PIIB: młodzi inżynierowie o programach nauczania i uprawnieniach budowlanych

2010-09-17 16:00

Polska Izba Inżynierów Budownictwa zleciła Pentorowi wykonanie badań, które miały pokazać, na ile programy nauczania wyższych uczelni technicznych i zdobyte wykształcenie przydały się młodym inżynierom w uzyskaniu zatrudnienia, przygotowaniach do egzaminów na uprawnienia budowlane i czy są pomocne w codziennej pracy. Badania były przeprowadzone podczas wiosennej tury egzaminów na uprawnienia budowlane.

Wyniki raportu, a właściwie jego pierwszej części, bo badania będą kontynuowane wśród kolejnych inżynierów zdających podczas tury jesiennej, pomysłodawcy omówili na konferencji prasowej.

Zobacz także: Czy uczelnie dobrze kształcą przyszłych inżynierów - raport PIIB i Pentora

- Wyniki badań są dobre, ale nie do końca zadowalające. Nie należy wyników raportu traktować jako rankingu uczelni. Jest to przede wszystkim znakomity materiał do analizy przez uczelnie, jak absolwenci oceniają prowadzone przez nich programy nauczania w zderzeniu z ich doświadczeniami zawodowymi - powiedział Andrzej Dobrucki, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa. - Dlatego przesłaliśmy ten raport do wszystkich rektorów uczelni kształcących inżynierów, ale nie tylko do nich. Wyniki badań trafiły także m.in. do ministrów szkolnictwa wyższego i infrastruktury, szefa kancelarii premiera, do Sejmu i Senatu. Obecnie trwają bowiem prace nad reformą szkolnictwa wyższego i jest to znakomity moment by zasygnalizować, jakie zmiany powinny nastąpić w programach nauczania.

- Te wyniki są zaskakująco pozytywne, szczególnie w zderzeniu z powszechnie krążącymi opiniami - dodał Zbigniew Kledyński, wiceprezes PIIB. - Teraz każda uczelnia będzie miała możliwość analizy materiałów, wyciągnąć wnioski co do swojej oferty edukacyjnej. Generalnie opinie ankietowanych są zbieżne z naszymi postulatami zmian w kształceniu w zawodzie inżyniera. Studia I stopnia mogłyby być wydłużone z 3,5 roku do 4 lat i ten dodatkowy semestr mógłby być poświęcony na praktyki zawodowe, bo właśnie za półrocznymi stażami opowiedziało się najwięcej młodych inżynierów. Studia II stopnia też trwałyby dłużej, zawierałyby więcej przedmiotów do wyboru, zapewniałyby większą specjalizację dla rynku pracy.

Przy okazji raportu, który dopiero po II turze będzie pełnowartościowym materiałem badawczym, Andrzej Dobrucki zaznaczył, że poziom inżyniera jest dobry (obecnie zdawalność egzaminów na uprawnienia - 80%). Ale ponieważ jest to zawód zaufania publicznego, musi to być zawód wykonywany na najwyższym poziomie. Dlatego w PIIB, a ściślej w Komisji Kształcenia Ustawicznego, trwają prace nad takim modelem szkolenia podyplomowego, w którym inżynierowie musieliby, właśnie MUSIELIBY się dokształcać. To ma być system zachęcający do zdobywania wiedzy na bieżąco, bo budownictwo też cały czas idzie do przodu. Oczywiście system dokształcania nie byłby związany z żadnymi egzaminami, tu motywacją ma być świadomość zwiększania swojej atrakcyjności na rynku pracy powiązana z odpowiedzialnością zawodową.

Jak będzie ten model wyglądał jeszcze nie wiadomo, o finansowaniu tego przedsięwzięcia prezes Andrzej Dobrucki też nie chciał jeszcze za dużo mówić:
- Analizujemy różne warianty...
Przy okazji wyszło na jaw, że gdy Izba konsultowała z największymi firmami budowlanymi działającymi na polskim rynku, jak mogłyby się one włączyć w organizację praktyk zawodowych dla studentów (to bowiem najsłabsza strona systemu edukacji inżyniera), podeszły one do tematu “z umiarkowanym zainteresowaniem”. Właściwie trudno się temu dziwić, skoro praktyki są kosztowne, odrywają kadrę mistrzowską od swoich zajęć a przecież terminy kontraktów napięte, nie dają też firmom żadnych profitów, choćby podatkowych. Ciekawe, czy uda się ten problem jakoś rozwiązać. W każdym bądź razie, obecne władze PIIB mają ambitne plany dotyczące jakości zawodu inżyniera.

Raport PIIB: młodzi inżynierowie o programach nauczania swoich uczelni
Autor: PIIB Z prawej Andrzej Dobrucki, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa dwóch kadencji 2010-2018, obok Zbigniew Kledyński, wiceprezes PIIB. 
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany