Wienerberger wyprodukuje więcej cegieł
W ubiegłym roku liczba rozpoczętych przedsięwzięć inwestycyjnych w Polsce wzrosła o ponad 30 procent. Taki wynik upoważnia, by zaliczyć nasz kraj do najprężniej rozwijających się rynków w Europie Środkowo-Wschodniej. Prognozuje się, że w najbliższych kilku latach będzie rósłsło zapotrzebowanie na materiały budowlane. Firmy zacierają ręce i zapowiadają zwiększenie produkcji.
Na potrzeby rynku zamierza zareagować jeden z największych na świecie producentów cegieł i dachówek ceramicznych - firma Wienerberger. Planuje w Oleśnicy (60 km od Tarnowa) budowę cegielni dla odbiorców z południowej Polski oraz rozbudowę zakładów w Lęborku (w okolicach Gdańska) i w miejscowości Dobre (koło Warszawy. Zakład w Oleśnicy, o planowanej zdolności produkcyjnej 230 mln NF (NF - standardowa jednostka ceramiczna) oraz podwyższenie mocy produkcyjnych w zakładach w Lęborku i Dobrem do 180 mln NF w każdym, może zwiększyć produkcję cegieł o blisko 30 procent. Następnym przedsięwzięciem ma być budowa kolejnej linii produkcyjnej klinkieru w zakładzie w Toruniu, co umożliwi zwiększenie zdolności produkcyjnych cegieł elewacyjnych o 60%.
- Polska jest obecnie najważniejszym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej - tłumaczy Johann Windisch, członek zarządu Wienerberger AG. - Już w ubiegłym roku wielkość rozpoczętych przedsięwzięć inwestycyjnych wzrosła o ponad 30%. W 2007 roku i w latach następnych spodziewamy się dalszej poprawy sytuacji gospodarczej i co za tym idzie, dużego zapotrzebowania na materiały budowlane. Tym bardziej, że liczba rozpoczętych budów na statystyczny 1000 mieszkańców, w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, jest wciąż na niskim poziomie.
Producent poszerza swoją działalność również w Czechach. Na północ od Pragim, powstanie nowa cegielnia w Brozanach, a do końca roku zostanie rozbudowany i uruchomiony zakład Hodonin, zakupiony pod koniec 2006 r., z lokalizacją na styku granic Czech, Słowacji i Austrii. Oba przedsięwzięcia to inwestycja w Czechach rzędu 40 mln euro. Brozany, ze względu na doskonałe połączenie z siecią autostrad oraz bliskość największego rynku - Pragi, są szczególnie ważnym strategicznie zakładem. Rozpoczęcie budowy przewidywane jest na pierwsze półrocze 2008 r., po uzyskaniu wymaganych przepisami pozwoleń. - Czechy są dla nas ważnym rynkiem z określonego powodu - komentuje Johann Windisch. - Liczba rozpoczętych tam budów (na 1000 mieszkańców) jest na znacznie wyższym poziomie niż w Polsce i dodatkowo, również tutaj nastąpił w 2006 r. wzrost o 8%.
Zanim rusza z produkca nowe zakłady, zwiększone zapotrzebowanie na materiały budowlane producent będzie uzupełniał importem z Niemiec i Czech, co będzie widoczne w cenach wyrobów, zwiększonych o dodatkowe koszty transportu. Innym źródłem zwiększenia produkcji jest uruchamianie starszych, zamkniętych w przeszłości zakładów. Realizacja projektów inwestycyjnych powinna być zakończona do końca III kwartału 2008 r. Łączną wartość inwestycji szacowana jest na 120 mln euro.