Historia krakowskiego Szkieletora - niedokończonego wieżowca w centrum Krakowa

2010-06-18 12:29
Szkieletor, Kraków
Autor: wikipedia Historia Szkieletora zaczyna się w roku 1968, kiedy to zorganizowano konkurs na projekt architektoniczny. Był ambicją Gierka na wybudowanie w Krakowie Manhattanu

Szkieletor – nieoficjalna nazwa niedokończonego wieżowca mieszczącego się w centrum Krakowa, tuż obok Ronda Mogilskiego przy Uniwersytecie Ekonomicznym. To najwyższa, bo mierząca aż 92 metry i 60 centymetrów wysokości, konstrukcja w mieście. Dla porównania stojący nieopodal wieżowiec Cracovia Business Center obecnie jest niższy o cztery metry. Wieża Mariacka liczy 81 metrów. (źródło: Wikipedia)

Historia budynku rozpoczęła się w roku 1968, kiedy to zorganizowano konkurs na projekt architektoniczny. Wygrał pomysł pod kierownictwem Zdzisława Arcta, Ewy Dworzak i Krzysztofa Leśnodorskiego. Początkowo obiekt miał być niższy względem jego obecnej formy o osiem kondygnacji (i mierzyć 72 metry) ale ze względów "prestiżowych" dołożono te kilka kondygnacji.

Zmiana koncepcji nastąpiła za czasów przewodnictwa partyjnego Sekretarza Gierka. Zadecydowano, że budynek ma być najwyższym z planowanych kilku w ramach „krakowskiego Manhattanu”, który miał być gotowy w 2005 roku.

Sam projekt przechodził jeszcze kilka modyfikacji. Przy opracowywaniu zagadnień technicznych i instalacyjnych pracowało aż 21 zespołów inżynierskich z całej Polski. Początkowo wieżowiec miał być zorientowany względem Akademii Ekonomicznej, ale pod koniec projekt obrócono i usytuowano tak, by nawiązywał do głównych ciągów komunikacyjnych miasta. Pierwszym elementem koncepcji budynku było wybudowanie dwóch strzelistych wież. Władze PRL-u chciały w ten sposób podnieść prestiż Krakowa.

W roku 1975 rozpoczęła się budowa. Problemy rozpoczęły się już na samym początku. Nikt z zaangażowanych w projekt nie posiadał wystarczającej wiedzy, która byłaby wystarczająca dla wysokich wymagań tego pionierskiego projektu. Okazało się też, że w Polsce nie ma odpowiedniego dźwigu, który mógłby sprostać wymaganiom obiektu. Z Francji został sprowadzony dźwig ze 100 metrowym wysięgnikiem, który mógł podołać wyzwaniu. Prace przy wznoszeniu stalowej konstrukcji trwały cztery lata. Do 1979 wybudowano więc 24 kondygnacje.

Zobacz koniecznie: Jak Szkieletor zmieni się w Treimorfę

Na pierwszych dwóch piętrach niskiej części NOTu miała znajdować się sala kongresowa mieszcząca 500 osób, część gastronomiczna i usługowa. Kondygnacje 3 - 14 przeznaczono na pomieszczenia administracyjne i szkoleniowe połączone systemem audio-wizualnym z salą konferencyjną; kondygnacje 15 - 16 planowano wykorzystać jako kawiarnię z tarasem widokowym a pozostałe piętra - jako hotel dla 120 gości. Dwa ostatnie piętra oraz kondygnacje 5 i 17 przeznaczono na urządzenia techniczne (wentylacja, stacja TRAFO, chłodnie, zbiorniki przeciwpożarowe). Przy budynku miał mieścić się też jednopoziomowy parking podziemny na 154 auta zlokalizowany po wschodniej i zachodniej stronie budynku. Realizację 92-metrowego budynku Naczelnej Organizacji Technicznej – popularnego ówcześnie NOT-u wstrzymano jednak z powodu kryzysu gospodarczego pod koniec lat 70. Zostały już wtedy nawet kupione włoskie ściany osłonowe. Ścian już nie zamontowano, zostały sprzedane.

W roku 1984 próbowano wykorzystać niedokończony szkielet budynku i zaadaptować go na potrzeby pracowników kombinatu. Jednak i z tego pomysłu zrezygnowano. W międzyczasie zmienił się system polityczny, a wieżowiec stał dalej.W roku 1986 powstała koncepcja Centrum Kongresowego Nauki i Techniki, która padła ze względu na bardzo duże koszty.

W latach 90-tych pojawiła się kolejna szansa: francuska sieć hoteli żywo interesowała się dokończeniem wieżowca. Powstały nawet szczegółowe plany tego przedsięwzięcia dla konsorcjum hotelarskiego Accor. Była to koncepcja zespołu dwóch hoteli (Ibis i Nowotel) z adaptacją wieżowca na jeden z nich. Z niewiadomych powodów kontrakt został zerwany w sytuacji, kiedy wszystko było już uzgodnione.

Z kolei w 1992 roku biuro projektów firmy Ilbau w Wiedniu rozpoczęło przygotowanie koncepcji na adaptację obiektu na hotel czterogwiazdkowy. Koncepcja zyskała pełną akceptację inwestora, ale i tym razem nic z tego nie wyszło. Następnie w roku 1996 na zlecenie Roberta Hamerlika, ówczesnego właściciela obiektu, powstała idea: Business Center Tower. Projekt taki został nawet w 1998 roku złożony jako opracowanie pełnobranżowe, z wnioskiem o pozwolenie na budowę. Zakładał on rozbudowę parteru i adaptację wieży z możliwością poszerzenia wsporników na każdej z kondygnacji. Niestety, w międzyczasie Robert Hamerlik odstąpił od tego pomysłu, a sam projekt umarł śmiercią naturalną.

W latach 90. właścicielem konstrukcji stała się Centrala Zbytu Węgla „Węglozbyt” z Katowic. Otrzymała ona wieżę w ramach spłaty wierzytelności od biznesmena Roberta Hamerlika, który odkupił go od pierwotnego właściciela - NOT. „Węglozbyt” od samego początku nosił się z zamiarem sprzedaży budynku. Kilkakrotne przetargi nie przynosiły rezultatu.

W 2001 roku narodziła się rewolucyjna koncepcja dla sieci Hilton. Zakładała ona adaptację obiektu na potrzeby pięciogwiazdkowego hotelu. Budynek w planach został zmniejszony o osiem kondygnacji - z 24 do 16, ale obok pojawić się miała druga, bliźniacza konstrukcja tej samej wysokości.

W roku 2003 prezydent Krakowa zaproponował wykupienie szkieletu i odsprzedanie go Akademii Ekonomicznej. Uczelnia była zainteresowana sprawą - chciała przeznaczyć budynek na centrum konferencyjne. Ostatecznie nie doszło jednak do sfinalizowania sprawy.

We wrześniu 2005 roku Węglozbyt ogłosił dwa kolejne przetargi, z czego pierwszy unieważnił z powodu wadliwie skonstruowanego zapisu o płatnościach. W końcu w październiku 2005 roku w kolejnym przetargu zwyciężyły firmy Verity Development i GD&K Group.

 

Szkieletor, Kraków
Autor: skyscraperty Pierwsza koncepcja budynku NOT

Kalendarium

  • 1975 - zaczyna się budowa wieżowca
  • luty 1979 - ze względów finansowych budowa zostaje przerwana
  • 1984 - pojawiają się plany zagospodarowania NOTu na mieszkania pracowników kombinatu w Nowej Hucie
  • początek lat 90-tych - pojawia się inwestor - sieć hotelowa - chcący dokończyć szkieletora. Z powodu problemów z gruntem - rezygnuje.
  •  połowa lat 90-tych - wieżowiec i działka zostaje zakupiona przez biznesmena Roberta Hamerlika
  • 2000 - w ramach spłaty zadłużenia ów biznesmen przekazuje NOT firmie Węglozbyt
  • jesień 2004 - Węglozbyt ogłasza pierwszy przetarg. Cena gruntu: 16 milionów złotych. Zwycięża firma Medinbrand Limited. Artur Jasiński z AJ-Biura projektuje "nowy NOT" - dwie wieże różnej wysokości.
  • 6 czerwca 2005 - konserwator zabytków negatywnie opiniuje pomysł dwóch wież. Inwestor rezygnuje.
  • 18 sierpnia 2005 - Węglozbyt ogłasza drugi przetarg na sprzedaż działki z NOTem
  • 3 września 2005 - ogłoszenie wyników - drugi przetarg unieważniony z powodu nieprecyzyjnie sformułowanego zapisu o płatności
  • 12 września 2005 - Węglozbyt ogłasza trzeci przetarg na sprzedaż działki z NOTem. Tym razem warunki są dopracowane
  • 24 września 2005 - otwarto koperty ze zgłoszeniami. Wynik? Zgłosiło się trzech chętnych (polskie firmy) na szkieletora! Węglozbyt sprawdza wiarygodność finansową zwycięskiej firmy.
  • 1 października 2005 - na wieżowcu zawisa reklama. Jest to pierwsza zmiana na tej działce od 1979 roku
  • 18 października 2005 - GD&K podpisało umowę z Węglozbytem - NOT został sprzedany.
  • 15 czerwca 2010 – przedstawienie koncepcji TreiMorfa.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Podziel się opinią
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE
Czytaj więcej