Na jesień umiarkowany optymizm

2009-09-30 0:03
Monitoring rynku budowlanego, wrzesień 2009
Autor: CzeM W tle prof. Zofia Bolkowska, Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa i Zbigniew Bachman, wiceprzewodniczący Komitetu Budownictwa Krajowej Izby Gospodarczej

Wyniki lipca wskazywały, że uniknięcie kryzysu w budownictwie jest nie tylko prawdopodobne, ale nawet realne. Po wynikach sierpnia można chyba powiedzieć, że wzrost budownictwa infrastrukturalnego powinien zrekompensować słabe rezultaty budownictwa mieszkaniowego, hoteli, obiektów handlowych i budownictwa specjalistycznego. A wrześniowe badania koniunktury wciąż wskazują na umiarkowany optymizm przedsiębiorców...

Monitoring rynku budowlanego, wrzesień 2009
Autor: CzeM Andrzej Ciepiela, dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali
Monitoring rynku budowlanego, wrzesień 2009
Autor: CzeM Edward Szwarc, przewodniczący Komitetu Budownictwa KIG, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, przewodniczący rady nadzorczej Instalexportu.

Kolejna comiesięczna konferencja z cyklu „Monitoring ryku budowlanego”, organizowana przez Komitet Budownictwa Krajowej Izby Gospodarczej i Fundację Wszechnicy Budowlanej, nie przyniosła złych wiadomości. Po 8 miesiącach produkcja budowlana była wyższa o 3,9% w porównaniu z poziomem ubiegłego roku. Po lipcu, kiedy produkcja budowlana wzrosła o 10,7%, sierpień był kolejnym miesiącem przyśpieszonego tempa wzrostu budownictwa - produkcja budowlana o 11% wyższa w porównaniu z sierpniem poprzedniego roku. To wskazuje, że budownictwo jest na ścieżce wzrostu, a zatem nadal opiera się - wbrew powszechnej opinii – napiętnowaniu go mianem "kryzys". Oczywiście, ten wzrost nie dotyczy wszystkich dziedzin budownictwa. Mieszkaniówka ciągnie wskaźniki w dół, co nadrabiane jest bardzo wysokim wzrostem budów z kategorii inżynierii lądowej i wodnej: inżynieria lądowo-wodna o + 41,4%, wznoszenie budynków jest na minusie 4,6%, a roboty specjalistyczne o –1,2%. Potwierdzają się więc wcześniejsze oceny, że budownictwo infrastrukturalne jest szansą na przyśpieszenie wzrostu całego sektora.

- Z ostrożną satysfakcją należy „odwołać” niepokoje o nadchodzącym kryzysie w budownictwie. Coraz pewniejsze są optymistyczne prognozy na drugie półrocze – uważa prof. Zofia Bolkowska. - Sierpień był już drugim miesiącem, w którym odnotowano wysoki, ponad 10% wzrost budownictwa. Po 8 miesiącach utrzymuje się 3,9% wzrost, a zatem budownictwo weszło na ścieżkę wzrostu i raczej się na niej utrzyma.
Jednak, co podkreśla prof. Bolkowska, w ślad za tymi wskaźnikami nie poprawiają się oceny koniunktury.
 - To działa psychologia, a nie rozum – komentuje prof. Bolkowska. Na wynik ogólny wpływ mają negatywne oceny firm małych (których jest wśród ogółu firm najwięcej), bo już oceny średnich i dużych przedsiębiorstw są pozytywne. Zarówno we wrześniu jak też w sierpniu, poprawę koniunktury sygnalizowało 17% przedsiębiorstw budowlanych, a jej pogorszenie 22%. Na oceny koniunktury w budownictwie (wyrażane przez szefów firm) wpływają (niezależnie od trudności w realizacji zadań) czynniki psychologiczne.

A pozostałe wskaźniki charakteryzujące sytuację w budownictwie? Ceny produkcji budowlanej były o 0,7% niższe niż w sierpniu roku ubiegłego, niższa jest też prognoza portfela zamówień. Niższa niż rok temu jest też liczba wydawanych pozwoleń na budowę i rozpoczynanych mieszkań w okresie styczeń-sierpień 2009. Wzrasta natomiast ciągle liczba mieszkań oddawanych do użytku we wszystkich rodzajach budownictwa, ale wzrost jest coraz mniejszy: o 18,1% więcej w okresie styczeń-marzec 2009 do 2008, o 9,7% więcej styczeń–czerwiec, o 7,1% więcej styczeń–lipiec i o 6,5% w okresie rozliczeniowym styczeń –sierpień. W okresie styczeń-sierpień 2009 rozpoczęto ogółem budowę o 25,4% mieszkań mniej niż rok temu (w tym deweloperzy o 49,1% mniej, a inwestorzy indywidualni o 8,8% mniej). W okresie styczeń-sierpień 2009 na budowę mieszkań (ogółem) wydano o 23,6% mniej pozwoleń, w tym mniej pozwoleń deweloperom o 38,2%, a inwestorom indywidualnym o 9,7%. W sierpniu wydawano mniej pozwoleń niż w lipcu. 
Budownictwo niemieszkalne nie wzrasta i ta tendencja zmieni się, jeżeli "wrócą" na rynek budowlany inwestorzy zagraniczni.

Intrygująco przedstawia się też sytuacja na rynku materiałów budowlanych. 
- Z czego oni budują? Na czym oni zarabiają? - zastanawia się prof. Bolkowska. Ceny materiałów budowlanych bowiem nadal maleją. Po 8 miesiącach 2009 wartość produkcji sprzedanej materiałów była o 9,8% niższa niż rok temu (chociaż w sierpniu nie spadła), tak samo jak produkcja niemal wszystkich materiałów budowlanych. Producenci zmniejszyli też o około 10% zatrudnienie w swoich przedsiębiorstwach. Co ciekawe, produkcja materiałów budowlanych maleje, ceny zmniejszają się, a rentowność firm rośnie... Na czym oni zarabiają?

Niektórzy uważają, że najlepszym probierzem sytuacji w budownictwie jest produkcja cementu. A ta po 8 miesiącach 2009 roku była o 12,2% niższa niż rok temu. W maju odnotowano chwilowy wzrost (w stosunku do maja rok wcześniej), ale potem produkcja znowu spadła, chociaż ruszyły inwestycje drogowe. Częściowo można to wytłumaczyć technologiami wymagającymi mniej cementu niż kiedyś, ale to za mało dla zrozumienia tego zjawiska.
- Jest źle, ale zapowiada się dobrze – kolejny miesiąc roku 2009 skomentował Andrzej Ciepiela, dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali, kolejnej dziedziny odzwierciedlającej kondycję budownictwa. Światowa produkcja stali czarnej w sierpniu była o 5,5% mniejsza niż rok temu, ale 4% większa niż w lipcu. Chiny biją kolejne rekordy - wyprodukowały 52,3 mln ton w jeden miesiąc, a cała UE przez 8 miesięcy 2009 r. - 84 mln. Dobrym sygnałem jest zatrzymanie spadku cen stali, chociaż porównanie z rokiem 2008 jest niekorzystne – w Polsce, w połowie września był to bilans -28%. Ale już porównanie sierpnia do września 2009 dało wynik +9%. To właśnie zapowiada poprawę koniunktury na rynku stali.

Komentując niektóre informacje przekazane przez ekspertów podczas konferencji, Edward Szwarc – przewodniczący Komitetu Budownictwa KIG, wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, odniósł się do kwestii "z czego budują?"
- Ponad 60% budów to prywatne inwestycje realizowane najczęściej przez rolników. U nich gotówka pojawia się po okresie zbiorów, dlatego materiały budowlane kupują na jesieni i je magazynują. Spadku produkcji cementu nie potrafię wytłumaczyć - powiedział. - Ceny? Ceny kreują podaż i popyt i tu nie ma się czemu dziwić. Jestem umiarkowanym optymistą, ale o żadnym kryzysie w budownictwie nie może być mowy.

I taką sentencją i my podsumujmy kolejny miesiąc roku 2009 w budownictwie...

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Czytaj więcej

Materiał sponsorowany