Pracodawcy lobbują w sprawie EURO 2012

2007-08-10 12:57

Niedawno Konfederacja Pracodawców Polskich doprowadziła do powstania Koalicji Polskich i Ukraińskich Pracodawców na rzecz EURO 2012, a już tydzień później wystąpiła z inicjatywą powołania Parlamentarnego Zespołu na rzecz EURO 2012. Pismo w tej sprawie zostało w siedzibie konfederacji przekazane - jednemu z najlepszych piłkarzy wśród naszych polityków i najwyższemu rangą politykowi wśród piłkarzy - Maciejowi Płażyńskiemu, wicemarszałkowi Senatu RP.

W ocenie Konfederacji Pracodawców Polskich, dotychczasowa aktywność polskich instytucji, do których należy właściwe przygotowanie Mistrzostw Europy, pozostawia sporo do życzenia.
- Nie lubię cytować sam siebie, ale teraz niestety muszę. Gdy 23 lipca podpisywałem dokumenty tworzące polsko-ukraińską Koalicję ostrzegałem, " że czas ucieka a my, z niepokojem obserwujemy, jak ciemne chmury polityki przesłaniają perspektywę rozstrzygnięcia ważnych dylematów ekonomicznych i legislacyjnych, zwłaszcza tych związanych z organizacją mistrzostw Europy". Dziś obserwujemy już nie "z niepokojem", ale z solidnym zdenerwowaniem, że choć czas nieubłaganie mija nic kompletnie się nie dzieje, jeśli chodzi o przygotowania do Euro 2012. No, może poza narzekaniem ze strony komentatorów, ekspertów i kibiców marzących o wspaniałych widowiskach piłkarskich - grzmi Andrzej Malinowski, prezydent Konferedacji Pracodawców Polskich. - Czy naprawdę nie potrafimy zakasać rękawów, wziąć się do rzetelnej roboty zamiast czekać, aż inni za nas to zrobią lub biadolić, że nikt nic do tej pory nie zdziałał.

Stwierdził dalej, że Konfederacja Pracodawców Polskich nie po to zawiązała Koalicję z ukraińskimi pracodawcami, by narzekać i pragnie czynnie uczestniczyć w przygotowaniach do Euro, podrzucać pomysły, stymulować działania - jednym słowem: nie na urlopy - tylko do roboty.

Parlamentarzystom pod rozwagę

Właśnie takie intencje legły u podstaw zgłoszenia przez KPP propozycji powołania Parlamentarnego Zespołu. KPP ma nadzieję, że Parlamentarny Zespół na rzecz Euro 2012, grupujący posłów i senatorów grających w piłkę nożną i kochających ten sport, przyczyni się do zwiększenia tempa prace nad niezbędnymi nowelizacjami wielu ustaw, których zapisy hamują dziś przygotowania do mistrzostw.
Ideę powołania takiego zespołu poparł Maciej Płażyński i przyznał, że... - Na razie w Sejmie nie ma konkretnych ustaw, w związku z tym parlament też czeka. Dobrze, że pojawiają się tacy sojusznicy jak Konfederacja. Chodzi o to żeby prawo, które będziemy tworzyć było prawem skutecznym i dobrym.

Ale na tym nie kończy lobbing w Parlamencie. Począwszy od pierwszych powakacyjnych obrad sejmu, Konfederacja - w środkowy dzień każdego posiedzenia plenarnego - zamierza organizować publiczne debaty o niezbędnych zmianach, jakich trzeba dokonać w wielu ustawach i dziedzinach życia. Efektem tych dyskusji mają być konkretne propozycje rozwiązań legislacyjnych.

Przedmiotem debat będą :

- Ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym,
- Ustawa o zamówieniach publicznych,
- Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym,
- Procedury wykupywania gruntów potrzebnych pod inwestycje,
- Prawo budowlane,
- Ustawa o organizacji imprez masowych,
- porządek publiczny i opieka medyczna,
- rozwiązanie kwestii ruchu granicznego,
- możliwości finansowania inwestycji ze środków
unijnych,
- obiekty sportowe i towarzyszące,
- Prawo pracy, rynek pracy,
- regulacje dotyczące infrastruktury telekomunikacyjnej.

Dlaczego to takie ważne?

Obecnie aż połowę czasu realizacji inwestycji budowlanych zajmuje proceduralne ich przygotowanie. Przed przystąpieniem do budowy trzeba uzyskać pozwolenie na nią, co wcale nie jest proste zwłaszcza, że większość terenów nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. A więc trzeba przygotować mnóstwo analiz i ekspertyz. Poza tym wiele zależy od uznaniowości urzędników, bo prawo jest niejasne i mało precyzyjne. Dziś, zaledwie 25% gmin posiada ważne plany zagospodarowania przestrzennego. Należy więc szybko - nie tylko w kontekście przygotowań do Euro - znowelizować ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym i inne akty prawne decydujące o systemie planowania przestrzennego w Polsce.
Procedura wywłaszczeniowa jest niezwykle skomplikowana i długotrwała. Ponadto ustawa nie pozwala na wywłaszczanie nieruchomości pod budowę infrastruktury sportowej.
Coraz większym problemem staje się niedobór pracowników. Firmy budowlane już teraz zgłaszają ok. 50 tys. (niektóre szacunki podają nawet wielkość 150 tys.!) wolnych miejsc pracy. Problemu nie rozwiązuje możliwość zatrudniania bez pozwolenia na pracę obcokrajowców z trzech krajów (notabene nie za bardzo zainteresowanych pracą u nas, bo w Moskwie, bliższej im chociażby ze względu na język, dużo się buduje i dobrze płaci) - na trzymiesięczne okresy w ciągu. W ten sposób przez te trzy pierwsze miesiące uczymy ich tylko po to tylko, by na trzy następne odesłać do domu. Potrzebne są systemowe zmiany na rynku pracy, zwiększające aktywność zawodową Polaków. Dziś wskaźnik aktywności wynosi jedynie ok. 54 %. To jeden z najniższych poziomów w Europie.

Kolejnym problemem jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Pracodawców niepokoi wstrzemięźliwość - by nie rzec wrogość - ustawodawców wobec takiego sposobu realizowania inwestycji. A przecież jest to rozwiązanie, które znakomicie sprawdziło się na świecie przy organizacji wielkich imprez, nie tylko sportowych. Konfederacja Pracodawców Polskich nie będzie ustawać w wysiłkach, by przekonać elity polityczne, ale także opinię publiczną, że PPP to jedna z najlepszych i najbardziej efektywnych form realizowania dużych inwestycji w sposób korzystny dla wszystkich. Np. w ciągu ostatnich 15 lat w Wielkiej Brytanii realizowano w tej formule ponad 800 projektów: drogi, mosty, porty, szpitale, szkoły, stadiony sportowe. Z brytyjskich doświadczeń wynika, że tylko około 30% obiektów budowanych ze środków publicznych jest oddawanych w terminie, a w przypadku PPP - 75%. Większość inwestycji na EURO 2004 w Portugalii była realizowana ze środków inwestorów prywatnych. Irlandia i Hiszpania korzystają z PPP przy budowie infrastruktury drogowej.

Projekt nowej ustawy (z poprzedniej jeszcze nikt nie skorzystał) o partnerstwie publiczo-prywatnym w Polsce, choć zawiera generalnie dobre rozwiązania, nie do końca jednak zadowala. Bywa bowiem w niektórych miejscach niespójny z przepisami już obowiązujących ustaw. Przewiduje np. tryb uproszczony przygotowania przedsięwzięć, których wartość nie przekracza 211 tys. euro, a w przypadku robót budowlanych 5 mln 278 tys. euro. Wprowadzenie trybu uproszczonego jest dobrym rozwiązaniem. Jednak do wyboru partnera prywatnego projekt nakazuje stosować również przepisy Prawa zamówień publicznych, a tam procedurę uproszczoną można stosować do zamówień, których wartość nie przekracza 137 tys. euro.
To tylko niektóre przykłady pokazujące ile żmudnej roboty czeka rząd, posłów i senatorów...

Kolejną inicjatywą, tym razem już Koalicji Polskich i Ukraińskich Pracodawców na rzecz EURO, będą konferencje pod hasłem: "EURO 2012 - Szanse i Bariery" - w Polsce już we wrześniu, później podobna na Ukrainie.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej