Opole daje zielone światło dla sektora BPO
Po branży motoryzacyjnej i górnictwie, sektor BPO jest trzecim największym pracodawcą w Polsce. Trzeba jednak odpowiednich warunków, by przyciągnąć inwestycje tego sektora na swój teren. To najważniejsze wnioski konferencji "Zielone światło dla BPO/ITO. Perspektywy rozwoju sektora usług biznesowych w Opolu", która była pierwszym spotkaniem z cyklu seminariów inwestycyjnych Prospects in Poland w tym mieście.
Opole ze swoimi atutami inwestycyjnymi dla sektora outsourcingu usług biznesowych (BPO) w niczym nie ustępuje innym porównywalnym aglomeracjom. Miasto musi jednak wskazać te atuty, które zadecydują o jego konkurencyjności. Koniecznością jest dobra oferta deweloperska i odpowiednia ilość powierzchni biurowych.
- Opole jest miastem ludzi młodych, co trzecia osoba jest w wieku 19-39 lat. Opolanie są jednymi z najbardziej zadowolonych mieszkańców naszego kraju, a miasto jednym z najbezpieczniejszych, najnowocześniejszych i najatrakcyjniejszych miejsc do zamieszkania w Polsce – przekonywał na konferencji Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola.
W tym regionie stopa bezrobocia kształtuje się na poziomie około 7%, czyli dużo poniżej średniej krajowej, jednak dla władz miasta kluczowym problemem jest pozyskanie kolejnych miejsc pracy.
- Istnieje potrzeba wygospodarowania do roku 2020 jeszcze około 10 tysięcy miejsc pracy. To muszą być miejsca pracy na miarę oczekiwań zarówno pracodawców, jak i pracowników. Jest potrzeba utworzenia kilku instytutów naukowo-badawczych, które będą transferować wiedzę i nowoczesne technologie do firm w regionie - mówił prezydent Opola.
Autor: Bluevine Consulting
Konferencja w Opolu: od lewejj Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola i wiceprezydent Arkadiusz Wiśniewski
Obecnie w usługach BPO/ITP pracuje w Opolu około tysiąc osób. Mogłoby być więcej, ale brakuje powierzchni biurowych. Miasto już przygotowało tereny pod kolejne inwestycje deweloperskie oraz deklaruje pełne wsparcie w procesie inwestycyjnym, ulgi podatkowe, usługi instytucji publicznych oraz pomoc w przygotowaniu i pozyskiwaniu kadr (studenci sześciu szkół wyższych to najbardziej pożądani kandydaci dla sektora BPO, mury opolskich uczelni opuszcza rocznie 9 tys. absolwentów).
- W Opolu funkcjonuje już 5 firm z sektora BPO, mam nadzieję, że ten trend będzie się utrzymywał. Koniunktura sprzyja teraz jak nigdy wcześniej - podkreślał Arkadiusz Tarnowski, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Regionalnego Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
- Nie ma już podstaw ku temu, żeby wierzyć, że w polskiej gospodarce będzie gorzej. W USA i na Dalekim Wschodzie nie ma już kryzysu. Jest w krajach strefy euro i choć Polska jest poza strefą, nie znaczy to, że przedsiębiorcy nie odczuwają skutków. Polska jest liderem tego regionu Europy, a w przyszłym roku każdy przeciętny Polak odczuje poprawę sytuacji, a już w 2020 roku przedsiębiorcy będą mieli problem z pozyskaniem pracowników - prognozował na konferencji Prospects in Poland Marek Zuber, ekonomista, analityk rynków finansowych.
Podstawą tworzenia nowoczesnej gospodarki jest relacja: „biznes-uczelnie-samorząd”. W Opolu, przy wsparciu funduszy unijnych, realizowanych jest wiele tego typu projektów. W perspektywie budżetowej 2014-2020 dostępne będą środki, które głównie trzeba będzie przeznaczać na obszar badań i rozwoju, gospodarkę niskoemisyjną i rozwój sektora MŚP.
Polska nadal jest i będzie atrakcyjnym miejscem dla lokalizacji centrów BPO/ITO, przede wszystkim ze względu na swoje położenie oraz potencjał ludzki.
– Zrealizowanych blisko 400 inwestycji tego typu w kraju daje nam pierwsze miejsce w tej branży w Europie, a zatrudnienie na poziomie już ponad 105 tys. osób stanowi 40-procentowy udział w Europie Środkowej – podkreślał Paweł Panczyj, dyrektor zarządzający Association of Business Service Leaders in Poland (ABSL).
W Polsce sektor BPO daje największe zatrudnienie w tym regionie Europy - 105 tysięcy. Odnotowaliśmy w tym sektorze w ciągu ostatnich 10 lat coroczny 20-procentowy przyrost i dalej prognozowany jest wzrost. Dla porównania Czechy czy Węgry zatrudniają w tej branży po ok. 40 tys. osób. Porównywalne atuty inwestycyjne ma wiele ośrodków miejskich, jak chociażby Rzeszów czy Kielce, które również będą chciały coś uszczknąć z tego tortu. Od szybkości podejmowania decyzji administracyjnych, ale również od dostępnej powierzchni biurowej (klasy B, A i A+) będzie zależało jak duży kawałek przypadnie miastu Opole.
Konferencja „Zielone światło dla BPO/ITO. Perspektywy rozwoju sektora usług biznesowych w Opolu” odbyła się 8 maja 2013. Organizatorem konferencji z cyklu Prospects in Poland jest Bluevine Consulting.