Firmy budowlane przegrywają z GDDKiA
GDDKiA uchodzi za twardego partnera. Bardzo restrykcyjnie wymaga realizacji podpisanych z wykonawcami kontraktów, szczególnie w kwestii cen. Dlatego firmy budowlane usiłują dochodzić swoich racji w sądach, ale zazwyczaj są to sprawy przegrane.
Z toczących się w sądach spraw pomiędzy GDDKiA a wykonawcami, inwestor w 2012 roku przegrał 10% spraw, rok wcześniej 30%, a w 2010 roku żadnej. W jednych z ostatnich sporów, z powództwa firmy Bilfinger Infrastructure (czyli wcześniej Bilfinger Berger Budownictwo), wykonawca domagał się od GDDKiA 10 mln zł, które według Bilfingera należały się dodatkowo za realizację obwodnicy Zambrowa i Wiśniewa w ciągu drogi ekspresowej S2. Firma argumentowała roszczenie niezwykle wysokim wzrostem cen asfaltu. Sąd nie podzielił tej opinii i przychylił się do wniosku GDDKiA o oddalenie sprawy. Sąd zauważył m.in., że firma podpisała kontrakt w roku 2009, gdy wzrastały ceny asfaltu i wykonawca powinien był liczyć się z kolejnymi podwyżkami, co powinien był uwzględnić w składanej ofercie.
I chociaż dzisiaj umowy, które z wykonawcami podpisuje GDDKiA uwzględniają waloryzację cen materiałów budowlanych, inwestor nieustająco apeluje do firm budowlanych o rzetelne kalkulowanie ofert i lepsze przygotowanie się do ewentualnego zadania. GDDKiA zachęca, aby wykonawcy przynajmniej dwukrotnie weryfikowali oferty przed ich złożeniem i dobrze wyceniali ryzyko kluczowych elementów oferty, mogących mieć wpływ na wzrost kosztów przedsięwzięcia. GDDKiA zapowiada bardzo wnikliwą ocenę ofert w odniesieniu do cen, będzie domagać się szczegółowych kalkulacji. To ma również zabezpieczyć firmy budowlane przed porywaniem się na zadania, którym mogą nie sprostać.