Lotnisko w Modlinie: historii nowego pasa startowego w Modlinie ciąg dalszy - złe kruszywo
Władze poru lotniczego w Modlinie nie podzieliły poglądu firmy Erbud, generalnego wykonawcy zamkniętego pasa startowego, że najlepszą metodą jego naprawy będzie nawierzchnia z betonu asfaltowego. Jeżeli Erbud nie podejmie wyzwania, na lotnisku w Modlinie może pojawić się nowy wykonawca. Jest ekspertyza, że do budowy pasa startowego zostało użyte złe kruszywo.
Erbud przedstawił władzom lotniska w Modlinie cztery warianty napraw uszkodzonej betonowej nawierzchni dwóch progów drogi startowej po 540 m każdy. Wykonawca rekomendował frezowanie pasa startowego i położenie nawierzchni z betonu asfaltowego.
Jednak po konsultacjach z Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych zarząd lotniska postanowił, że pas startowy ma zostać naprawiony zgodnie z dotychczasową technologią, czyli nawierzchnia ma być wykonana z betonu cementowego (frezowanie na głębokości 26 cm z nakładką z betonu cementowego C 35/45 grubości 26 cm). Według Erbudu to znacznie wydłuży roboty naprawcze. Władze lotniska kwestionują jednocześnie termin, w jakim wykonawca miałby przeprowadzić roboty budowlane w wykorzystaniem betonu cementowego (141 dni). Specjaliści zatrudnieni przez zarząd lotniska, a także firmy specjalizujące się w technologiach betonowych oceniają bowiem, że tego typu prace można wykonać w znacznie krótszym czasie.
Dlatego zarząd lotniska wysłał do Erbudu pismo, w którym wzywa generalnego wykonawcę do przedstawienia harmonogramu napraw w nieprzekraczalnym terminie do 20 lutego. Władze portu lotniczego w Modlinie narzucają też termin robót naprawczych, które mają się zakończyć najpóźniej 31 maja. Jeżeli harmonogram naprawy pasa startowego nie zadowoli zarządu lotniska, zapowiada on w trybie pilnym zatrudnienie innego wykonawcy. będzie dla inwesrobót przedstawiony przez generalnego nie będzie satysfakcjonujący, władze lotniska zapowiadają zatrudnienie w trybie pilnym innych wykonawców, a koszty tego zabiegu obciążą Erbud.
Z ostaniej chwili. Z ekspertyzy Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych przekazanej właśnie włzadzom lotniska jednoznacznie wynika, że winnym spękań powstałych w częściach betonowych drogi startowych jest źle dobrane kruszywo (ze znaczącą liczbą ziaren węglanowych i węglanowo-ilastych, które nie powinny się w tym kruszywie znaleźć) użyte do ich budowy. Władze lotniska w oświadczeniu wyrażają opionię, że ekspertyza zamyka dywagacje generalnego wykonawcy o złym użytkowaniu pasa startowego, szczególnie o środkach żywanych do odladzania jego nawierzchni. Tym bardziej, że zjawisko pękania na drodze startowej zaobserwowano też podczas ubiegłej zimy, podczas której nie używano żadnych środków chemicznych, jak również na nawierzchni drogi kołowania, gdzie nigdy żadne środki chemiczne nie były używane.
Autor: Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin Sp. z o.o.
Terminal lotniska w Modlinie ma 12050 m2 powierzchni