Mroźnia w Działoszynie jak gigantyczna lodówka

2011-03-11 12:04
Mroźnia w Działoszynie jak gigantyczna lodówka
Autor: ANITA Wnętrze mroźni w Działoszynie

Ma ponad 5 tys. m kw. powierzchni, panuje w niej nieustannie temperatura -25 st. Celsjusza, a do tego naszpikowana jest technologią, dotąd niespotykaną w Polsce. Mowa o mroźni firmy ANITA, producenta lodów i mrożonych wyrobów mącznych. Obiekt, będący jednym z największych tego typu w Polsce właśnie został oddany do użytku.

Mroźnia w Działoszynie jak gigantyczna lodówka
Autor: ANITA Regały mroźni w Działoszynie przygotowane na przyjęcie towaru

Mroźnia firmy ANITA w Działoszynie k. Łodzi jest najzimniejszycm miejscem w Polsce, przez cały rok panuje tam temperatura -25º Celsjusza. Na specjalnych półkach może być przechowywane ponad 28 tys. ton towaru.

Takiej mroźni w Polsce jeszcze nie było

Przez cały rok temperatura nie spada tam poniżej -25 stopni Celsjusza, a pracownicy po obiekcie poruszają się w specjalnych kombinezonach chroniących przed zimnem i przypominających bardziej skafandry kosmonautów, niż ubrania robocze. Nad wszystkim kontrolę sprawuje nowoczesna technologia i komputery pilnujące arktycznego klimatu. W głównej hali temperatura nie rośnie przez cały rok powyżej -25 st. Celsjusza, z kolei w korytarzach, gdzie rozładowywany jest towar utrzymuje się temperatura -10 st. Celsjusza. W tych warunkach przechowywane są dziś mrożonki i lody, które z Działoszyna trafiają na stoły w Wielkiej Brytanii, Skandynawii i w Polsce.
– W Działoszynie udało nam się stworzyć jeden z największych tego typu obiektów w Polsce, mogący pomieścić nawet 16 tys. palet. Dzięki rozwiązaniom informatycznym jest to także jeden z najnowocześniejszych magazynów w kraju. Zastosowane w nim rozwiązania, między innymi kontrolujące temperaturę, podpatrzyliśmy we Włoszech i w Stanach Zjednoczonych, wiele z nich to również nasz autorski pomysł – mówi Grzegorz Mordalski, właściciel firmy ANITA, produkującej lody i mrożone wyroby mączne. 
– Komputery kontrolują dziś każdy fragment mroźni, dbają przede wszystkim o produkty w nim przechowywane, ale także o przyjmowanie i wydawanie towarów – dodaje Mordalski.

Nietypowe rozwiązania

Gigantyczna lodówka – jak żartobliwie nazywają mroźnię pracownicy ANITY, składa się z 3 komór, w każdej z nich znajduje się 12 specjalnych regałów mających po 36 m długości każdy i sterowanych za pomocą nowoczesnego systemu komputerowego. Towar na regałach umieszczany jest za pomocą wózków o wysięgu 12 m. W jednym regale może być składowane do 800 ton towaru. Najciekawsze rozwiązanie zastosowano jednak w dokach, gdzie ma miejsce rozładunek towaru. Żeby uchronić towar przed szokiem termicznym, wszystkie rampy wyposażone są w rękawy uszczelniające rampę oraz samochód podczas załadunku. 
 – To jedno z niewielu tego typu rozwiązań wdrożonych w Polsce, które chroni wrażliwy na temperaturę towar przed wpływem ciepła z zewnątrz. Uszczelniający gumowy rękaw sprawia, że lody nie są narażone na kontakt z ciepłym powietrzem, tylko od razu z samochodu-mroźni trafiają do magazynu-mroźni – mówi Grzegorz Mordalski.

W działoszyńskim magazynie przechowywane będą m.in. lody, mrożone pierogi, pyzy i kluski, które trafiają do popularnych sieci handlowych na terenie całego kraju. Część towaru przeznaczona jest także na eksport, m.in. do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Skandynawii.  W nowym obiekcie pracę znalazło aż 40 osób, zatrudnionych przy obsłudze mroźni. Łącznie w firmie ANITA zatrudnionych jest dziś blisko 600 osób.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej