Będzie przetarg na A1
Pod koniec lipca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg na zaprojektowanie i budowę autostrady A1 między Tuszynem a Pyrzowicami.
O nowych planach związanych z autostradą A1 poinformował Lech Witecki, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, podczas II Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Ten 180-kilometrowy odcinek A1 miał być budowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Umowę w tej sprawie podpisano z polsko-hiszpańskim konsorcjum Autostrada Południe, ale firmie nie udało się zgromadzić w terminie pieniędzy na inwestycję. Poza tym opracowany przez konsorcjum projekt nie spełniał oczekiwań.
Pod koniec stycznia 2010, po rozwiązaniu umowy koncesyjnej, Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało, że autostradę zbuduje państwo w systemie "Projektuj i buduj".
W kwietniu GDDKiA ogłosiła przetarg na pierwszy fragment autostrady: od Strykowa, gdzie A1 połączy się z A2 Warszawa - Poznań, do węzła Tuszyn. To tzw. wschodnia obwodnica Łodzi, która pozwoli ominąć to miasto. Ma być gotowa w 2013 roku. Przetarg na zaprojektowanie pozostałego odcinka A1 między Tuszynem a Pyrzowicami GDDKiA ogłosi pod koniec lipca. Co ciekawe, osobno zaprojektowana zostanie obwodnica Częstochowy.
- To będzie plan awaryjny na wypadek, gdyby nie udało się w najbliższych latach zgromadzić wystarczających środków na budowę tego odcinka. Wtedy powstanie obwodnica, dzięki której kierowcy będą mogli ominąć miasto i pojechać dalej na południe - powiedział Lech Witecki.
Tym samym GDDKiA zweryfikowała wcześniejsze harmonogramy: umowa z konsorcjum Autostrada Południe przewidywała bowiem, że w pierwszej kolejności (do 2012 r.) powstanie odcinek Stryków - Częstochowa, na który składa się całkiem nowa droga w okolicach Łodzi oraz przebudowana na autostradę "gierkówka". Natomiast obwodnica Częstochowy oraz odcinek do Pyrzowic miały być gotowe później (wiosną 2014 r.), co uzasadniano szkodami górniczymi na tych terenach.
Traktowana teraz priorytetowo obwodnica Częstochowy spełni swe zadanie połowicznie, jeśli jednocześnie nie powstanie odcinek południowy A1 do Pyrzowic. Z obwodnicy skorzystają bowiem tylko samochody jadące od strony Warszawy i Łodzi w kierunku Opola oraz Wrocławia.