Okna dachowe po (nie)uczciwych cenach

2008-07-11 18:30
Okno dachowe
Autor: Rockwool

Jest konflikt w branży okien. Firma Fakro złożyła do Komisji Europejskiej pozew antymonopolowy przeciwko Grupie Velux. Ta stosuje jej zdaniem praktyki, mające uniemożliwić sprzedaż okien dachowych po konkurencyjnych cenach, przekreśla tym samym szansę zaistnienia na unijnym rynku. Velux odwołuje się od tego oskarżenia.

System rabatów wykluczających, który Veluxowi zarzuca Fakro, działa tak, że sprzedawcom detalicznym opłaca się przetrzymywać w magazynach produkty polskiej firmy. Pieniądze za niesprzedawanie ani niereklamowanie produktów firm, które są konkurencją dla duńskiego producenta, otrzymują też ponoć dystrybutorzy.

Fakro ubolewa, że pomimo lat wysiłków nie udało się jej stworzyć wystarczającej sieci dystrybucji nie tylko w największych krajach Unii takich jak takich jak Wielka Brytania, Francja, Niemcy czy Holandia. Dotyczy to 27 krajów rynku wspólnotowego. - To się musi skończyć, jeśli chcemy, aby produkty miały konkurencyjne ceny, a konsumenci możliwość wyboru innych, nierzadko bezpieczniejszych rozwiązań. Za sprawą stosowanych taktyk handlowych nazwa Velux stała się dziś synonimem okna dachowego - mówi Ryszard Florek, założyciel i prezes Fakro. - Klienci są zaś zmuszani do płacenia zbyt wysokiej ceny za te produkty - dodaje.

Firma Fakro wywodzi się z Nowego Sącza, a okna dachowe zaczęła produkować w 1991 roku. Pod względem wartości sprzedaży jest dziś wiceliderem, jej udział w światowym rynku wynosi 17 proc. Nieco mniej znają ją w Europie Zachodniej - tutaj udało jej się zdobyć zaledwie 5 proc. rynku.

Velux, mająca swą siedzibę w Horsholm, niedaleko Kopenhagi, niewątpliwie dominuje pod względem produkcji i dystrybucji okien dachowych. Jeśli chodzi o wartość sprzedaży na świecie, to np. w 2006 roku firma miała udział 80-procentowy. Odpiera stawiane jej zarzuty. - Skarga, złożona do Komisji Europejskiej, jest bezpodstawna. Od lat 90. kontrolujemy nasze działania pod kątem obowiązujących regulacji prawnych, w tym celu wprowadziliśmy specjalny program. Oczywiście, decyzję pozostawiamy odpowiedniemu organowi Unii Europejskiej. Jesteśmy gotowi przekazać wszelkie informacje, które wyjaśnią sprawę - mówi Lidia Mikołajczyk-Gmur, dyrektor generalny VELUX Polska.

To nie pierwszy raz, gdy Komisja Europejska występuje w imieniu szeroko rozumianej konkurencji na rynku budowlanym. Wcześniejsze działania dotyczyły m.in. armatury łazienkowej, szkła używanego w drzwiach i oknach, luster, miedzianych instalacji łazienkowych, ogrzewania. Można się też powołać na art. 82 traktatu UE, według którego nadużywanie pozycji dominującej jest sprzeczne z zasadami regulującymi europejski rynek wspólnotowy.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej