Projekt architektoniczny największego pływającego lotniska. Czy w Londynie na Tamizie powstanie London Britannia Airport?
Architekci z londyńskiego oddziału międzynarodowej pracowni Gensler w swoim projekcie architektonicznym proponują zbudowanie nowego lotniska na Tamizie! Lotnisko ma być wybudowane na gigantycznych platformach przymocowanych do dna Tamizy. Projekt architektoniczny pracowni Gensler nosi nazwę London Britannia Airport
Architekci z biura Gensler proponują zbudowanie nowego lotniska w Londynie na środku Tamizy. Na czterech gigantycznych pływających platformach mają być pasy startowe dla samolotów. Terminale będą połączone podwodnymi tunelami kolejowymi, dzięki którym pasażerowie również będą mogli dojechać do centrum miasta i innych stolic europejskich. Architekci przekonują że zbudowanie pływającego lotniska będzie miało dużo mniejszy wpływ na środowisko niż budowanie sztucznych wysp. Według pracowni Gensler projekt London Britannia Airport jest propozycją na miarę XXI wieku i ma stać się nowym symbolem dumy narodowej. Nowe lotnisko, jeśli zostanie zrealizowane, będzie również największe na świecie.
Lotnisko jest zaprojektowane w taki sposób, żeby mogło wykorzystywać energię z wody, uzyskaną z turbin, które powstaną obok platform lotniska.
Budowa nowego pływającego lotniska jest częscią większego projektu architektów Genslera, którzy proponują przekształcenie obecnego lotniska Heathrow w eko-miasteczko Heathrow Gardens. Projekt obejmuje rewitalizację terenów i zbudowanie nowych miejsc zamieszkania dla 300 tys. ludzi oraz miejsc zatrudnienia dla kolejnych 200 tysięcy.
Jeśli projekt architektoniczny pracowni Gensler zostanie zaakceptowany przez angielski rząd, to mógł by on powstać w ciągu najbliższych 10 lat. Komentarze, które obecnie słychac w Londynie raczej nie są pochlebne. Projekt London Britannia Airport jest oceniany jako szalony i nierealny. Koszt inwestycji jest szacowany na 50 mld euro.
Konkurencją dla projektu Genslera jest propozycja Thames Hub autorstwa pracowni Normana Fostera, która w opinii ekspertów również nie jest do końca przemyślana.
