Lofty de Girarda
Moda na lofty trwa w Europie już od wielu lat, szczególnymi ich entuzjastami są Francuzi - na topie są lofty w podparyskich miejscowościach. W Polsce też jest sporo takich zasobów do zagospodarowania i to w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. W Żyrardowie rozpoczęła się przebudowa na lofty budynku starej przędzalni
Wybór miejsca zamieszkania poza wielką aglomeracją ma coraz więcej oczywistych plusów. Natomiast argument o odległościach do miejsca pracy czy centrum całkowicie traci na znaczeniu - w Warszawie na przykład często przejazd samochodem w godzinach szczytu z jednej dzielnicy do drugiej trawa tyle co podróż ze stolicy do Łodzi, Spały, Tomaszowa... a taki Żyrardów jest jeszcze bliżej. I ceny są tam niższe...
Małe też piękne
Żyrardów, to jedyna w Polsce i jedna z nielicznych w świecie osada fabryczna z II połowy XIX wieku, przykład modelowego miasta - ogrodu, z czytelnym podziałem na część mieszkalną i fabryczną. Miasto zawdzięcza nazwę Filipowi de Girard, pierwszemu dyrektorowi technicznemu miejscowych zakładów lniarskich. W 1900 r. na Wystawie Światowej w Paryżu Żyrardów przedstawiano jako miasto wzorcowe, w którym fabryki wraz z otaczającymi je budynkami użyteczności publicznej i domami mieszkalnymi tworzą unikalny organizm miejski. Jest to jedyny w Europie, zachowany w całości tego typu zespół urbanistyczny, czynione są starania o wpisane Żyrardowa na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO.
Sąsiedztwo puszczy Bolimowskiej i rezerwatu rzeki Rawki zapewnia mieszkańcom wspaniałe warunki do aktywnego wypoczynku (trasy rowerowe i piesze, spływ kajakowy, ośrodki jeździeckie). Miasto postawiło na rozwój. Przygotowano program rewitalizacji centrum, samorząd zdobył dofinansowanie z funduszy strukturalnych UE. Oprócz modernizacji centrum w planach są budowa obwodnicy miasta, parku wodnego i wydłużenie linii Szybkiej Kolei Miejskiej, dzięki czemu skróci się czas dojazdu do Warszawy (obecnie do centrum pociągiem pośpiesznym jedzie się 28 minut).
W nowym wydaniu
Żyrardowska Nowa Przędzalnia lnu powstała w 1913 roku. Był to wówczas jeden z najnowocześniejszych budynków, wykonany w konstrukcji żelbetowej i przystosowany do dużych obciążeń (tysiące wrzecion). Jest to więc dzisiaj zabytkowy budynek o układzie trzynawowym, z reprezentacyjną centralną klatką schodową oraz dwoma klatkami skrajnymi. Elewacja ceglano - żelbetowa, z bogatym detalem.
Projekt przebudowy przędzalni na Lofty de Girarda, wykonany przez architektów Krzysztofa Janikowskiego i Macieja Kneblewskiego przewiduje odrestaurowanie istniejących elementów budynku oraz nadbudowę dwóch kondygnacji mieszkalnych cofniętych od zabytkowej elewacji o 3 metry.
Powstanie tam 200 mieszkań, o powierzchni od 47-120 m2 (sąsiednie lokale można łączyć) i 30 penthousów. Ciekawym rozwiązaniem jest wielopoziomowy garaż z ogrodem na dachu zaprojektowany w sąsiadującym z budynkiem przędzalni magazynie. Galeria handlowa w przyziemiu będzie miała około 2000 m2.
Już ruszyła sprzedaż mieszkań (cena ok.6300 zł/m2 z VAT, a po dodaniu powierzchni antresoli wychodzi poniżej 5000 zł). Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec czerwca 2009.
Projekt "Lofty de Girarda" realizuje Green Development spółka z o.o., wywodząca się z kanadyjsko - polskiej grupy inwestycyjnej, skupiającej kilka firm związanych z budownictwem.
