sąsiadującym z zabytkowym gmachem policji. Przeciwne, mniejsze wzniesienie nie kryje w sobie żadnych pomieszczeń, ma za zadanie separować plac od ruchliwego skrzyżowania i Trasy Zamkowej. Monolit Po wygraniu konkursu szukaliśmy przełożenia idei na materię, tak by nie zatracić klarowności przekazu. Postawiliśmy na architekturę będącą przedłużeniem topografii – plac ma sprawiać wrażenie tektonicznego wybrzuszenia. Zaproponowaliśmy monolityczną, masywną bryłę pawilonu, której lekkości dodaje jedynie miękka linia „dachu”, będącego zarazem posadzką placu. Należy dodać, że w projekcie konkursowym wyszliśmy znacznie poza teren opracowania, łamiąc tym samym warunki. Szczęśliwie jednak jury nie odrzuciło naszego konceptu.

W trakcie przygotowywania projektu budowlanego zdefiniowaliśmy materiały. Obiekt miał powstać z bloków o kwadracie w podstawie i bokach długości 1,2 metra, które na posadzce placu tworzyłyby falującą, ortogonalną siatkę, zaś na elewacjach od strony północnej i wschodniej – smukłe prostokąty. Szybko jednak zweryfikowaliśmy te założenia. Kamienna posadzka o wielkich płytach okazała się bardzo kosztowna. Według wstępnej kalkulacji realizacja pochłonęłaby ok. 36 mln zł. Inwestor w maju 2010 roku przekazał nam wytyczne, by koszty całej budowy zamknąć w 18 mln zł. I tak na placu pojawiły się tanie płyty betonowe, podobnie „oszczędnie” rozwiązano elewacje, jak i wnętrza.

Budowę rozpoczęto w połowie 2012 roku od wielkiego wykopu. Potwierdziły się wyniki badań geologicznych, że cały plac jest jednym wielkim gruzowiskiem. Pod ziemią odkrywaliśmy kolejne fragmenty piwnic, sklepień, fundamentów dawnych kamienic, a nawet murów obronnych. Całość była jeszcze przysypana zwożonym tu po wojnie gruzem. Na wszystkich etapach prac ziemnych towarzyszył nam nadzór konserwatorski, a odnalezione pozostałości były szczegółowo inwentaryzowane...

Artykuł Centrum Dialogu Przełomy ukazał się w miesięczniku Architektura-murator nr 2/2015, s. 94, dział Warsztat
Tekst: Robert Konieczny, Michał Lisiński. Współpraca: Tomasz Malkowski. Opracowanie: Anna Żmijewska 

Więcej o projekcie Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie>>


Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej