Światowy kryzys ma rok...
Pierwsza rocznica symbolicznego początku światowego kryzysu finansowo – gospodarczego mija 15 września . Ekonomiści są zgodni – zaczął się od upadku banku Lehman Brothers. Polska radzi sobie całkiem nieźle z kryzysem na tle innych krajów Unii Europejskiej - mówi Piotr Rogowiecki, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.
Sporządzona przez KPP, analiza sytuacji na polskim rynku gospodarczym obejmuje okres od lipca ubiegłego roku, do lipca roku bieżącego oraz w poszczególnych kwartałach:
- przeciętne miesięczne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło o 2,2%,
- przeciętne realne wynagrodzenie brutto w przedsiębiorstwach wzrosło o 0,5%,
- dynamika PKB w IV kwartale ubiegłego roku oraz w I i II kwartale br. wyniosła odpowiednio: 2,9%, 0,8%, 1,1%,
- dynamika spożycia indywidualnego w tych okresach wyniosła odpowiednio: 5,3%, 3,3%, 1,9%,
- dynamika nakładów brutto na środki trwałe kształtowała się następująco: 4,6%, 1,2%, 2,9%,
- stopa bezrobocia rejestrowanego zmieniała się następująco: 9,5%, 11,2%, 10,7%.
Według Konfederacji, dane te pokazują, że światowy kryzys finansowy nie wstrząsnął polską gospodarką, a jedynie spowodował jej spowolnienie.
- Polska jako jeden z kilku krajów na świecie nie wpadła w recesję. Wynika to przede wszystkim z dobrych wyników eksportu oraz sytuacji w zakresie konsumpcji Polacy nie przestraszyli się kryzysu i kupują coraz więcej wzmacniając koniunkturę, a nie przestraszyli się, ponieważ nie wystąpił gwałtowny przyrost bezrobocia - mówi Piotr Rogowiecki.
Dynamika inwestycji w II kwartale br. była ujemna. Wynika to z zaostrzenia polityki kredytowej banków, o tyle niezrozumiałej, że jak pokazują dane makroekonomiczne, polska gospodarka skutecznie opiera się światowemu kryzysowi.
- Dlaczego? Pierwszym powodem jest duży rynek wewnętrzny – ponad 38 mln konsumentów. Poza tym, nasz wzrost gospodarczy w mniejszej mierze, niż w innych krajach naszego regionu, jest uzależniony od warunków zewnętrznych – mówi ekspert KPP. - Sektor MSP w Polsce jest w o tyle dobrej sytuacji, że w większości przypadków finansuje swoją działalność ze środków własnych. Dzięki temu nie szkodzi im zaostrzenie polityki kredytowej przez banki. Z drugiej strony, jako podmioty słabsze kapitałowo trudniej znoszą okresy spadku zamówień.
Zdaniem KPP, nie najlepiej z sytuacją spowolnienia gospodarczego poradził sobie polski rząd. Ustawa antykryzysowa została wprowadzona w życie bardzo późno. Rynki finansowe i przedsiębiorcy, wskutek złej polityki informacyjnej Ministerstwa Finansów, nie posiadali wystarczającej wiedzy na temat stanu finansów państwa. W ocenie Konfederacji, “centrum dowodzenia” w walce z kryzysem powinno znajdować się w Ministerstwie Gospodarki. To z tego resortu wychodzą projekty, które mogą pomóc w rozwoju przedsiębiorczości.
- Fakt, że dobrze znosimy kryzys nie może być powodem do samozadowolenia. Według Raportu Banku Światowego “Doing Business 2010”, Polska jest na 151. miejscu (wśród 183 klasyfikowanych państw) na świecie w obszarze płacenia podatków. Pracy przed nami jest bardzo dużo. Jeżeli jej nie wykonamy, to kolejne światowe zawirowanie gospodarcze, możemy odczuć dużo boleśniej niż teraz – uważa Piotr Rogowiecki.