Projektowanie budynków od 2017 roku
Taki był tytuł piątego już spotkania z cyklu Konferencje Budowlane MURATORA. Tym razem podjęliśmy temat, jakie konsekwencje dla projektowania i kosztów budowania będą miały zmiany w warunkach technicznych jakim powinny odpowiadać budynki, które zaczną obowiązywać od stycznia 2017. To bowiem data wprowadzenia kolejnego zaostrzenia wymogów wobec efektywności energetycznej budynków, a ściślej współczynników izolacyjności cieplnej przegród. To właściwie etap przechodni, który potrwa do roku 2021, gdy będą mogły już być budowane tylko obiekty prawie zeroenergetyczne. Zaproponowane przez nas zagadnienia przełożyły się na ponad 300-osobą frekwencję uczestników konferencji, których 16 listopada 2016 pomieściły wnętrza siedziby NOT przy ul. Czackiego w Warszawie. Ale to nie wszystko, transmisję z konferencji online przez stronę muratorplus.pl śledziło blisko 700 osób, a na Facebooku ponad 2000!
Problematykę efektywności energetycznej budynków w świetle przepisów obowiązujących i tych, które dopiero zostaną wprowadzone usystematyzował Tomasz Gałązka z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Przy okazji zapewnił, że ministerstwo w taki sposób podchodzi do nowelizacji prawa regulującego rynek i proces budowlany, by wszelkie tzw. zaostrzanie przepisów było na racjonalnym poziomie, akceptowanym przez wszystkich. W resorcie trwają właśnie prace nad nowelizacją warunków technicznych, dokument jest już po uzgodnieniach społecznych, jeszcze przed resortowymi. Na finał trzeba będzie jeszcze poczekać kilka miesięcy (nawet do pół roku). Nowe warunki techniczne będą m.in. porządkować takie tematy jak: zabudowa i zagospodarowanie działki, wymogi dla poszczególnych pomieszczeń w budynkach, wyposażenie techniczne budynków, bezpieczeństwo pożarowe, oszczędność energii. Na pytanie, czy przepisy będą bardziej szczegółowe czy wręcz przeciwnie, stwierdził, że koncepcja zmierza raczej w tym drugim kierunku.
Powszechnie narzekamy na polskie przepisy w odniesieniu do wymogów dla projektowania i budowania, ale tak naprawdę niewiele wiemy, jak to rozwiązuje się w innych krajach, szczególnie tych, które są w naszym sąsiedztwie, czyli mają podobne warunki klimatyczne. Bardzo ciekawie zreferowała to – na przykładzie Niemiec, Słowacji, Czech i Norwegii w zestawieniu z Polską - dr inż. Małgorzata Fedorczak-Cisak z Małopolskiego Centrum Budownictwa. Jak się okazuje, nasze przepisy plasują się pośrodku „stawki”, w niektórych obszarach wprowadzamy większy rygor niż np. Niemcy i jesteśmy łagodniejsi niż w Słowacji. O zmianie wymagań dotyczących efektywności energetycznej budynków i potencjale wyrobów budowlanych (w tym przypadku wełny mineralnej) opowiedział dr inż. Konrad Witczak, ekspert firmy Rockwool, zaś o technicznych aspektach mocowania grubszej warstwy izolacji mówił Krzysztof Krzemień, dyrektor ds. technicznych Termo Organiki.
Jednym z pionierów projektowania domów energooszczędnych (również pasywnych) w Polsce jest Pracownia projektowa Lipińscy Domy. Nic zatem dziwnego, że o domu jednorodzinnym od roku 2017 i dostosowywaniu projektu do nowych warunków technicznych, na naszej konferencji wypowiedział się prawdziwy ekspert, czyli dr inż. arch. Miłosz Lipiński. Ze swojej praktyki zdradził, że obecnie rzadko który inwestor chce, by projektować mu dom do pośrednich wymagań, chcą mieć już bowiem domy niemal zero energetyczne. I w sumie jest to podejście słuszne. Zaapelował też do swoich kolegów architektów i wykonawców, żeby nie udawać, ze projektuje się i buduje domy bardzo dobre, teoretycznie tylko odpowiadające przepisom. „Róbmy to naprawdę” – powiedział na koniec.
Bardzo duże zainteresowanie wzbudziła prezentacja Adriana Chmielewskiego z Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej, który zaprezentował wyniki badania na temat grubości ścian z różnych wyrobów budowlanych i ociepleniowych, kosztów takiego przedsięwzięcia, by spełnić od roku 2017 wymagania zmienionego współczynnika przenikania ciepła Uc(max) ścian zewnętrznych pomieszczeń ogrzewanych w domach jednorodzinnych. Z przeprowadzonej analizy wynika, że w zależności od rodzaju konstrukcji wystarczy od 7-13 cm materiału izolacyjnego o współczynniku przewodzenia ciepła λ równym 0,032 W/(m·K). O wpływie rozwiązań instalacyjnych na wskaźnik EP budynku opowiedział dr inż. Szymon Firląg z Politechniki Warszawskiej.
Bardzo praktyczne zestawienie przygotowała dla uczestników konferencji Zuzanna Podwysocka, redaktorka miesięcznika „Murator”, również architekt. Na przykładzie konstrukcji dachu zaprezentowała zależność grubości warstwy izolacji w zależności od zastosowanych materiałów, tych najbardziej popularnych jak i tych droższych, bardziej zaawansowanych technologicznie.
Gdy Janusz Komurkiewicz, członek zarządu Fakro i prezes Związku Polskie Okna i Drzwi (ZPOiD), wyjawił, że nowe wymagania spowodują zaprzestanie produkcji okien dwuszybowych, a te podstawowe będą musiały mieć konstrukcję dwukomorową, bo tylko takie spełnią minimalne wymagania współczynnika przenikania ciepła, cena okien może wzrosnąć nawet o 50% – po sali przeszedł pomruk niepokoju. Janusz Komurkeiwicz zaapelował w tym miejscu o analizę naszych rygorów prawnych w kontekście kosztów nowych inwestycji. Przy okazji prezes ZPOiD przekazał dobrą wiadomość, że Polska stała się liderem w kreowaniu niskich parametrów dla okien, jest również na czele europejskich eksporterów stolarki.
O tym, że w tworzeniu domów i budynków wysoce energooszczędnych trzeba wykorzystywać potencjał projektu przekonywał dr inż. arch. Marcin Furtak z Małopolskiego Centrum Budownictwa. Wymaga to wyobraźni i kreatywnego myślenia już na etapie tworzenia koncepcji projektu, może też utrudnia proces projektowania i budowy, ale ile też może przynieść satysfakcji twórczej i satysfakcji użytkownika. A że tak się da, udowodnił na przykładach kilku budynków zaprojektowanych, wybudowanych i użytkowanych zgodnie z tą ideą.
Ocena jakości opracowywanych w Polsce charakterystyk energetycznych budynków i najczęściej popełniane błędy i problemy interpretacji – o tym mówił dr inż. Wiesław Sarosiek z Politechniki Białostockiej. Zaprezentował mechanizmy rządzące prawidłowym tworzeniem takich charakterystyk, uczulił na kompetencje osób działających w tej branży, pokazał jak łatwo, celowo lub niechcący, można zmienić parametry wykorzystane do analizy, by charakterystyka energetyczna budynku wyszła „poprawnie”.
Zwieńczeniem konferencji był panel dyskusyjny, który zatytułowaliśmy„Budynki wielorodzinne po 2017 roku. Czy nowe wymagania skłaniają do wyboru konkretnych rozwiązań?”, a który poprowadziła inż. arch. Justyna Biernacka. Uczestnikami dyskusji byli poznani już z wcześniejszych wystąpień: Krzysztof Krzemień, Wiesław Sarosiek i Konrad Witczak oraz dr inż. arch. Ewa Widera z Archiplan Design, dr inż. Anna Sarama z SANMED, inż. arch. Maciej Lewandowski z Grupa5 Architekci, inż. arch. Radosław Sojka z Mąka-Sojka Architekci i Aleksander Białas z firmy Aluprof.
Zachęcamy do obejrzenia i wysłuchania tej dyskusji, jak również wszystkich wystąpień zaproszonych ekspertów. Już wkrótce będą dostępne materiały wideo oraz prezentacje z całej konferencji. Naprawdę warto, bo to całkiem pokaźne kompendium wiedzy...