Spis treści
Brakująca jezdnia Alej Jerozolimskich w Warszawie zostanie dobudowana
Jadąc dziś Alejami Jerozolimskimi w kierunku centrum, kierowcy napotykają nagle zwężenie: prawa nitka jezdni nagle się kończy, a kierowcy muszą zjechać w wąską ul. Niemcewicza i dalej kontynuować podróż ul. Grójecką. Powoduje to korki oraz sprawia, że ruch tranzytowy jest kierowany przez środek dzielnicy.
Taki układ drogowy to pozostałość z PRL-u. Podczas przebudowy Alej w latach 70. zakładano, że pobiegną one w tunelu pod placem Zawiszy. Tunel jednak nigdy nie powstał (m.in. z przyczyn finansowych), a Aleje do dziś pozostały w niedokończonym kształcie. Później przez lata pojawiały się różne pomysły na poprawę sytuacji (m.in. powrót do idei tunelu, estakada nad pl. Zawiszy itd.), jednak żadnego nie zrealizowano. W miejscu brakującej nitki znajduje się obecnie pas zieleni i parking.
Teraz miasto zapowiada, że wreszcie dobuduje tę jezdnię. W budżecie Warszawy zarezerwowano 50 mln zł na „załatanie dziury” w przebiegu Alej na Ochocie. Środki te mają być wydatkowane w latach 2026–2030, co oznacza, że już za 5 lat kierowcy powinni móc skorzystać z wygodniejszego dojazdu do centrum. W najbliższym czasie powinno rozpocząć się projektowanie odcinka.
i
Dokładnych planów budowy na razie nie przedstawiono, jednak można zakładać, że brakująca nitka będzie mieć taki sam przekrój, jak istniejąca, tj. po dwa pasy ruchu w każdą stronę (plus ewentualne pasy do skrętów przed skrzyżowaniami). Kierowcy samochodów będą więc mogli kontynuować podróż Alejami wprost do pl. Zawiszy i dalej bezpośrednio do centrum.
- Czytaj też: Miała być wielka przebudowa placu Narutowicza w Warszawie, a będzie tylko modernizacja. Co się stało?
Ul. Grójecka odcięta od pl. Zawiszy, a włączona w Aleje
Budowa brakującej jezdni Alej Jerozolimskich odciąży ochockie ulice Niemcewicza i Grójecką z ruchu tranzytowego. W związku z tym możliwe będzie przeprowadzenie kolejnej zapowiadanej od lat przebudowy w tym rejonie. Na przebudowę ul. Grójeckiej przy pl. Zawiszy, również zapowiadanej do 2030 r., zarezerwowano w budżecie miasta 44 mln zł. Po zakończeniu prac Grójecką nie będzie się już dało dojechać bezpośrednio do placu.
Co zatem stanie się z jedną z głównych ulic Ochoty? Plany przewidują, że na wysokości ul. Dalekiej Grójecka skręci na północ i włączy się w nową nitkę Alej Jerozolimskich. Taki przebieg przywróci ulicy jej pierwotny, bardziej lokalny charakter – nie będzie już ona przyciągać kierowców chcących szybko wyjechać z Warszawy, bo wygodniej im będzie pojechać Alejami. Odcinek Grójeckiej od ul. Dalekiej do ronda zostanie zlikwidowany i przekształcony w skwer (na swoim miejscu pozostaną tylko tory tramwajowe). Warto dodać, że na skwerze tym znajdzie się w przyszłości jedno z wyjść ze stacji planowanej 4. linii metra.
Póki co trzeba najpierw przeprowadzić prace projektowe. Możliwe, że przetarg na nie zostanie ogłoszony już w 2026 r.
- Przejdź do galerii: Tak remontowano szyny na placu Zawiszy w Warszawie