„Ogród nad głową” – zielone dachy i żyjące ściany. Innowacyjny projekt dla gmin

2013-01-24 16:47
Trawnik, kwietna łąka a może zagajnik?
Autor: Barbara Kawecka-Zygadło Łąka na dachu

Szwajcarskie zielone dachy i żyjące ściany mogą być inspiracją dla działań polskich samorządów. Celem tego innowacyjnego projektu jest oszczędzanie energii i ochrona klimatu.

Aktywizacja gmin i samorządów lokalnych na rzecz oszczędzania energii i sprostania wymogom Unii Europejskiej odnośnie wdrożenia w europejskich miastach idei zrównoważonego rozwoju to jeden z celów programowych Stowarzyszenia Gmin Polska Sieć "Energie Cités". Należy do niego 30 polskich miast, z czego 12 to sygnatariusze europejskiej inicjatywy pod nazwą "Porozumienie Burmistrzów". I to głównie do przedstawicieli tych 12 miast i gmin skierowane były specjalistyczne warsztaty zakończone 18 stycznia 2013 r. ogólnopolską konferencją "Ogród nad Głową - czyli szwajcarskie "zielone dachy" i "żyjące ściany" modelem i inspiracją dla innowacyjnych działań polskich samorządów na rzecz oszczędności energii i ochrony klimatu". Na konferencję zaproszono przedstawicieli wszystkich gmin i miast z całej Polski. Energooszczedność, poprawa efektywności wykorzystania energii oraz wsparcie działań na rzecz wprowadzania w Polsce zasad oraz nowoczesnych technologii zrównoważonego gospodarowania energią na szczeblu lokalnym jest bowiem istotna dla każdej gminy. Prężnie działa na tym polu Stowarzyszenie Gmin Polska Sieć "Energie Cités"główny organizator krakowskiej konferencji. Pogłębienie wiedzy i zwiększenie kompetencji miast i gmin w zakresie planowania energetycznego na najniższym, gminnym szczeblu administracji oznacza też wsparcie proklimatycznej, oddolnej inicjatywy europejskiej „Porozumienie Burmistrzów”.

"Porozumienie Burmistrzów" – inicjatywa UE a korzyści lokalne

"Porozumienie Burmistrzów" to inicjatywa burmistrzów miast z całej Unii Europejskiej, którzy zobowiązali się nie tylko do wypełnienia, ale nawet przekroczenia celów unijnej polityki klimatycznej, określanej w skrócie 3 x 20 – mówiła Maria Stankiewicz, dyrektor Stowarzyszenia Gmin Polska Sieć "Energie Cités”. Oznacza do podjęcie zobowiązania do ograniczenia emisji CO2, poprawy efektywności energetycznej i zwiększenia udziału energii ze źródeł odnawialnych, wszystko o 20% do roku 2020. Pierwsza ceremonia podpisania "Porozumienia Burmistrzów" miała miejsce w 2009 roku, a dziś już 4641 miast europejskich jest jego sygnatariuszem, w tym - są 33 miasta polskie. Liderem jest niewątpliwie Bielsko-Biała, którego burmistrz był sygnatariuszem "Porozumienia Burmistrzów" już w 2009 roku. Rezultatem tej inicjatywy jest także aktywizacja społeczności lokalnych, a jej praktycznym wymiarem - opracowane w gminach „Plany działań na rzecz zrównoważonej energii”.

Projekt „Ogród nad głową”

Krakowska konferencja "Ogród nad Głową - czyli szwajcarskie "zielone dachy" i "żyjące ściany" modelem i inspiracją dla innowacyjnych działań polskich samorządów na rzecz oszczędności energii i ochrony klimatu" to tylko jeden z elementów całego, szeroko zakrojonego programu „Ogród nad Głową” (czas realizacji 2012-2014). Program jest realizowany przez trzy podmioty: Stowarzyszenie Gmin Polska Sieć "Energie Cités”, Uniwersytet Nauk Stosowanych w Zurychu (Zurcher Hochschule Fur Angewandte Wissenschaften) reprezentowany przez powołane na tym uniwersytecie "Centrum Wiedzy o Dachach Zielonych" oraz organizację Polskie Stowarzyszenie „Dachy Zielone” (członka European Federation of Green Roof Associations (EFB) oraz Federacji Stowarzyszeń Naukowo-technicznych NOT).

Celem projektu „Ogród nad głową” jest poszerzenie wiedzy na temat wpływu zielonych dachów i ścian na poprawę efektywności wykorzystania energii w miastach, na wzbogacanie bioróżnorodności terenów zurbanizowanych, a także promocja najlepszych światowych praktyk w zakresie wdrażania technologii dachów zielonych i „żyjących ścian”.
Spodziewane efekty projektu to:

  • poprawa efektywności energetycznej budynków,
  • redukcja emisji CO2 na terenach zurbanizowanych,
  • łagodzenie niekorzystnego efektu „wysp ciepła” w centrach miast,
  • poprawa retencji wód opadowych w miastach i lepsze wykorzystanie systemów ściekowych,
  • odbudowa ekosystemów zdegradowanych w wyniku niekontrolowanej urbanizacji,
  • odtworzenie bioróżnorodności utraconej przez zabudowę terenu,
  • zwiększenie udziału mieszkańców, pobudzenie lokalnych inicjatyw i partycypacja społeczna wokół gminnych programów zazieleniania miast przez wykorzystanie dachów.

Konferencja okazją do pogłębienia wiedzy

Konferencja inaugurująca projekt „Ogród nad Głową” była znakomitą okazją do wysłuchania inspirujących wystąpień szwajcarskich i polskich ekspertów na temat praktyki wdrażania innowacyjnych rozwiązań "zielonych dachów' i "żyjących ścian" w miastach europejskich. Jednym z najlepszych przykładów może być Bazylea, miasto w którym zielone dachy zajmują już ok. 30% powierzchni wszystkich dachów płaskich. O znaczeniu zazieleniania dachów w Szwajcarii oraz o praktycznych sposobach wprowadzania ich w tkankę miejską mówił dr Stephan Brenneisen, z "Centrum Wiedzy o Dachach Zielonych" Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Zurychu. Znaczące przy tym było nie tylko naukowe uzasadnienie tej inicjatywy, ale i program jej wdrożenia, jaki przyjęły władze miasta Bazylea.

Pierwszy pilotowy program dachów zielonych ruszył w Bazylei w 1979 roku, a pionierskim zadaniem było pokrycie roślinnością dachu szpitala uniwersyteckiego. Następnie, w ramach specjalnej kampanii promocyjnej, powstało 1200 dachów zielonych, do czego niewątpliwie przyczyniło się dofinansowanie projektów przez miasto (w wysokości 40% kosztów inwestycji). W latach 1990-2000 już prawie każdy nowy budynek z dachem płaskim miał dach zielony. Wprowadzono bowiem przepis, na mocy którego wszystkie nowe dachy płaskie powinny być wykonane w technologii dachu zielonego. Trzeba było jeszcze przekonać środowiska biznesowe, że to się opłaca także w budynkach starszych. Zamiana powierzchni dachu płaskiego ze żwirowej na zazielenioną powierzchnię dachu ekstensywnego nie była zmianą rewolucyjną. Mimo to starano się maksymalnie uprościć procedury oraz obniżyć koszty budowy dachów zielonych. Opracowano bezpieczne i trwałe technologie budowy dachów zielonych. Rozwinął się rynek, a koszty realizacji spadły dziesięciokrotnie! 
–  W 1995 roku koszt budowy dachu zielonego (w zależności od jego typu) wynosił 100-300 Euro/m2 a w roku 2012 już 10-30 Euro/m2 – mówił Stephan Brenneisen.
Przy spadających kosztach i niewątpliwych wymiernych korzyściach stosowania dachów zielonych już nikogo w Bazylei nie trzeba było szczególnie namawiać na tego typu rozwiązanie. Miasto wycofało się z dotowania dachów, a inwestorzy coraz śmielej sięgali po nowe rozwiązania i coraz lepiej opracowane technologie budowy dachów zielonych. Tym bardziej, że jednocześnie uproszczono procedury instalacji i opracowano szczegółowe rozwiązania techniczne – łatwe do aplikacji i zrozumiałe dla każdego. Przy czym warto zaznaczyć, większość instalowanych w Bazylei dachów zielonych to dachy nieużytkowe, ekstensywne, o niewielkiej grubości substratu, na którym rozwijają się specjalnie dobrane gatunki roślin o niewielkich wymaganiach glebowych. Ale korzyści z tego rodzaju roślinności są naprawdę ogromne.

Bioróżnorodność przede wszystkim

Badania prowadzone na uniwersytecie w Zurychu dowiodły, jak wielkie znaczenie dla środowiska mają zazielenione powierzchnie dachów miejskich. Okazało się, że stały się one siedliskiem dla wielu gatunków zwierząt – głównie owadów i ptaków, w tym także gatunków zagrożonych wyginięciem, co było ogromnych zaskoczeniem dla naukowców. Samoistnie pojawiły się też rośliny rodzime. Okazało się na przykład, że na dachu szpitala wysiały się orchidee, które obecnie opanowały już prawie cała jego powierzchnię tworząc bajeczną łąkę kwietną. Dlatego druga kampania promocyjna, jaką zorganizowało miasto Bazylea na rzecz zazieleniania dachów, odbyła się pod hasłem „Poprawa jakości dachów zielonych”. I nie chodziło tu o zagrożenia związane z jakością techniczną dachów, np. z przeciekaniem, ale o wprowadzenie nowych rozwiązań, których zadaniem jest wspomaganie bioróżnorodności.

Pożytki z dachu zielonego

Od dawna bowiem wiadomo, że zielone dachy są znacznie trwalsze, cieplejsze i mniej kłopotliwe w użytkowaniu niż dachy płaskie kryte materiałami bitumicznymi. Trwałość poprawnie zrobionego dachu zielonego oblicza się na kilkadziesiąt lat, podczas gdy pokrycia bitumiczne trzeba konserwować co kilka lat. Dachy zielone są znacznie „cieplejsze”, pod takim dachem zimą jest cieplej a latem chłodniej. Dachy zielone mają ogromne znaczenie dla przeciwdziałania powodziom, wspomagają retencję opadów, działają jak gąbki opóźniając spływ wody do kanalizacji. W dobie coraz częściej występujących zjawisk ekstremalnych ma to duże znaczenie. W miejscach o największej gęstości zabudowy, albo przy braku możliwości rozbudowy sieci odprowadzających wodę, budynek z zielonym dachem i podziemnym zbiornikiem na deszczówkę może zagospodarować każdy opad we własnym zakresie.

Dachy zielone a zjawiska ekstremalne

Edyta Lewit z Ambasady Danii w Polsce, mówiła podczas konferencji, jak oberwanie chmury, które miało miejsce w Kopenhadze 2 lipca 2011 r. przyspieszyło decyzję o wprowadzeniu w Danii rządowego programu adaptacji miast do zmian klimatycznych. W ciągu zaledwie 2 godzin spadło na Kopenhagę tyle deszczu, ile wynosi statystyczny miesięczny opad. Nawet najlepsze instalacje nie są w stanie odprowadzić w krótkim czasie takiej ilości wody – Kopenhaga została kompletnie zalana. W odpowiedzi na takie zagrożenia w przyszłości, miasto przygotowało plan zazielenienia 200 000 m2 dachów. Do 2025 roku Kopenhaga ma stać się także miastem neutralnym pod względem emisji CO2 (Copenhagen Climate Adaptation Plan). W planie przyjęto także strategię biodywersyfikacji mającą doprowadzić do większej różnorodności biologicznej w mieście.

Konferencja Ogród Nad Głową
Autor: Barbara Kawecka-Zygadło Konferencja "Ogród na Głową - szwajcarskie "zielone dachy" i "żyjące ściany" modelem i inspiracją dla innowacyjnych działań polskich samorządów na rzecz oszczędności energii i ochrony klimatu", Kraków, 18 stycznia 2013 r.

– Przede wszystkim to właśnie dachy zielone mogą stanowić kompensację przyrodniczą w mieście – mówił Jarema Rabiński z PSDZ-NOT, przedstawiając prawne uwarunkowania przy wprowadzaniu dachów zielonych w Polsce.

Są rozwiązania i gotowe technologie

Jakub Stanowski i Andrzej Kania, przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia „Dachy Zielone” oraz Witold Okoński ze Stowarzyszenia Wykonawców Dachów Płaskich poruszyli zagadnienia techniczne, dotyczące budowy nowych i przebudowy starych dachów na dachy zielone. Przywołali przy tym wiele bardzo dobrych polskich przykładów realizacji ogrodów na dachach w ostatnich latach.

Przeczytaj także: Zielone dachy w Norwegii 

Daniel Skarżyński z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przedstawił natomiast innowacyjną koncepcję wprowadzenia do miast tzw. żyjących ścian. Przekonywał, że nawet w ograniczonych niewielkich przestrzeniach miejskich, na płaszczyznach pionowych można, a nawet trzeba, wprowadzać roślinność. Pokazane przykłady (w tym również z Wrocławia i Gdańska) udowadniają, że jest to możliwe w Polsce nie tylko poprzez sadzenie pnączy. Istnieją materiały i technologie umożliwiające budowę wertykalnych ogrodów miejskich – specjalne panele ścienne, kosze modułowe, systemy kieszeni, w których sadzi się odpowiednio dobrane gatunki roślin.

Ważna partycypacja społeczna

Osobnym, bardzo ważnym zagadnieniem jest partycypacja społeczna i przekonanie mieszkańców o celowości wprowadzanych zmian i nowych projektów. Niezwykle zajmująco mówiła na ten temat prof. Krystyna Pawłowska z Politechniki Krakowskiej. Na Wydziale Architektury PK prowadzone są zajęcia dla przyszłych architektów, uczące ich sposobów przeciwdziałania konfliktom społecznym oraz praktycznych technik konsultacji przy wprowadzaniu nowych rozwiązań. Wiedza ta powinna być dostępna także innym uczestnikom procesu inwestycyjnego, w tym również urzędnikom miejskim i gminnym.

Ogród nad głową - konferencja
Autor: PNEC
Konferencja Ogród nad Głową
Autor: Rockwool Budynek mieszkalny 8 Tallet, w Kopenhadze otrzymał nagrodę za najlepszy dach zielony w Skandynawii - mówiła Edyta Lewit - Wysoki na 11 kondygnacji ma aż 1700 m2  skośnego zielonego dachu.
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany