Gwałtownie wzrosło ryzyko niewypłacalności firm, zwłaszcza małych. Branża budowlana nie jest wyjątkiem

2023-07-24 16:30
Niewypłacalne firmy 2023 - brak płynności upadłość długi
Autor: getty images Poważne kłopoty z regulowaniem zobowiązań ma w tym roku prawie dwa razy więcej firm, głównie o obrotach mniejszych niż 50 mln zł

W pierwszej połowie 2023 roku niewypłacalnych było prawie tyle firm co w całym ubiegłym roku. Problem dotyka całej gospodarki, z budownictwem włącznie. Jednak w przypadku tej branży kłopoty mają firmy bazujące na mieszkaniówce, za to nieźle na tle innych wypadają przedsiębiorstwa stawiające na prace inżynieryjne i korzystające z zamówień publicznych.

Spis treści

  1. Duże kłopoty finansowe niedużych firm
  2. Branża budowlana: sytuację ratuje budowa dróg
  3. Na szczęście nikt nie chce mnożenia bankrutów

Łączna liczba niewypłacalności polskich przedsiębiorstw w pierwszym półroczu 2023 r. wyniosła 2 528, co stanowi wzrost o 142% w porównaniu do I półrocza ubiegłego roku. Na tę liczbę złożyły się postępowania sądowe i obwieszczenia pozasądowe.

Duże kłopoty finansowe niedużych firm

Jak wynika z raportu Coface, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2023 r. sądy ogłosiły postanowienia o upadłości i restrukturyzacji 786 polskich firm. W tym samum czasie dodatkowo w Krajowym Rejestrze Zadłużonych (KRZ) opublikowano 1 742 tzw. obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego (bez rejestracji w sądzie).

- Wymagające otoczenie makroekonomiczne sprawia, że należy oczekiwać utrzymywania się liczby niewypłacalności przedsiębiorstw na podwyższonych poziomach. Po dosyć długim okresie odporności na zawirowania w zeszłym roku, pierwsza połowa tego roku pokazuje znaczne spowolnienie gospodarcze. Już w pierwszym kwartale 2023 r. polska gospodarka skurczyła się o 0,3% w ujęciu rocznym, a ostatnie wskaźniki obrazujące aktywność gospodarczą, w tym dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej pozostały ujemne także w kolejnych miesiącach drugiego kwartału – uważa Grzegorz Sielewicz, Główny Ekonomista Coface w Polsce i w Regionie Europy Centralnej.

- Tak naprawdę nie ma bezpiecznych sektorów, bo inflacja i spadek realnej siły nabywczej konsumentów oraz wysokie koszty finansowania bankowego dotyczą wszystkich przedsiębiorstw. Dodatkowo dekoniunktura to obecnie zjawisko globalne, szczególnie widoczne w rozwiniętych gospodarkach europejskich. Niemcy - największy partner handlowy Polski – notuje techniczną recesję po dwóch kolejnych kwartałach z ujemnym wzrostem PKB, podobnie trudna pozostaje sytuacja w Wielkiej Brytanii, gdzie liczba upadłości względem kwietnia 2019 r. wzrosła o 26%, a Coface prognozuje skurczenie tej gospodarki na koniec 2023 roku o 0,6% - dodaje Barbara Ka-mińska, Dyrektor Działu Oceny Ryzyka Coface w Polsce.

Branża budowlana: sytuację ratuje budowa dróg

Mieszkaniówka budownictwo spycha w dół, ale sytuację ratują zamówienia publiczne dotyczące zwłaszcza budownictwa dróg. To sprawia, że tym razem to nie ta branża jest w kręgu firm, które mają największe kłopoty z wypłacalnością.

Jak wyjaśnia Marcin Ogulewicz, Zastępca Dyrektora Działu Oceny Ryzyka Coface w Polsce, sytuacja finansowa w budownictwie jest bardziej złożona niż w innych branżach. Jego poszczególne sektory rozwijają się nierównomiernie. Do ogólnego wzrostu branży po pięciu miesiącach br. rzędu 3,7% przyczynił się przede wszystkim dwucyfrowy wzrost (12,2%) działalności sektora inżynieryjnego.

– Około dwa razy wolniej (6,9%) rośnie wartość rynku robót specjalistycznych. Jednocześnie maleje wartość robót z tytułu wznoszenia budynków (o 6,6%), za co przede wszystkim odpowiada sytuacja w budownictwie mieszkaniowym: znaczny wzrost kosztów w ciągu ostatnich miesięcy i utrudniony dostęp do finansowania zewnętrznego skutkują stopniowym kurczeniem rynku. Biorąc pod uwagę tegoroczny, około 25% spadek liczby rozpoczętych budów i 30% spadek wydanych pozwoleń na budowę, trudno oczekiwać odwrócenia trendu w skali całego roku – wylicza ekspert.

Przeciwne kierunki rozwoju widać wyraźnie na rynku zamówień publicznych, który stanowi około połowę rynku budowlanego. Stabilny jest portfel zamówień podmiotów budownictwa drogowego, korzystających z ofert Programu Budowy Dróg Krajowych, jednakże wyzwaniem pozostaje ich rentowność, zważywszy na postępujący wzrost kosztów. W poważniejszej sytuacji jest budownictwo kolejowe: problemy z finansowaniem nowych przetargów kolejowych stanowią zagrożenie dla funkcjonowania podmiotów tego sektora.

Na standing podmiotów rynku budowlanego wpływa zakres i skala działalności, a także lokalizacja.

Upraszczając: w korzystniejszej sytuacji wydają się być podmioty większe, o szerokiej kadrze i zdywersyfikowanym zakresie działalności, działające na wielu rynkach. W przeciwieństwie do nich małe, działające lokalnie, wąsko wyspecjalizowane podmioty muszą stawiać czoła równocześnie słabemu popytowi oraz rosnącym kosztom i odpływowi pracowników.

–Zdolność do pozyskiwania marżowych zleceń w warunkach nasilającej się konkurencji jest obecnie kluczowa w prowadzeniu działalności budowlanej. Najbliższe miesiące będą stanowiły spore wyzwanie dla uczestników rynku budowlanego, co zapewne znajdzie odzwierciedlenie w statystykach niewypłacalności za drugie półrocze 2023 roku – prognozuje Marcin Ogulewicz

Na szczęście nikt nie chce mnożenia bankrutów

Pozytywnym zjawiskiem na rynku jest jednak przewaga postępowań, w których firmy układają się między sobą zamiast wzywać do upadłości i egzekucji.

Tryb pozasądowych obwieszczeń o ustalenie dnia układowego stał się najpopularniejszą formą ochrony biznesu przed egzekucją, z kwartału na kwartał udział tych postępowań wzrasta, stanowiąc na koniec czerwca 2023 r. 69% ogółu postępowań restrukturyzacyjnych i upadłościowych.

Zauważalny jest także dalszy przyrost sądowych postępowań restrukturyzacyjnych, zwłaszcza postępowań o zatwierdzenie układu jako kolejnego etapu postępowań pozasądowych.

To ważne, bo w dalszym ciągu cechą charakterystyczną niewypłacalności w Polsce jest bardzo wysoka reprezentacja podmiotów małych. Zaledwie 1,6% niewypłacalnych przedsiębiorstw wykazało przychody ze sprzedaży powyżej 50 mln zł.

W obecnych realiach gospodarczych istotne problemy z realizacją swoich zobowiązań wykazują najczęściej indywidualni przedsiębiorcy, nieposiadający większej bazy kapitałowej, uzależnieni od finansowania zewnętrznego, a często również od większych partnerów biznesowych.

Generalnie jednak, mimo spadku inflacji, powodów do optymizmu za wiele nie ma.

Zdaniem ekspertów teraz największe zagrożenie dla gospodarki i konkretnych przedsiębiorstw wiążą się z ograniczoną konsumpcją gospodarstw domowych. Nadal koncentruje się ona na niezbędnych produktach codziennej potrzeby.

Ponadto dosyć silny rynek pracy wraz z kolejnymi działaniami mającymi na celu zwiększenie wsparcia socjalnego może przyczynić się do następnej fali wzrostu inflacji – tym razem na bazie rosnącego popytu wewnętrznego, a nie globalnego wzrostu cen surowców, jak miało to miejsce zwłaszcza w pierwszej połowie ubiegłego roku.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Podziel się opinią
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE
Czytaj więcej