Nasze drogie drogi... w sieci
W październiku 2007 roku ruszył serwis Korespondent Drogowy, dedykowany wszystkim zainteresowanym budową dróg w Polsce. Inwestor bądź wykonawca będą mogli zamieścić w nim relacje ze swoich realizacji, kierowca dowie się, które miejsca omijać - bo są tam prowadzone prace. Serwis działa w oparciu o internetową platformę motoryzacyjną mojeauto.pl.
Do tego, że jest co relacjonować, nikogo przekonywać nie trzeba. W ciągu najbliższych siedmiu lat projekty infrastrukturalne pochłoną 35 mld zł, z czego blisko 85 proc. kosztów poniesie Unia Europejska (Program Operacyjny "Infrastruktura i Środowisko" - przyp. red.). Na drogi ma iść największa część, bo aż 71 proc. unijnych dotacji.
- Od momentu wstąpienia do UE w zakresie inwestycji dzieje się tak dużo, że będąc blisko wydarzeń motoryzacyjnych nie sposób nie odwiedzać placów budów. Wrocław, gdzie mieści się nasza redakcja, przeżywa boom remontowy i budowlany. Ponadto właśnie tu - ze względu na bliskie sąsiedztwo Niemiec i Czech - najlepiej widać, jakie powinny być drogi i ile mamy do nadrobienia - mówi Michał Kluba, prezes zarządu Internet Service SA, operatora mojeauto.pl.
Korespondent Drogowy ma przekazywać aktualne informacje ze wszystkich możliwych inwestycji. Do współtworzenia serisu zaproszono internautów, czyli typowych, indywidualnych użytkowników dróg. Inicjatorzy przedsięwzięcia liczą szczególnie na zdjęcia z lokalnych projektów. - Zależy nam też na relacjach bezpośrednich wykonawców. Do współpracy zaprosiliśmy już kilkanaście firm - dodaje Michał Kluba.
Serwis jest rozbudowywany powoli. By zamieścić informację o danej budowie, wystarczy wypełnić specjalny formularz, podając rodzaj, numer i nazwę drogi. Do tego na mapie Google należy zaznaczyć dokładną jej lokalizację. W efekcie osoba, poszukująca informacji na temat jakiejś inwestycji, np. budowy jednego odcinka autostrady, znajdzie relacje z robót prowadzonych na całym jej przebiegu. Relacje pogrupowano według kategorii: autostrady, drogi ekspresowe, drogi krajowe, obwodnice, drogi wojewódzkie, inne drogi, ulice w miastach (tych jest na razie najwięcej - przyp. red.) oraz inne.
Wszystko wskazuje na to, że społeczność drogowców, skupionych wokół grupy mojeauto.pl, będzie się rozrastać. Już na przełomie października i listopada ruszy serwis, który będzie prezentował inwestycje drogowe pod kątem wykorzystania środków unijnych oraz szykowane na Euro 2012. To wiadomość o tyle cenna, że ostatnio informacje o budowach i modernizacjach dróg krajowych i autostrad są wykorzystywane jedynie jako oręż w kampaniach wyborczych.