Jubileusz Stanleya
Dobra koniunktura w budownictwie spowodowała duże ożywienie na rynku narzędzi ręcznych i wszystko wskazuje na to, że tendencja wzrostowa utrzyma się w kolejnych latach. Minione 12 miesięcy upłynęło firmie Stanley nie tylko pod znakiem wielu premier produktowych, lecz także było okazją do świętowania 15-lecia działalności na polskim rynku.
Pierwsze przedstawicielstwo producenta narzędzi ręcznych powstało w Polsce w 1991 roku. Rok później zaczęła działać fabryka we Wrocławiu, która zatrudnia obecnie około 300 pracowników i produkuje ponad 15 miliardów gwoździ rocznie. Jest to największy tego typu zakład producenta na świecie. Historia firmy sięga jednak roku 1843, kiedy to została utworzona w Stanach Zjednoczonych. Obecnie marka jest znana na wszystkich kontynentach i ciągle próbuje podbijać nowe rynki. W 2006 roku przedsiębiorstwo przejęło firmę Facom, w wyniku czego powstała jedna z największych grup narzędziowych na świecie.
Również w Polsce producentowi wiedzie się nie najgorzej. Dobra kondycja branży budowlanej przyczyniła się do 30-procentowego wzrostu sprzedaży w 2006 roku w porównaniu z rokiem poprzednim. - Korzystna koniunktura w tej branży spowodowała duże ożywienie na rynku narzędzi ręcznych. Wszystko wskazuje na to, że tendencja wzrostowa utrzyma się w kolejnych latach. Z optymizmem patrzymy na przyjęte przez nas plany rozwoju w 2007 roku - mówi Piotr Sawicki, Dyrektor Generalny firmy Stanley w Polsce.
W 2007 roku firma planuje poszerzyć ofertę narzędzi tradycyjnych o nowe noże, ostrza i narzędzia pomiarowe.