Ostatnia deska ratunku dla Terminalu II?
Hala Terminalu II musi być gotowa - zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej - najpóźniej do 30 marca 2008 roku. Tego dnia wszystkie polskie lotniska muszą już być dostosowane do nowych reguł odpraw granicznych w strefie Schengen. Obecnie terminal obsługuje tylko przyloty międzynarodowe. Hala odlotów - wciąż niedokończona... Przed międzynarodową kompromitacją PPL ma uchronić niemiecki Hochtief.
Po zerwaniu (w październiku 2007 roku) umowy przez ministra transportu Jerzego Polaczka, konsorcjum Ferrovial, Budimex i Lamela nie wróci już na Okęcie. Michał Marzec - od 13 lutego 2008 roku pełniący obowiązki naczelnego dyrektora Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" - poinformował, że za terminowe otwarcie Terminalu II odpowiada teraz niemiecka firma Hochtief. Ta sama, która bez opóźnień oddała Terminal I w 1992 r., a w 2002 r. z hiszpańsko-polskim konsorcjum Ferrovial-Budimex-Lamela przegrała przetarg na rozbudowę portu.
"Podpisałem wartą 400 tys. euro umowę z Hochtiefem na asystę techniczno-operacyjną. Ten koncern weźmie na siebie uruchomienie m.in. systemów bagażowych, informatycznych, odprawy pasażerskiej, a także przeszkolenie pracowników" - ujawnił 18 lutego 2008 roku nowy szef PPL.
Wybrana spółka ma za zadanie wynegocjować ze wszystkimi dotychczasowymi podwykonawcami Hiszpanów terminy i gwarancje, przetestować urządzenia. - "Usunęliśmy już wszelkie zgłaszane usterki i jesteśmy na końcu drogi" - zapewnia Michał Marzec. Jeszcze w lutym odbiory techniczne na lotnisku mają zacząć strażacy.
Wiosną PPL planuje osobny przetarg na połączenie obu terminali, dokończenie części rękawów, przez które wsiada się do samolotów i uporządkowanie dojazdów na Okęcie.