PIIB ostro do przodu

2007-07-02 11:59

Wydaje się, że tak niedawno trwały prace nad konstruowaniem ustawy o samorządach zawodowych architektów, inżynierów budownictwa i urbanistów  (2000 rok), a tu już piąty rok działa (od 1 stycznia 2003) Polska Izba Inżynierów Budownictwa. Niedawno zakończył się VI Krajowy Zjazd Sprawozdawczy tej organizacji i wszystko wskazuje na to, że będzie on momentem zwrotnym w jej działaniach.

- W pierwszej, czteroletniej kadencji postawiliśmy nacisk na organizację - powiedział prof. Zbigniew Grabowski, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, na historycznej - bo pierwszej zorganizowanej przez Izbę - konferencji prasowej. - W drugiej miało nastąpić wzmacnianie oddziaływania Izby jako samorządu zawodowego, zwrócenie większej uwagi na poziom etyki zawodowej i solidność w wykonywaniu zawodu, otwarcie na młodych inżynierów, którzy przystępują do egzaminów na uprawnienia budowlane. I właśnie na tym Zjeździe podsumowujemy działania minionego roku.

  Od prawej:

Andrzej Dobrucki

- wiceprezezes PIIB,
prof. Zbigniew Grabowski
- prezes PIIB,
Agnieszka Jońca
- Krajowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej,
Aleksander Nowak - przewodniczączy Krajowego Sądu Dyscyplinarnego i
Janusz Rymsza - sekretarz PIIB.

Prezes i władze PIIB wyrażają jednocześnie zadowolenie i nieusatysfakcjonowanie. Cieszą na przykład statystyki dotyczące młodych inżynierów - ponad 4 tysiące z nich przystąpiło w ostatnim roku do egzaminów na uprawnienia zawodowe w dziewięciu specjalnościach, a tzw. zdawalność wyniosła 90% (wcześniej "egzamin państwowy" zaliczało ok. 40% zdających). Tak wysoki wynik Prof. Zbigniew Grabowski tłumaczy dobrze zorganizowanym procesem przygotowawczym. Pozytywnie odnotowano pięciokrotnie wyższe zainteresowanie czasopismami fachowymi. Natomiast niezadowalający jest poziom samokształcenia członków Izby. W rozmaitych szkoleniach wzięło ostatnio udział 30 tys. osób i na ponad 100 tys. członków PIIB jest to za mało. W tej dziedzinie aktywniejsze muszą być odziały terenowe. Jest też opinia, że firmom również nie zależy na podwyższaniu kwalifikacji swoich pracowników i gdzieś umyka potrzeba dokształcania się w dobie ogromnych zmian jakościowych, jakim wciąż poddawane jest polskie budownictwo. A skoro Izba wymaga wysokiego poziomu etyki zawodowej i solidności w wykonywaniu zawodu, to jest to nierozerwalnie związane z podwyższaniem kwalifikacji. Krajowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej (organ PIIB) ponad 250 razy wszczynał postępowania w 2006 (125 jest ich u rzecznika w tej chwili), jednak nie skończyły się one wysokimi karami. Jak przyznał prof. Grabowski, izba nie chciała na początku stosować ostrych sankcji, ale teraz ma się to zmienić. Ma być także wydłużony okres odpowiedzialności zawodowej zanim zacznie działać przedawnienie - z 3 lat obecnie do 10 lat. 

Tu warto wspomnieć o strukturze PIIB - 16 okręgowych izb i 46 placówek terenowych; najliczniejsza jest izba mazowiecka (15 592 osób), najmniej liczne opolska (2399) i lubuska (2354). Ponad połowa członków izby reprezentuje budownictwo ogólne. I okazuje się, że nadal, jest to "męska" branża - kobiet jest niewiele ponad 10%. Na koniec roku 2006 w PIIB zarejestrowanych było 100 941 członków. VI Krajowy Zjazd Sprawozdawczy PIIB zgromadził 176 delegatów. Podjęto wiele uchwał, w tym zatwierdzającą budżet na następny rok i o ustanowieniu "Honorowego medalu PIIB" oraz "Honorowej odznaki PIIB". Specjalnymi gośćmi zjazdu byli: Elżbieta Janiszewska-Kuropatwa - wiceminister budownictwa, Andrzej Urban - zastępca Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, Wiktor Piwkowski - prezes Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, Stanisław Wierzbicki - dyrektor Instytutu Techniki Budowlanej, Jerzy Grochulski - sekretarz Stowarzyszenia Architektów Polskich, Roman Nowicki - przewodniczący stałego przedstawicielstwa Kongresu Budownictwa Polskiego oraz Mirko Okreškovic - przedstawiciel Chorwackiej Izby Inżynierów Budownictwa i przewodniczący ECEC (European Chamber of Engineers Council), dr Salem Akram - przedstawiciel Instytutu Budownictwa z Wielkiej Brytanii, a także Milan Hurak i Bušan Misik - Słowacka Izba Inżynierów Budownictwa.

Zjazd tak licznego grona "ludzi z branży" jest też znakomitą okazją do omówienia bieżących problemów budownictwa. Pamiętajmy, że izba jest organem opiniującym nowelizacje i ustawy tematyczne. Zatem na gorąco zostały zaprezentowane propozycje zmian Prawa budowlanego, na które czeka całe środowisko. Dokument jest obecnie w fazie konsultacji międzyresortowych, PIIB ma swoją opinię przekazać Ministerstwu Budownictwa do 4 lipca, a wcześniej przedłożyła propozycje zapisów i koniecznych zmian.

- Największym zaskoczeniem był dla nas zapis o bardzo długom vacatio legis nowego Prawa budowlanego - jego przepisy mają bowiem wejść w życie 1 stycznia 2009 - powiedział Andrzej Dobrucki, wiceprezes PIIB, nadzorujący izbowy zespół legislacyjny. - Cieszymy się w jego zapisach znalazło się wiele naszych propozycji - w tym słowniczek i pojęcia - jednak nie wiadomo, co zostanie z tego dokumentu po wyjściu z Komisji Sejmowej i po głosowaniach Parlamentu. W każdym bądź razie było ono tworzone w pewnym sensie "pod inwestorów". Mamy pewne zastrzeżenia co do sposobów zwiększania kontroli bezpieczeństwa budów i etapowanie takiej kontroli. Czemu i komu miałoby służyć powołanie biur kontroli etapowej, kto i kogo będzie kontrolował - dzisiaj na 110 tys. członków izby mamy tylko ok. 16 procent inżynierów, techników jest 55 tys. Przedstawiciele izby uważają, że takie rozwiązanie jest drogie, można je rozwiązać w ramach istniejącego prawodawstwa, może ono naruszać zaufanie do osób sprawujących samodzielne funkcje techniczne i do wagi instytucji jaką jest kierownik i książka budowy. Z drugiej strony inni zauważają, że w obecnie realizowanym budownictwie, bez tzw. odkrywek nie ma możliwości skontrolowania "co jest w środku" konstrukcji budowlanej i rzeczywiście kontrola etapowa mogłaby wyłapać błędy w takim momencie, w którym można je jeszcze naprawić.

Z rygorów ustawy Prawo budowlane mają zostać "wyjęte" zagadnienia z zakresu uprawnień budowlanych - byłyby regulowane ustawą o samorządzie zawodowym.

A ponieważ przedstawiciele izby zapowiedzieli wyraźne zwiększenie aktywności tej organizacji od środka i na zewnątrz, i wobec opinii, że "budownictwo znajduje się w fazie dużego skoku cywilizacyjnego" - nie zabraknie tematów i problemów, w których z pozycji lidera głos zabierze Polska Izba Inżynierów Budownictwa.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej