Historia podłogi w zamku z historią

2007-06-20 16:05
Zamek
Autor: brak danych

Dobiega końca trwająca od lat 70-tych odbudowa Zamku Ujazdowskiego. Teraz remontowane są obiekty towarzyszące, w tym budynek dawnego Arsenału. Wkrótce ma tutaj wystartować wielki projekt kulturalny - Międzynarodowe Centrum Wymiany Artystycznej.  Trudno jednak było cokolwiek zacząć bez podłogi.

Budowę zamku na skarpie wiślanej rozpoczęto na początku XVII wieku na polecenie Zygmunta III Wazy. Od tego czasu w historii obiektu zapisało się wiele wydarzeń. Budynek został m.in. zdewastowany w czasie najazdu szwedzkiego. Odbudowany według projektu Tylmana z Gameren, od połowy XVIII wieku służył za koszary i lazaret. Podczas drugiej wojny światowej w 1944 roku został spalony, a dziesięć lat później całkowicie rozebrany. Lepsze czasy nastały w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Wtedy to pojawiła się szansa, że zamek powróci do swojego pierwotnego kształtu, z XVII wieku.

Odbudowa ciągnęła się jednak latami, aż do dzisiaj. Obecnie, prace w niegdysiejszej siedzibie królów Polski dobiegają końca. Teraz przyszła kolej na uporządkowanie obiektów towarzyszących, w tym budynku dawnego Arsenału. Z inicjatywy Centrum Sztuki Współczesnej, jednej z najprężniej działających w Europie tego typu instytucji, ma tu wystartować kolejny wielki projekt kulturalny. Centrum działa w zamku od 1985 roku i zajmuje się m.in. prezentacją twórczości artystów polskich i zagranicznych. Rocznie realizuje ponad 400 różnych projektów. Kolejnym będzie Międzynarodowe Centrum Wymiany Artystycznej. Przeszkodą w jego uruchomieniu okazał się niespodziewanie brak podłogi w sali prób.

Szczęśliwie pomoc jednak nadeszła. Kiedy w marcu 2007 roku temat wypłynął, działająca w obszarze technologii podłogowych firma maxit postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Jej zadanie polegało na wykonaniu podłogi w pomieszczeniu o powierzchni blisko 300 mkw. A potrzebna była po pierwsze: powierzchnia równa i wytrzymała - przystosowana do występów zespołów, tańca czy instalacji artystycznych. Po drugie - z uwagi na wymogi akustyki - podłoga pływająca, ułożona na izolacji z wełny mineralnej. Dodatkowo trzeba było wziąć pod uwagę fakt, że w pierwszej fazie (przez około 2 lata, ze względu na ograniczenia finansowe) ma być ona wykorzystywana bez warstwy wykończeniowej, czyli musi być odporna na ścieranie i pylenie. Dopiero później zostanie przykryta drewnianym parkietem.

Ostatecznie przyjęto następujące rozwiązanie: cementowy, wytrzymały jastrych z zaprawy maxit mixokret, zbrojony siatką, ułożony mechanicznie warstwą około 5 cm, zatarty, a po wyschnięciu zaimpregnowany żywicą Deitermann. Prace te wykonała firma Totalbud z Warszawy. Pierwsze zajęcia w ramach Międzynarodowego Centrum Wymiany Artystycznej rozpoczną się w Arsenale jeszcze przed wakacjami. Wezmą w nich udział zespoły z całego świata. Plany przewidują obecność grup m.in. z Brazylii, USA i Japonii.

Branża budowlana przeżywa obecnie czasy wspaniałej prosperity. Coraz częściej widać zmiany zachodzące w świadomości przedsiębiorców, którzy zaczynają się angażować już nie tylko w działalność biznesową, ale także w różnorodne akcje na rzecz lokalnych środowisk, inicjatywy kulturalne czy sportowe. Przykładem wspomniany maxit, ale i ProLogis wspierający działalność Ogrodu Dendrologicznego czy wreszcie Baumit, o którym pisaliśmy niedawno - sponsorujący wrocławską drużynę baseballową. Może za ich przykładem pójdą kolejne firmy?

Na podstawie relacji Małgorzaty Iwanowskiej i Krzysztofa Burzy, maxit 

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Nasi Partnerzy polecają
Podziel się opinią
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE
Czytaj więcej