Wspólnymi siłami - kamienica na Kazimierzowskiej
Zakończył się pilotażowy program remontowy Fundacji Habitat. Mieszkańcy warszawskiej kamienicy przy ul. Kazimierzowskiej wspólnymi siłami remontowali budynek. Wybudowana po wojnie kamienica, gdzie niemal każda cegła była inna, dziś niczym nie przypomina obiektu sprzed kilku miesięcy. Akcja rozpoczęła się 1 grudnia 2005 roku.
Według danych Habitatu, w Polsce około 1,5 miliona mieszkań nie spełnia podstawowych kryteriów. Są w fatalnym stanie technicznym, pozbawione kanalizacji, często zagrzybione. Mimo to mieszkają w nich ludzie.
Celem programu remontowego Habitatu jest poprawa warunków mieszkaniowych osób, których nie stać na wynajęcie ekipy remontowej lub na zakup nowego mieszkania. Program skierowany został do wspólnot mieszkaniowych skupiających aktywne rodziny, które nie oczekują, że ich sytuacja życiowa rozwiąże się sama. W pracach remontowych biorą zatem udział rodziny, a ich koszt opłacany jest w nieoprocentowanych ratach, które pochodzą z funduszu remontowego. Decydując się na współpracę z Habitat for Humanity, rodziny zobowiązują się do wykonania części prac remontowych. W przypadku budowy rodzina, która zamieszka w domu, musi przepracować około 500 godzin na budowie.
Do pilotażowego projektu remontowego Habitatu została wybrana kamienica na Kazimierzowskiej 76. Budynku trudno było nie zauważyć. Jako jedyny w okolicy pozbawiony był elewacji. Kamienica, w której są 23 mieszkania, wymagała ocieplenia, remontu dachu, wymiany okien. Dom wybrano do projektu remontowego w ramach programu "Dach nad Głową". Fundacja Habitat for Humanity Poland do tej pory zajmowała się głównie budową nowych domów dla ubogich rodzin.
- Stwierdziliśmy, że naszą misję - budowanie świata, w którym każdy ma godne miejsce do życia - możemy realizować także poprzez remonty. Dlatego, równolegle z budowami w kilku miejscach w Polsce, postanowiliśmy zająć się remontowaniem budynków, które są w fatalnym stanie, a mimo to mieszkają w nich ludzie - mówi Piotr Konczewski, Dyrektor Wykonawczy HFH Poland.
Prace rozpoczęły się od remontu klatki schodowej, wymiany okien. Ten etap udało się zakończyć jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Żeby zadowolić gusta wszystkich lokatorów, ściany na każdym piętrze klatki schodowej zostały pomalowane na inny kolor - decyzję demokratycznie podejmowali sami mieszkańcy. Z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe z drugą częścią remontu trzeba było poczekać na wiosnę. 13 maja rozpoczęto prace związane z ociepleniem budynku, remontem dachu, wykonaniem elewacji, odnowieniem balkonów.
Na Kazimierzowskiej mieszka wiele starszych, schorowanych osób. Zmniejszono zatem liczbę wymaganych godzin do przepracowania - do kilku, kilkunastu. Ponadto na "konto" mieszkańca mogła także pracować rodzina, znajomi oraz wolontariusze. W przypadku Kazimierzowskiej wśród tych ostatnich znaleźli się także podopieczni Stowarzyszenia MONAR. Dla wolontariuszy z tej organizacji praca przy remoncie była elementem programu aktywizacji zawodowej, dając możliwość nauki podstawowych umiejętności budowlanych i staży zawodowych w profesjonalnym zespole. W sumie w ciągu całego remontu pomagało około 50 wolontariuszy.
Organizacja Habitat for Humanity International została założona w 1976 roku w USA i obecnie działa w około 100 krajach. W Polsce istnieje od 1992 roku. Głównym celem jej działalności jest pomoc niezamożnym rodzinom w zbudowaniu własnego mieszkania.
Domy budowane przez HFH powstają dzięki rodzinom, wolontariuszom, darczyńcom, i organizacjom habitatowskim z innych krajów. Każda z rodzin wpłaca 10% wartości mieszkania. Resztę kosztów budowy spłaca w nieoprocentowanych ratach. Pieniądze pochodzące z darowizn i spłat od rodzin tworzą fundusz umożliwiający budowanie następnych domów.
