Zjazd PIIB o problemach inżynierów budownictwa

2016-07-06 11:41
XV Krajowy Zjazd Sprawozdawczy PIIB
Autor: PIIB Krajowy Zjazd Sprawozdawczy PIIB

Tradycyjnie w czerwcu, Polska Izba Inżynierów Budownictwa organizuje doroczne zjazdy sprawozdawcze, co cztery lata jest to również zjazd wyborczy. Ten ostatni dopiero za dwa lata, zaś rok 2016 wypadł XV Krajowy Zjazd Sprawozdawczy PIIB. Nowością tego spotkania była debata delegatów pod hasłem: Co przeszkadza, a co pomaga w wykonywaniu zawodu inżyniera budownictwa?

Na XV zjazd Izby Inżynierów przybyło prawie 200 delegatów. To dobry moment, by przy okazji podać bieżącą statystykę izbową. Na koniec grudnia 2015 w organizacji było 115 316 członków. W ubiegłym roku do PIIB dołączyło 5708 osób, ponad 55% nowo przyjętych było w wieku poniżej 35 lat. Najliczniej reprezentowane przez inżynierów dziedziny to budownictwo ogólne, z którym związanych jest 61 264 członków, na drugim miejscu plasują się instalacje sanitarne – 21 910 osób. Najmniejsze są reprezentacje specjalizacji wyburzeniowej – 20 osób i hydrotechnicznej – 37 osób. W całej izbie 12% członków to kobiety. Wykształceniem wyższym legitymuje się prawie 68% zarejestrowanych w PIIB, 31% to technicy i 1,5 majstrowie.
Co roku władze samorządu podkreślają, że coraz więcej zrzeszonych korzysta z ofert podnoszących kwalifikacje. W roku 2015 ze szkoleń izby skorzystało ponad 36 tys. Osób, prawie 6 tys. uczestniczyło w wycieczkach technicznych i konferencjach i prawie 20 tys. skorzystało ze szkoleń e-learningowych. PIIB dwa razy do roku nadaje uprawnienia budowlane, w roku ubiegłym uzyskało je 5784 osoby. Przypomnijmy, izba nadaje uprawnienia w 9 specjalnościach: konstrukcyjno-budowlana, drogowa, mostowa, kolejowa, hydrotechniczna, instalacje sanitarne, instalacje elektryczne, instalacje telekomunikacyjne oraz wyburzeniowa.
Struktura PIIB to 16 okręgowych izb, z których najliczniejsza jest mazowiecka OIIB – 17 128 członków, następnie śląska – 12 704 i małopolska – 11 067. Najmniej liczne odziały mają województwa opolskie – 2627 członków oraz lubuskie – 2731.

Przez dwa dni zjazdu delegaci zapoznali się ze sprawozdaniami z rocznej działalności i wykonanych zadań wszystkich organów PIIB. Jednak w tym roku najważniejszym punktem programu była debata której nadano tytuł „Co pomaga, a co przeszkadza w wykonywaniu zawodu inżyniera budownictwa?”. Wyjściem do niej były materiały zebrane przez 20-osobowy zespół pod przewodnictwem prof. dr. hab. inż. Zbigniewa Kledyńskiego. Jak podkreślił Andrzej Dobrucki, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, zbieranie informacji rozpoczęło się jeszcze na jesieni ubiegłego roku, prowadzono dyskusje, zbierano wnioski i uwagi podczas regionalnych zjazdów i konferencji.
Owocem tego jest specjalna publikacja, w której zebrane informacje i postulaty zostały podzielone na cztery zagadnienia problemowe. Są to: 1. uwarunkowania prawne wykonywania zawodu inżyniera budownictwa, 2. samorząd zawodowy inżynierów budownictwa, 3. dopuszczanie do wykonywania samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie, 4. uwarunkowania ekonomiczne wykonywania zawodu inżyniera budownictwa. Generalnie wydźwięk jest taki, że środowisko inżynierów budownictwa z niepokojem obserwuje proces systematycznego pogarszania się warunków wykonywania swojego zawodu, a warunki te mają bezpośredni wpływ na jakość realizacji inwestycji i różnych prac budowlanych, również na późniejsze bezpieczeństwo użytkowania obiektów budowlanych.

W „grupie prawnej” znalazły się m.in. postulaty o uproszczenie wniosków o pozwolenie budowlane i zgłoszenie budowy, implementacja do prawa obowiązku korzystania z technologii BIM (bo nikt nie chce zostać w tyle), konieczność uzupełnienia w Prawie budowlanym definicji o projekt wykonawczy, wprowadzenie obowiązku opracowywania założeń techniczno-kosztowych dla inwestycji liniowych, włączenie wykonawcy jako uczestnika procesu budowlanego (dzisiaj są to: inwestor, inspektor nadzoru budowlanego, projektant, kierownik budowy lub kierownik robót). Niektóre przepisy w opinii inżynierów są wręcz absurdalne, jak chociażby podpisywanie każdej strony projektu (jeden z delegatów podał przykład ze swojej praktyki, gdy po złożeniu 300 podpisu już nie wiedział co podpisuje, a miał do podpisania 6000 stron).
Ciekawy i uzasadniony był postulat, żeby ewentualne zmiany w Prawie budowlanym wchodziły w życie raz w roku, a nie tak jak teraz w systemie ciągłym i nie wiadomo, czego się trzymać. W odniesieniu do samorządu zawodowego inżynierów budownictwa jest m.in. wskazanie o zmiany w ustawie o samorządach zawodowych, które wprowadziłyby obligatoryjną zasadę bezwzględnego uczestnictwa przedstawicieli izby w procesach legislacyjnych. Dzisiaj jest to często szybkie opiniowanie złego prawa, a powinna być współpraca już od etapu koncepcji zmian.
Jest też postulat, by Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa rozszerzyło katalog kar z tytułu odpowiedzialności zawodowej w budownictwie. Mając na uwadze wzrost negatywnych wyników egzaminów na uprawnienia budowlane (niekoniecznie problem tkwi w zmianie przepisów) należy podjąć dyskusję o ich formie. Mniej na egzaminach pytań teoretycznych (np. prawnych), a więcej wiedzy praktycznej, tym bardziej, że słabo są dokumentowane praktyki zawodowe. Wzywano o większe prawa dla kierownika budowy, a nie pozostawianie wszystkich decyzji związanych z budową projektantowi.

Naprawdę sporo postulatów zostało zebranych i zgłoszonych podczas zjazdu PIIB, co pokazuje, że dyskusja wokół tematu „Co pomaga, a co przeszkadza w wykonywaniu zawodu inżyniera budownictwa?” dopiero się rozkręca. Życzymy Polskiej Izbie Inżynierów Budownictwa by jak najszybciej udało się pozbyć owych przeszkód, bo gdzieś w ich nawale zagubiły się głosy, co pomaga...

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej