Chcesz odzyskać pieniądze? Wystaw dług na giełdę
W ciągu ostatnich dwóch lat zatory płatnicze stały się prawdziwą zmorą dla firm budowlanych. Rząd stara się pomóc przedsiębiorcom, jednak te działania są bardzo mocno rozciągnięte w czasie i niewystarczające. Firmy same zaczęły rozwiązywać ten problem. Pomocny okazał się Internet, a handel wierzytelnościami podziałał nawet na GDDKiA.
Związek Banków Polskich, podaje, że już ponad 1,3 miliona polskich firm ma dostęp do bankowości elektronicznej. GUS już w 2007 roku podawał, że 90% polskich firm ma dostęp do Internetu. Niecałe dwa lata temu firmy budowlane przystosowały dość skuteczne narzędzie windykacyjne do swoich potrzeb. Tak powstała pierwsza w Polsce niezależna giełda długów.
Handel wierzytelnościami
Handel wierzytelnościami nie jest nowym pomysłem, jednak samoobsługowy słup ogłoszeniowy działający na podobnej zasadzie jak allegro, za który nie trzeba płacić abonamentów, jest nowością. Co ważne nowością, która w sprawny sposób pomaga odzyskać pieniądze.
Dlaczego giełdy są skuteczne? Nakłada się na to wiele czynników. Dług jest widoczny publicznie dla każdego zainteresowanego. Coraz więcej firm „poluje” na długi swoich kontrahentów w celu kompensaty zobowiązań. Coraz częściej długi są widoczne bezpośrednio w programach księgowych, co powoduje bardzo duży zasięg widoczności oferty. Dlugi.info chwalą się ponad 4,5 miliona pytaniami o NIP miesięcznie! Właściciele firm księgując faktury kosztowe, AUTOMATYCZNIE szukają możliwości zakupu długów w celu kompensaty. W związku z tym, giełdy mające zintegrowane oprogramowanie faktycznie notują dużą liczbę transakcji sprzedaży. Wystawienie oferty ma też poważne skutki uboczne. Anna Fibak, specjalistka od PR, podczas wypowiedzi dla Wyborcza.biz stwierdziła, że: „Problemy z realizacją płatności zawsze mają negatywny wpływ na postrzeganie przedsiębiorstwa. Uderza to w jego wiarygodność, jako partnera biznesowego. Gdy sytuacja staje na ostrzu noża, a zdesperowani wierzyciele nie chcą już negocjować i sięgają po spektakularne narzędzia, droga do kryzysu wizerunkowego jest prosta. Odbudowanie zaufania w takiej sytuacji nie jest łatwym zadaniem”.
Lepiej dług spłacić...?
Potwierdzają to spektakularne przypadki firm windykacyjnych. Kilka tygodni temu Kancelaria Prawna - Inkaso WEC SA z Łodzi, wystawiła na dlugi.info ofertę sprzedaży długu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kwota zadłużenia wynosiła ponad 450 tysięcy. Sprawę szeroko komentowała m.in. wyborcza.biz, wnp.pl czy naszemiasto.pl. Kancelaria WEC w ciągu kilku dni osiągnęła porozumienie i spłatę zadłużenia od GDDKiA. Firma windykacyjna OBLIGO SA osiągnęła porozumienie w sprawie spłaty ponad półtora miliona złotych. Jak twierdzi Krzysztof Madej, prezes OBLIGO, wystawienie oferty sprzedaży długu na giełdzie dlugi.info wpłynęło na przyspieszenie rozmów w sprawie porozumienia.Rafał Hermański, prezes Factory Network SA, który jest operatorem giełdy dlugi.info podaje, że w ostatnim roku wystawiono na sprzedaż 14 713 faktur, na łączną kwotę ponad 168 milionów złotych. Firmy usunęły z giełdy ponad 7000 faktur na kwotę ponad 68 milionów złotych. Co ważne, usunięto ponad 500 faktur przeterminowanych zdecydowanie ponad 2 lata po terminie płatności na kwotę ponad 4,7 miliona złotych. Aktualnie na giełdzie jest wystawionych około 14 tysięcy ofert na kwotę ponad 120 milionów. Jak twierdzi Hermański, kilka razy na sekundę dlugi.info są pytane o jakiś NIP podczas wystawiania faktur w polskich firmach.
Czy giełdy rozwiążą problemy z zatorami? Radosław Cieciórski, członek Zarządu Polskiego Związku Windykacji, twierdzi, że do momentu, kiedy sądy nie zaczną być w pełni wydolne tak, aby w ciągu kilku tygodni można było otrzymać prawomocny nakaz zapłaty, zatory będą codziennością. Możliwe, że bardzo popularna zautomatyzowana giełda wierzytelności rozwiąże dużą część problemów, jednak należy pamiętać o tym, że duża część firm w Polsce ciągle jest dość konserwatywna i boi się stracić nawet nierzetelnych klientów. Czy taka strategia ma sens?
- Nam takie postępowanie wydaje się co najmniej wątpliwe - ocenia Rafał Hermański, z serwisu dlugi.info. - Brak reakcji na niezapłacone faktury może stać się przyczyną kłopotów naszej firmy, a w skrajnych przypadkach, nawet jej upadłości czy likwidacji. Dlatego szanujmy naszych klientów i dbajmy o relacje z nimi, ale przestrzegajmy też zasad rzetelnego prowadzenia biznesu. I jeśli będziemy postępować stanowczo, ale uczciwie, to w długiej perspektywie przyniesie to naszemu biznesowi same korzyści.
Jak działają dlugi.info?
Oferta sprzedaży niezapłaconej faktury firmy X jest wystawiana w serwisie. Od tego momentu w firmach dysponujących zintegrowanymi programami do wystawiania faktur (Subiekt GT, Subiekt Naviero, WF Mag, ODL, Ferrodo, Proman, Ramzes, Enova, SAP) dług jest widoczny przy sprzedawaniu firmie X oraz przy księgowaniu zobowiązań wobec X. Dług jest widoczny także na wielu dedykowanych giełdach obsługiwanych przez dlugi.info. Dzięki temu w prosty, często automatyczny sposób można znaleźć potencjalnego kupca długu. Oferta jest bezpłatnie widoczna dla bardzo dużej liczby firm.