Mieszkanie - kto da więcej?
Mieszkanie po raz pierwszy, po raz drugi, po raz trzeci... Sprzedane! Już na jesieni niektórzy polscy deweloperzy wystawią mieszkania na aukcjach. Tego typu sposób sprzedaży nieruchomości jest szczególnie popularny m.in. w Stanach Zjednoczonych. Czy ma szansę przyjąć się również w Polsce?
Przepis na aukcje wydaje się być prosty: deweloper wystawia na licytacji nieruchomość po atrakcyjnej cenie - nawet do 40% niższej niż standardowa. Licytacja odbywa się na prawach zwykłej aukcji, tyle że w obecności notariusza, który już na miejscu potwierdza nabycie nieruchomości. Warunkiem przystąpienia do aukcji jest wpłacenie opłaty notarialnej, która podlega zwrotowi w razie jej przegrania.
Według Ewy Perkowskiej, specjalisty z firmy Budimex Nieruchomości, powodzenie takich aukcji na polskim rynku nieruchomości będzie zależało od kilku czynników:
- Wiedza. Potencjalni klienci mogą początkowo bać się takiej formy zakupu, dlatego należy zacząć od szerokiej akcji informacyjnej mającej na celu wyjaśnienie, czym jest aukcja i jakie prawa nią rządzą.
- Przejrzystość. Aukcja musi być przejrzysta, dlatego należy szczegółowo dopracować procedurę jej prowadzenia. Wtedy dla wszystkich jej uczestników będzie jasne, że podczas aukcji na jakich zasadach dochodzi do transakcji.
- Oferta. Klienci będą brali udział w aukcjach dopiero wtedy, kiedy oferta licytowanych nieruchomości będzie bogata. Dodatkowo, lista mieszkań powinna być dużo wcześniej upubliczniona, co pozwoli zainteresowanym obejrzeć licytowane nieruchomości i sprawdzić je pod względem formalnym.
- Analiza przebiegu pierwszych aukcji pozwoli nam na spokojną ocenę, czy ten kanał dystrybucji ma szansę przyjąć się w Polsce. Dopiero wtedy podejmiemy decyzję o przystąpieniu do tej formy sprzedaży - mówi Ewa Perkowska. A czy zdobędą one popularność? - W tej kwestii decydujący głos będą mieli nabywcy. Być może za kilka lat mieszkania będzie można kupić od dewelopera na portalach aukcyjnych - dodaje ekspertka z firmy Budimex Nieruchomości.