Kryzys? Nie, stabilizacja...
Mniej budujemy - więcej remontujemy. Mniej realizujemy projektów mieszkalnych, za to więcej obiektów inżynierii lądowej i wodnej. Słowem: dostosowujemy się. Wskaźniki pięciu pierwszych miesięcy 2009 roku wskazują na niskie ale dodatnie tempo wzrostu - a porównując je do bardzo wysokiego poziomu z tego samego okresu roku poprzedniego - nie jest źle! Nic nie wskazuje na to aby nastąpić miał znaczny spadek produkcji budowlanej. A na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej, gdzie osłabienie tempa wzrostu PKB w I kwartale 2009 było znaczne - nasze PKB trzyma się wyjątkowo dobrze. Aż GUS odnotował poprawę nastrojów wśród szefów polskich firm budowlanych...
- Tempo wzrostu produkcji budowlanej było stabilne, wartość robót utrzymywała się na poziomie roku ubiegłego. Niższa niż rok temu była sprzedaż robót o charakterze inwestycyjnym, zwiększały się roboty remontowe. W strukturze rodzajowej wzrastała budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej oraz robót specjalistycznych, zmniejszała się realizacja budynków. Płace wzrastały ale w coraz mniejszym stopniu, notowano niewielki wzrost zatrudnienia. Dynamika cen produkcji budowlanej? - coraz mniejsza. Wykorzystanie zdolności produkcyjnej szacowane jest na 77% - tak budownictwo po pięciu miesiącach 2009 roku, na spotkaniu z cyklu "Monitoring Rynku Budowlanego", posumowała prof. dr Zofia Bolkowska z Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa.
Wskaźniki ilustrujące sytuację w budownictwie po 5 miesiącach 2009 roku
|
- Obecnie obserwujemy długofalowe efekty kryzysu w budownictwie mieszkaniowym. Maleje liczba wydawanych pozwoleń na budowę i rozpoczynanych mieszkań. Efektem przesuniętym w czasie (zależnym od cyklu budowy) będzie mniej mieszkań oddawanych do użytku. Ten efekt jeszcze nie występuje, chociaż przyrost mieszkań oddawanych do użytku zmniejsza się - mówi prof. Bolkowska. - Mimo kryzysu na rynkach finansowych wzrasta liczba oddawanych do użytku mieszkań zarówno w 2008 r. jak też w okresie styczeń-maj 2009 (o 8,2%). To "echo" budów mieszkań rozpoczętych 2 lata temu, kiedy zaczynał się wzrost koniunktury na rynku mieszkaniowym.
Patrząc na okres styczeń-maj 2008 i 2009 pod kątem mieszkań rozpoczynanych to ogółem w 2009 mieszkań rozpoczęto o 31% mniej niż rok temu. Deweloperzy rozpoczęli budowę o 53% mniej mieszkań. W budownictwie jednorodzinnym rozpoczęto o 14% mniej budów. Co do pozwoleń na budowę mieszkań to w okresie styczeń-maj 2009 wydano ich ogółem o 18% mniej niż w roku ubiegłym. O 27% mniej deweloperom i o 10% mniej inwestorom indywidualnym.
- Sytuacja w budownictwie infrastrukturalnym jest inna niż w mieszkaniowym - wyjaśnia prof. Bolkowska. - Tutaj występuje mniejsza zależność od kryzysu na rynkach finansowych (fundusze z UE). Ponadto wywierana jest presja na realizację programów prestiżowych określonych w: Programie Infrastruktura i Środowisko na lata 2007–2013, Programie budowy dróg krajowych i autostrad w latach 2008–2012 oraz oczywiście zadania związane z przygotowaniem Polski do EURO 2012. Należy spodziewać się więc wzrostu w budownictwie infrastrukturalnym i drogowym. Wciąż zawierane są umowy...
Przewidywania na 2009 rok?
- Po 5 miesiącach 2009 utrzymuje się stabilizacja. Nic nie wskazuje aby nastąpił znaczny spadek produkcji budowlanej. Wolumen produkcji budowlanej jest na poziomie roku poprzedniego, który uznawany był za korzystny - mówi prof. Bolkowska. - Budownictwo mieszkaniowe wzrasta coraz mniej w kolejnych miesiącach i takie były przewidywania. Na pewno należy spodziewać się wzrostu w budownictwie infrastrukturalnym i drogowym.
Co do produkcji niemal wszystkich materiałów budowlanych po 5 miesiącach 2009 to jest ona niższa niż rok temu.
- Ceny materiałów budowlanych maleją - mówi prof. Bolkowska. - Zatrudnienie w przedsiębiorstwach materiałów budowlanych zmniejsza się. Średnia rentowność materiałów budowlanych jest znacznie niższa niż rok temu, ale dodatnia.
Po 5 miesiącach 2009 wartość produkcji sprzedanej mineralnych materiałów budowlanych była o 15% niższa niż rok temu. Ilość produkcji materiałów budowlanych w okresie styczeń-maj 2009 jest mniejsza do roku ubiegłego, np. betonu lekkiego (- 24%), izolacji termicznej (-21,2%), cementu (-15,9%), cegły (-14,1%) czy masy bet pref (-12%).
Jak wypadamy na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej?
Osłabienie tempa wzrostu PKB we wszystkich krajach UE-27 - za wyjątkiem Polski (+1,9 PKB w I kwartale 2009 w % do roku poprzedniego), Cypru (+ 1,5) i Grecji (+0,3) było w I kwartale 2009 głębokie (spadek PKB o 4,5%). Produkcja przemysłowa w kwietniu 2009 była niższa niż rok temu we wszystkich krajach UE. Średnia inflacja wynosiła w maju 0,7%. W 6 krajach z 27 wynosiła 3,4% do 5,9%.
W kwietniu 2009 spadek produkcji przemysłowej występował we wszystkich krajach UE. Najmniejszy w Polsce (-6,6%), największy w Estonii (-33,7%). Średnio w krajach UE–27 odnotowano spadek o 19%.
Rynek stali
Biorąc pod uwagę popyt na stal, europejski rynek nie jest jeszcze zbyt mocny. Produkcja i zużycie stali surowej w Europie zmniejsza się. Ceny spadają.
W Polsce, w okresie marzec-kwiecień 2009, sprzedaż stali budowlanej - według własnych opracowań Polskiej Unii Dystrybutorów Stali - wzrosła o 31%, ale sprzedaż wyrobów długich w tym samym okresie spadła o 21%, a sprzedaż wyrobów płaskich o 15%.
Poniżej: "Rynek stali - najnowsze doniesienia z sektora obsługującego budownictwo" (czerwiec 2009), oprac. Andrzej Ciepiela, Dyrektor Polskiej Unii Dystrybutorów Stali
Autor: Polska Unia Dystrybutorów Stali
Spotkanie z cyklu "Monitoring Rynku Budowlanego" - organizowane przez Komitet Budownictwa Krajowej Izby Gospodarczej oraz Fundację Wszechnicy Budowlanej - miało miejsce 29 czerwca 2009 na terenie największego w Polsce "zagłębia" materiałów budowlanych (budowa, wykończenie, wyposażenie) czyli na ulicy Bartyckiej w Warszawie. Tu swoje produkty oferuje ok. 350 firm. I żadna na obecny rynek nie narzeka.