Hiszpanie trzymają się dobrze, ale...
Na swojej ostatniej konferencji prasowej Fadesa Prokom Polska poinformowała, że jej sytuacja finansowa jest niezagrożona, a prowadzone inwestycje - a więc Ostoja Wilanów w Miasteczku Wilanów w Warszawie i Osiedle Innova we Wrocławiu - przebiegają zgodnie z planem. Tymczasem wielu deweloperów traci klientów.
Z mieszkań, budowanych przez Fadesę, podobno sprzedanych jest już 90 proc. Kredyt na ich budowę firma zaciągnęła w Pekao SA. W przypadku Ostoi Wilanów zrealizowano już pięć z ośmiu planowanych etapów: i sprzedaży, i budowy. Z kolei we Wrocławiu sprzedaż mieszkań rozpoczęła się w lipcu 2008 roku - choć nie wbito tam jeszcze łopaty w ziemię. "Współpraca kredytowa z bankiem Pekao SA jest dla nas gwarantem stabilności na polskim rynku. Jeśli chodzi o tempo realizacji inwestycji, trzymamy się harmonogramu" - czytamy w komunikacie firmy.
Na konferencji, która odbyła się 9 października, spółka poinformowała też, że zamierza zmienić nazwę. Warunkiem tego, by zamiast Fadesa Prokom Polska Sp. z o.o. nazywała się Fadesa Polnord Polska Sp. z o.o., jest jedynie zgoda banku. Członkowie zarządu oczekują jej w najbliższych dniach. Za to hasło "wkrótce", które dotyczy terminu rozpoczęcia prac przy Villa Botanica w Powsinie, oznacza klika miesięcy. Deweloper nie chce podawać ostatecznej daty. - Musi się zrobić ciepło, by móc zacząć kopać. Obecne warunki temu nie sprzyjają - mówi Sylwia Sobkowicz, specjalista ds. marketingu w Fadesa Prokom Polska.
O Fadesie po raz pierwszy napisaliśmy w lipcu tego roku. Naszą czujność wzbudziło wtedy oświadczenie, przysłane przez zarząd spółki. Odwoływał się on od zarzutu, jakoby spadki hiszpańskiej spółki deweloperskiej Martinsa-Fadesa (ma 51 proc. udziałów w Fadesa Prokom Polska - przyp. red.) na giełdzie w Madrycie miały wpłynąć na inwestycje mieszkaniowe firmy w Polsce. Jednak niemal jednocześnie okazało się, że rynek nieruchomości w Hiszpanii przeżywa kryzys. A to za sprawą nadpodaży nowo wybudowanych mieszkań. Pod koniec lipca o fali upadłości firm deweloperskich pisała już cała prasa. Np. według "Gazety Prawnej" w samym tylko pierwszym półroczu w Polsce zbankrutowało 27 deweloperów, z kolei "The Wall Street Journal Polska" informował o kiepskich wynikach tych największych (chodziło o J.W. Construction w pierwszym kwartale 2008). Tłumaczył też, że mniejsze zyski będzie mieć teraz więcej deweloperów, bo Polacy przerzucili się na zakup mieszkań na rynku wtórnym.
Obecny sceptycyzm banków do udzielania kredytów - zarówno firmom, jak i klientom - skłania do snucia czarnych scenariuszy. Wartość kredytów hipotecznych, sprzedanych w tym roku, ma wynieść mniej niż prognozowane 68 mld zł - potwierdził 13 października Związek Banków Polskich.
