W Polsce wciąż warto inwestować!

2009-06-05 13:29
Polskie Forum Inwestycyjne
Autor: brak danych

W okresie globalnego spowolnienia gospodarczego, lub jak inni wolą "w kryzysie", tym bardziej trzeba zadbać o działania zwracające uwagę zagranicznych inwestorów na Polskę. Bo choć prognozy dotyczące Europy są różne - właśnie Polska jest w gronie tych, którzy najskuteczniej opierają się skutkom zawirowań finansowych. Teraz, na tle najbliższych sąsiadów, jesteśmy wyjątkowo atrakcyjni.

Doskonałe pod względem możliwości gospodarczych położenie geograficzne, dobrze wykształcona kadra, przystępne koszty pracy (owszem rosną ale wolniej niż np. w Austrii), koszty inwestycji takie same jak gdzie indziej (jak w Niemczech, USA) - ale (!) u nas jest możliwość uzyskania dofinansowania ze środków Unii Europejskiej. A są to dopłaty znaczne... Takie pozytywy inwestowania w Polsce wymieniali prelegenci Pierwszego Polskiego Forum Inwestycyjnego (3-4 czerwca 2009, Warszawa).

- Polska radzi sobie zdecydowanie lepiej od innych - podkreślał prof. Witold Orłowski, były szef zespołu doradców ekonomicznych Prezydenta RP, obecnie główny doradca ekonomiczny Pricewaterhouse-Coopers Polska. Dlaczego cierpimy mniej? Korzystamy z sukcesu procesów transformacji. Polska gospodarka nie raz pokazała, że potrafi sobie radzić w trudnych czasach. Jesteśmy w UE i mamy jej finansowe wsparcie. Dogonimy Europę (nie dlatego, że polskie PKB wzrośnie, ale dlatego, że u naszych zachodnich sąsiadów spadnie...).

Uczestnicy formu podkreślali, że bardzo ważna jest skuteczna kampania promocyjna kraju, skierowana do potencjalnych inwestorów. W opinii przedstawicieli Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych oraz Krajowej Izby Gospodarczej, pomimo światowego kryzysu, inwestorzy są zainteresowani Polską, chcą inwestować w naszym kraju. Sławomir Majman, wiceprezes PAIiIZ, mowił, że dzieje się tak ponieważ jesteśmy członkiem UE, mamy stabilne prawo (za wyjątkiem prawa budowlanego), nasza siła robocza jest wykształcona i zaangażowana.

 - Ograniczeniem jest wyższe w Polsce niż w Europie Zachodniej ryzyko kredytowe finansowania projektów inwestycyjnych. W związku z tym intensywnie budujemy system poręczeniowo-gwarancyjny - zapewniał Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. - Sektor bankowy jest zainteresowany współfinansowaniem projektów unijnych.

W co inwestować?
- Inwestycje w tzw. zielone technologie i efektywność energetyczną są szansą dla UE na wzrost konkurencyjności gospodarek i wyjście z kryzysu - powiedziała Danuta Huebner, komisarz UE ds. polityki regionalnej. Zdaniem Huebner. - Budując długookresową strategię konkurencyjności gospodarki, należy inwestować w "motory rozwoju". Myślę o efektywności energetycznej, o nowych, bardziej zielonych technologiach; myślę też o upowszechnianiu, co dla Polski jest bardzo ważne, technologii komunikacyjnych (...) Bez nowych inwestycji z kryzysu się nie wychodzi - podkreśliła, dodając, że obecnie najważniejsze jest tworzenie warunków gospodarczych dla "długookresowego wzrostu, długookresowego zatrudnienia".
W co jeszcze?

- Niewątpliwie w infrastrukturę i budownictwo. W Polsce nadal brakuje ok. 5 mln mieszkań i domów. W pierwszym miesiącu 2009 roku banki udzieliły na ten cel ok. 11 tys. kredytów klientom indywidualnym, w lutym - 12 tys., w marcu i w kwietniu po 13,5 tys. Jeśli osiągniemy poziom 200 tys. kredytów indywidualnych w tym roku, to będzie to całkiem przyzwoity wynik - szacuje prezes Pietraszkiewicz. Ponadto warto interesować się energetyką, w tym odnawialną (wiąże się to z zobowiązaniami Polski względem UE i możliwościami dopłat) oraz sektorem teleinformatycznym.
Dlaczego więc banki omijają inwestycje w infrastrukturę?
- Niewątpliwie w te inwestycje będą włączały się banki związane z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, EBOiR, instytucje finansowe o dużym potencjale. (...) Problem polega na tym, że przygotowanie projektów infrastrukturalnych w Polsce jest skomplikowane. Dopiero doszło do zmian w przepisach PPP. (...) Jeszcze potrzebne jest porozumienie strategiczne ponad podziałami politycznymi. Żeby nie dochodziło do kwestionowania prac poprzedników przez kolejne ekipy rządowe - wyjaśniał prezes ZBP. - Żadna poważna instytucja finansowa nie będzie się brała do inwestycji obarczonej nie tylko ryzykiem finansowym, ale jeszcze dodatkowo politycznym.

Niezmienna na polskim rynku inwestycyjnym pozostaje dominacja inwestorów zagranicznych. Dlaczego ich potrzebujemy? W 2008 roku krajowe fundusze i instytucje kapitałowe były odpowiedzialne jedynie za 4% wartości wszystkich odnotowanych transakcji, podczas gdy podmioty niemieckie za 45%, brytyjskie za 11%, a australijskie za 10%. Za najbezpieczniejszą inwestycję na rynku nieruchomości na czas kryzysu został uznany rynek nieruchomości biurowych, a zwłaszcza jego górny segment. Projekty znajdujące się w fazie realizacji zostaną oddane do użytku. Co do kolejnych - większość deweloperów ma problemy z finansowaniem i wstrzymuje się obserwując rynek. Potencjalni najemcy (firmy krajowe i zagraniczne) także wstrzymują się z decyzjami o najmie, licząc na spadki cen. Prognozy na 2009 rok? Wszystko zależy od przywrócenia zaufania do międzynarodowych rynków kapitałowych. Pocieszające jest to, że wielu z tych, którzy zawiesili działalność na przełomie września i października 2008, wciąż deklaruje gotowość powrotu na rynek.

W Pierwsze Polskie Forum Inwestycyjne, zorganizowane przez Roadshow Polska wspólnie z Krajową Izbą Gospodarczą i we współpracy z PAIiIZ, zaangażowały się miasta - Bydgoszcz (główny partner), Kraków, Poznań i Łódź. Czas by do promowania Polski dołączyły kolejne.

Pani Danuta Hubner, Członek Komisji Europejskiej
Autor: Roadshow Polska Sp. z o.o. Pani Danuta Hubner, Członek Komisji Europejskiej
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany