Raport z termowizji, czyli szewc bez butów chodzi
Warszawskie budynki marnotrawią energię. Niepokoić powinno jednak to, że w tym przypadku chodzi o siedziby organizacji ekologicznych, wyrażających wprost swą troskę o klimat. Wyniki potwierdzających to badań termowizyjnych zaprezentowano tam, gdzie o klimacie mówi się teraz najwięcej, czyli na Konferencji Klimatycznej ONZ w Poznaniu.
Temat wydaje się ważki, bo właśnie źle ocieplone budynki emitują do atmosfery zbyt dużo dwutlenku węgla. Zużywają tym samym 40 proc. wytwarzanej w Europie energii - więcej niż przemysł czy transport. W ocenie firmy konsultingowej McKinsey, zaizolowanie budynku to najtańszy i najbardziej efektywny sposób ograniczenia emisji.
Badania termowizyjne
Isover sprawdził w listopadzie stan ocieplenia siedemnastu warszawskich budynków. Eksperci firmy filmowali je kamerą termowizyjną. Na pierwszy ogień badań termowizyjnych poszła główna siedziba Isovera, w Gliwicach. Z warszawskich obiektów były to m.in. Ministerstwo Infrastruktury, odpowiadające za rządowy program termomodernizacji, budynki Polskiego Klubu Ekologicznego i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, siedziby Greenpeace, WWF oraz angażujących się ekologicznie RWE Stoen i Vattenfall.
Autor: ISOVER Polska
Badania termowizyjne wskazywały na konieczność kolejnych audytów energetycznych, sugerowały wymianę stolarki okiennej. W przypadku niektórych budynków izolacyjność okazała się tak niska, że widać było rozmieszczenie grzejników pod oknami (kolor niebieski tuż przy żółtym czy czerwonym). Nie chodziło zresztą tylko o błędy projektowe - powodem kiepskiej termoizolacyjności były np. pozostawione otwarte okna. Przypomnijmy, że produkcja jednej megawatogodziny energii pociąga za sobą emisję 1000 kg dwutlenku węgla.
Ale przedstawiciele Isovera zapewniają, że intencją raportu nie jest wytykanie tych, którzy - pokazując nowe ścieżki - sami tkwią w starych koleinach. - Raport ma pobudzać do myślenia, bo w dziedzinie energooszczędności do zrobienia jest naprawdę wiele - mówił Henryk Kwapisz, szef Centrum Informacji Technicznej z polskiego oddziału Isovera na konferencji 1 grudnia 2008 roku. - Kiedy zobaczyliśmy wyniki analizy termowizyjnej naszego budynku, trudno nam było uwierzyć, że w wyniku niewłaściwego ocieplenia tracimy tak dużo energii. Chcieliśmy się przekonać, czy tylko my pozostajemy w tyle - dodaje.
Szczyt klimatyczny w Poznaniu zgromadził już ponad 11 tys. osób (dane z 3.12.2008). To delegaci rządowi, dziennikarze i obserwatorzy ze 189 krajów. Do 12 grudnia wypracowana ma być tzw. wspólna wizja, rozpoczynająca negocjacje nowego porozumienia w sprawie zmian klimatu i stawiająca znak równości pomiędzy poziomami emisji CO2 przez państwa rozwinięte gospodarczo a rozwijające się - z energetyką opartą na węglu i innych paliwach kopalnych. Zgodnie z ustaleniami konferencji klimatycznej, która w zeszłym roku odbyła się na Bali, protokół zastępujący dotychczasowy dokument z Kioto zostanie podpisany w 2009 roku w Kopenhadze.