Gminy coraz częściej pozwalają zdzierać z obywateli za wywóz szamba. Nadużywają prawa do ustalania cen, a spółki komunalne to wykorzystują?
Opłaty za wywóz szamba z prywatnych nieruchomości rosną w zawrotnym tempie, choć nie wszędzie. Ale rozpiętość cen usług jest oszałamiająca - od 25 zł za m3 nieczystości w Głogowie po 216 zł za m3 w gminie Lubsko. Czym to się skończy?
Spis treści
- Opróżnianie szamba w jednej ustawie, ścieki w kanalizacji - w drugiej
- Spółki komunalne kasują, na ile tylko pozwolą im radni
- Ceny za szambo powinny być ustalane centralnie?
Obywatelom trudno pojąć, dlaczego w miejscowościach leżących przecież całkiem niedaleko od siebie, choć formalnie w dwóch województwach - dolnośląskim i lubuskim - są tak ogromne różnice w cenach usług. Do Sejmu skierowali petycję domagającą się zmiany prawa.
Opróżnianie szamba w jednej ustawie, ścieki w kanalizacji - w drugiej
Obecnie ceny usług za wywóz nieczystości zatwierdzają rady gmin, ustalając ich górne stawki. Działa tu podobna podstawa prawna jak w przypadku opłat za wywóz śmieci. Obie kwestie są bowiem uregulowane w ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminach.
Zupełnie inaczej jest z nieczystościami z prywatnych nieruchomości, które odprowadzane są poprzez system kanalizacji. Tutaj podstawę prawną stanowi ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków a taryfy na usługi zatwierdzane są przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Przed powstaniem PGW Wody Polskie, sprawującego funkcję regulatora rynku dla usług wodno-kanalizacyjnych, także ceny na dostawę wody i odbiór nieczystości poprzez kanalizację były w kompetencji rad gmin. Zbyt daleko posunięta dowolność w ustalaniu cen za dostawę wody i odbiór ścieków przyczyniła się mocno do odebrania radom gmin tej kompetencji na rzecz scentralizowania decyzji.
Spółki komunalne kasują, na ile tylko pozwolą im radni
Rzecznik Praw Obywatelskich, który zainteresował się sprawą, zwraca uwagę na brak ekonomicznych podstaw dla wielu decyzji rad gmin w sprawie stawek na usługi wywozu szamba z prywatnych posesji.
Analiza obowiązujących cen za usługi wykazuje nie tylko duże rozbieżności regionalne. Kuriozalna sytuacja jest w Zgorzelcu. To samo Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które obsługuje i mieszkańców miasta, i mieszkańców gminy, dla pierwszych ma stawkę 160 zł za odbiór m³ nieczystości z opróżnianego szamba, a dla drugich 110 zł za m³. Wszystko dlatego, że rada miasta Zgorzelec ustaliła górną granicę ceny za usługę w wysokości 162,50 zł/m³, a rada gminy Zgorzelec w wysokości 110 zł/m³.
Praktyka stosowania przez spółki komunalne zajmujące się wywozem szamba maksymalnych cen, na jakie zezwala miejscowa rada gminy jest w Polsce powszechna. Firmy te są w zasadzie monopolistami na danym terenie - co do usług dostarczania wody i usług kanalizacyjnych monopolistą niemal absolutnym. W przypadku opróżniania szamb z prywatnych posesji, co prawda funkcjonuje w całej Polsce wiele osób fizycznych świadczących takie usługi, ale w praktyce ich konkurencyjność dla całego rynku jest marginalna.
Ceny za szambo powinny być ustalane centralnie?
Rzecznik Praw obywatelskich zwrócił się w tej sprawie do Ministerstwa Klimatu i Środowiska z pytaniem czy rozważano wprowadzenie do ustawy regulacji ograniczających taki woluntaryzm cenowy, np. w formie wytycznych do stanowienia górnych stawek opłat.
Autorzy petycji oczekują wręcz odebrania gminom kompetencji zatwierdzania cen, na wzór decyzji w sprawie taryf wodno-kanalizacyjnych.